Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 04.09.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
Ciągle przeciągle jest we mnie więcej kosmatej przekory aniżeli nie pytającej pokory (taką mam autonadzieję i autowrażenie) czego chciałbym się przytrzymać niczym mocno krętej metalowej balustradki nocą w mocy krzykliwych kolorów zresztą możliwie jak najdłużej i najpełniej. Warszawa – Stegny, 04.09.2022r.5 punktów
-
Myślenie o Tobie ratowało mi życie więc przychodziłam do Ciebie codziennie masz taki piękny kolor oczu a kiedy walił się świat i trzaskało z nieba piorunami ja się chowałam pomiędzy myślami przez pustynne Piaski biegłam do Ciebie biegłam po drodze rozbitych butelek i złamanych serc kalecząc sobie stopy lecz tak bardzo lubiłam myśleć o Tobie znacznie częściej niż o sobie i tak kiedyś biegłam za tobą, że dziś nie potrafię nawet chodzić.5 punktów
-
Zostawiłabym ci płuca ale są tak przepełnione papierosowym dymem Że i tak do niczego się nie przydadzą Zostawiłabym ci nogi ale zagubione przeszły tyle samotnych kroków że donikąd cię nie doprowadzą Zostawiłabym Ci serce ale rozwalone na milion małych kawałeczków już dawno jest niezdolne do miłości Zostawiłabym Ci dusze ale jest tak zraniona że krwawi łzami z każdej strony Tylko mózg praktycznie nieużywany.4 punkty
-
Niczym sieć pajęcza w zapomnianym lesie ciągnie się wszędzie pomroka, ta absolutna. Gdy wielkie kłody pod nogi stacza, okrutna śmieje się — myśli, że zwycięstwo odniesie. Lecz po każdej nocy zawsze wstaje nowy dzień, złocistych promieni blask rozświetli znów ten cień.4 punkty
-
Panoramy dziwactwa, jakieś tam mamy słowa, granicę ich znamy znaczenia, znaczy się szukamy oczekiwanie, bez słów na coś czekamy despotyzm, trzy dwa jeden odliczamy myślenie, powstrzymać biegu nie damy ogólnie, zawsze wszystkiego są jakieś ramy3 punkty
-
Genom ty jesteś powrozem ty jesteś cierniem ty w plecaku nosisz kompaktowy pręgierz ty chowasz za plecami flagrum pobrzękujecie bretnalami ze szczyptą ojcowizny żeby wykiełkować Golgotę wraz z drzewem krzyża na deski stodoły w kieszeniach patrz kamienicom w rynku oczy świecą szkarłatnem Śmierć ma szkarłatne oczy ta Stara Kurwa królowa Polski tu nowy kościoł to stary cmentarz my pośrodku przekażmy sobie garść popiołu dziękuję postoję3 punkty
-
-Mistrzu, pewni autorzy zawsze przynudzają. -Oni duże zasługi wszak dla zdrowia mają. Skoro waść nie pojmujesz, powiem ci to jaśniej, przed snem czytaj ich dzieła, wtedy zaraz zaśniesz.3 punkty
-
Kim jestem? Kolejny raz te pytanie sprawia okropny ból na dnie duszy Czuje się jak brakujący klocek lego zgubiony gdzieś pod kanapą w sypialni Jak kolejny złamany ołówek rysujący burze myśli którą mam w głowie Jak wypisujący się długopis starający się wytłumaczyć za czym tęsknie Jak kolejny papieros odpalony od poprzedniego którym staram się spalić wszystko co mam w głowie Kim jestem? Boje się, że odpowiedź którą w końcu odnajdę złamie mnie do końca i nie pozwoli mi się już nigdy pozbierać3 punkty
-
kamienna posadzka jest zimna marmurowe gesty nie niosą ciepła drżę a ciało pokrywa gęsia skórka księżycowy strumień wpada przez owal wyciągam rękę niestety wciąż nie dosięga zrezygnowane ramiona opadają w dół osuwam się plecami po nierównościach ściana jest chropowata i nieszczera to tu kończy się czas miejsce zamiera przestrzelona pierś faluje pod napływem pulsujących emocji topionych w szkarłacie którego płaszcz podchodzi już pod kostki z góry patrzy na mnie znajoma twarz jej usta szybko rodzą nieme dźwięki ptaków wylatują by spijać ostatnie moje spojrzenie3 punkty
-
Są w niedzielę urodzeni i kierowcy są niedzielni w swych mniemaniach jednakowoż bardzo dzielni. Jedni mają po dwie ręce oczywiście lewe obie drudzy wolno bez pośpiechu na przejażdżkę jadą sobie. Niby wszystko jest normalne lecz gdy się przyjrzymy z bliska leworęczni dbają o to by pod nosem stała miska. Zapracować na nią nie chcą więc w szemrane interesy wchodzą z mafią lub z gangami by gotówka szła do kiesy. Z kierowcami jest inaczej bo w niedzielę sobie jadą wioząc żonę na przejażdżkę super szybką autostradą. Auta mają z górnej półki do dwusetki na liczniku lecz jak jadą to ich szybkość jak pieszego po chodniku. Mógłbym o nich pisać szerzej lecz blokują mnie rozmiary bo drukarkę mam A4 i do tego model stary.3 punkty
-
cała noc życia w skorupie to przez uwsteczniony ząb jajowy między czymś podobnym do wodorostów obok domków chruścików i mchu z mokrego kamienia pozwalam sobie na strach śledzę odbijanie promieni maleńkie tęcze rozproszenia wszystko płynie przez oddalenia tracę dotykalność miejsc z tobą wspólnych karmi się larwa alkoholicznego snu ozdobiłam paznokcie pasują do smutku nie sięgam już ciepłem do ciebie nawet jezioro z czasem wysycha2 punkty
-
to nic że lato się kończy że pająk z babim latem się z nim droczy że pakuje wakacyjne chwile do walizki ma smutne oczy to nic że lato już mija przeprasza za to i tamto patrząc za siebie koło czasu się toczy minie zima i jesień znowu do nas wróci2 punkty
-
dokonal ostatniego aktu aktu zgonu mam na to potwierdzenie z urzedu nowe pachnace drukiem mam tez dokument jego pierwszego aktu porwany pozolkly jak jego zimna skora2 punkty
-
@Saramuzykowa Jest potencjał, a dokładniej: warsztat jeszcze w powijakach (ale nad tym zawsze da się pracować, proponuję czytać dużo poezji współczesnej i recenzji dobrych krytyków), natomiast widzę wrażliwość i pomysły, które tylko czekają na dobrą oprawę słowną. Pozdrawiam.2 punkty
-
@Kapistrat NiewiadomskiNiekwestionowanie taka prawda. :-) Pozdrawiam! @Waldemar_Talar_TalarDzięki za wizytę Waldku! Pozdrawiam! @Rafael Marius...jakby nie patrzeć wszystkiego nie widać.2 punkty
-
Najpierw zgnilizna później szkielet i proch W naszym wymiarze to marność marności I coraz szybciej sypiesz w klepsydrze piach Trawa już wyschła noc jej nie odrodzi Kiedy mnie porwiesz na powrót ulepszysz? Ześlesz na łąki i zielone wzgórza Pomiędzy rzeki na wschód od Aszszuru I będziesz wołał mnie po imieniu Czy zasłużę na Światłość? Psalm (Ps 90 (89), 3-4. 5-6. 12-13. 14 i 17 (R.: por. 1b))2 punkty
-
Wszystkie moja słowa zostały skradzione przez Twoje usta tak samo jak każdy mój oddech I mam teraz tak po prostu się po tym podnieść? Jeżeli powiesz mi, że tak właśnie powinnam to będę próbować z całych sił. Bo nie błagałabym cię o życie gdybyś przyłożył mi pistolet do głowy Dlatego, że zawsze wspierałam każdą Twoją decyzję. I to ty byłeś tym który miał rację Nawet jeśli ja czułam się z tym jak worek śmieci.2 punkty
-
2 punkty
-
śpij kochanie pozwoliłam sobie odejść dzisiejszej nocy naszą historię zna tylko wiatr nikomu jej nie opowie śpij kochanie żegnam się szeptem noc jest ślepa nie widzi moich łez śpij kochanie kiedyś zapomnisz wszystko zamilknie stanę się jedynie ciszą w twoim sercu2 punkty
-
ciepłem szepczesz po skórze którą wdycham pokrywam się opalenizną dłonie pocierające korę albo trawę przepływają jak zapach kwiatów pomarańczy oblepiasz ramiona słodkim akcentem że wracam do upału miodu2 punkty
-
2 punkty
-
O, jakże prawdziwe słowa, z tą wszakże poprawką: nie „pewni autorzy”, ale „nieomal wszyscy autorzy”. Im wybitniejszy autor, tym głębszy sen. ??2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Coś mi wygląda na jednostronne uczucie, do tego prowadzące nad krawędź przepaści. Tak bywa. ? Zgubiłaś kilka ogonków; warto poprawić, bo wiersz naprawdę dobry: ?? Myślenie o Tobie ratowało mi życie wiec przychodziłam do Ciebie codziennie masz taki piękny kolor oczu a kiedy walił się świat i trzaskalo z nieba piorunami ja się chowałam pomiedzy myślami przez pustynne Piaski biegłam do Ciebie biegłam po drodze rozbitych butelek i złamanych serc kalecząc sobie stopy lecz tak bardzo lubiłam myśleć o Tobie znacznie częściej niż o sobie i tak kiedyś biegłam za tobą, ze dziś nie potrafię nawet chodzić.2 punkty
-
2 punkty
-
miejsce pełne snów i marzeń tych pewnych i niepewnych jak worek z prezentami dla grzesznych dziewczynek utkwiło w pamięci pokusą oblaną rumieńcem wśród uliczek na których latarnie dyskretnie odwracały oczy za błędy trzeba było ponieść karę przez niedowierzanie - uwierzyć na słowo a miejsce u boku - oddać za free z powodu "myślenia o szerokiej podstawie" istotność tego miejsca to od dawna nie sen a zadanie i ulica między hotelem a dworcem nic szczególnego1 punkt
-
Można szukać kolejnego i pisać dalej swoje tęsknoty. Nie jeden długopis na świecie, choć ten co był okazał się raczej krótkopisem.1 punkt
-
A ja czuję, iż w każdym choć iskierka dobra i piękna się znajdzie, zatem można zostawić ją jedyną.1 punkt
-
1 punkt
-
@Rolek Myślę, ze zajmie im to wiele, wiele, wiele nie najlepszych żyć, światów i doświadczeń, ale ostatecznie dołączą do Światłości. Innej możliwości nie widzę. Dziękuję i również pozdrawiam - słonecznie :)1 punkt
-
Jesień wróci na pewno, ale nie do nas wszystkich, nie do tych, którzy jej nie dożyją — dla nich będzie to jesień życia: jedyna i ostatnia. ??1 punkt
-
@Kapistrat Niewiadomski Poruszyłem dwa tematy i podszedłem doń z humorem gdybym pisał o kolei wiersz by poszedł innym torem. Pozdrawiam1 punkt
-
@Cor-et-anima Ach, teraz rozumiem — poezja to takie wirtualne miejsce gdzie czytelnik może poznać autorkę. ?1 punkt
-
Lubię temat kierowców zwłaszcza, że od czasów „Bazy Sokołowskiej” i „Następnego do raju” jest rzadko poruszany w literaturze, a szkoda, bo jest o czym pisać. Końcówka świetna — boki można zrywać. ?1 punkt
-
A ZDRADA - PORAŻKA; JAK ŻAR OPADA RDZA. :O I NA HAJU JA HANI.1 punkt
-
@Kapistrat Niewiadomski Dzięki. I LEM AUTORYTATYWNY SYN? ROT U AMELI. ROT - wymyślone imię męskie - bo imiona można wymyślać poza kalendarzem znanych imion. Może to być również pseudonim. Wzajemnie pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
Płyniesz. Zanurzona w kosmicznej rzece czasu… Dzisiaj jest wiatr, który wieje w takielunki bomów. Szarpie za koszulę, plącze długie włosy… Noc spada plejadą gwiazd przez odmęty chłodne i ciche… … przez obszary najgłębsze… Księżyc w strumieniu, w szumiącym nurcie. Odbija się i lśni. Rozwiesza skwapliwie sposępniałą twarz… Jesteś tam? Jesteś, lecz nieobecna… Jesteś? Bądź… Ja, jestem… Spójrz! Błądzę i drżę, okryty chłodem świetlnych lat w tym sanktuarium pustki i opuszczenia… W tej nostalgii emanującej kryształowym blaskiem, co muska mnie po zmarszczonym od myśli czole… Gładzi… Podążam daremnie przez wodę zimną w akompaniamencie trzeszczących masztów, łopoczących żagli… Bądź… Ja, będę, choć ― tak jak ty ― milczeniem… Podążam wytrwale, mimo że błyskasz na skraju srebrzystą pletwą. Nieuchwytna. (Włodzimierz Zastawniak, 2022-09-04)1 punkt
-
kto u władzy ten nie marzy bo ma wszystko wszędzie blisko lecz ja wolę swą niewolę w której marzę czasem płaczę ale szczerze nie na papierze który gdy znudzi to się wyrzuci wolę być sobą nie deptać nogą swojej racji na trudnej stacji1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Witam - szanuje i to bardzo - a wyszło jak wyszło - zdarza się - Pozdr.serdecznie. Witam - miło że tak widzisz - dziekuje za to - Pozdr. @Krzysztof2022 - @Rafael Marius - dziękuje serdecznie -1 punkt
-
@Saramuzykowa Witaj Saro. Twój wiersz bardzo mie się spodobał. Widać w nim prawdziwe uczucia. Mam nadzieję, że za niedługo pojawi się więcej twoich wierszy. Brawo :)1 punkt
-
1 punkt
-
! Trafnie, tak właśnie jest. Dlatego ważne jest, kto ciałem rządzi :) Dzięki i zdrówka również1 punkt
-
@Kapistrat Niewiadomski Serdecznie dziękuję za komentarz i uwagi. Muszę się zastanowić. Stukot kół pociągu, coś co dzieje się na zewnątrz, gdzie maszyna (życia) pcha naprzód. Dlatego użyłem tego słowa. Pozdrawiam T. @Waldemar_Talar_Talar Serdecznie dziękuję Waldku za czytanie i komentarz. Pozdrawiam T.1 punkt
-
Kapistracie Szanowny, Całkiem niedawno zadałeś to samo pytanie, więc odpowiem tutaj na nie: są zwyczajne dni w roku. Osobiście wolę te dziwne, bo motywują mnie do pisania. Dziękuję za pochylenie się nad tekstem i komentarz. Pozdrawiam i czekam na Twój bezokazyjny limeryk? @Gosława O! Zgadzam się? Dziękuję Ci bardzo. Pozdrawiam!1 punkt
-
Jezus schodzi do Naszej, przemierza z Nami droge, której ja bez Niego przejść nie mogę, nie mam takiej mocy, dlatego i pomocy, On mi towarzyszy i cierpliwie wszystko tłumaczy, bo wie ile ciało ludzkie i dusza ludzka dla Niego znaczy On jest lekarzem ludzkich ciał i dusz i już.1 punkt
-
wstac umyc zjesc srac spawac wbijac kierowac malowac lekarz krew urzad sklep golgoty szesc na czwarte wlezc obejrzec zrec pomodlic i zejsc1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne