Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.04.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. A kiedy zwątpię w dobro i porządek świata o co tak cholernie nietrudno o miłe wczorajsze wspomnienie odkryj i okryj kołdrą z błękitną poświatą. Seranon, 03.04.2022r.
    9 punktów
  2. Ja ślepiec i niemowa na pociąg czekam nocą. Z daleka słyszę kroki, co ludzi przez noc niosą. Tu drobią szpileczkami, tam biegną ciężkie, głuche, w rozkroku, krok za krokiem wyławiam czujnym uchem. Już zbliża się godzina i kroków coraz więcej. Wykraczam poza zmysły, wręcz czuję je na ręce... I nagle jęk głośnika coś skrzeczy ponad głową, znów wielkie ożywienie, bo właśnie wjeżdża pociąg. Wciąż siedzę na ławeczce, choć wszyscy odjechali, to nie był mój kierunek. Ławeczka jest ze stali, a obok dwa gołębie po cichu mi gruchają, z nich żadne nocne marki, już pewnie słońce wstaje. Ja ślepiec i niemowa podnoszę się z ławeczki, do domu wolno wracam, zalegam w brudne bety. Spóźniłem się na pociąg o niemal całe życie i nie pojadę nigdzie, ni nocą, ni o świcie.
    7 punktów
  3. tik tok tam zwłoki milcząco w twarz żony wpatrzone przy śmiechu szaleńczym dźgnął serce bajonet tam tańczą nad miastem rozbłyski fosforu z resztkami ciał ludzkich rdzawego koloru tam kości strzaskane i żywcem spaleni w dowodzie wpisane miał imię Евгений tam żołdak szabruje pierścionków naręcza choć palce już gryzą wychudłe zwierzęta tam człowiek czortowi znów podkuł kopyta a zegar wciąż tyka i tyka i tyka i tylko nadzieja by zniosły ich krzyki iPhona trzynastki głośniki
    6 punktów
  4. Wszystkie rytmy zapachu Wszystkie zaloty nadchodzącej wiosny Gzymsy i parapety z nadzieją przyglądające się obietnicom przechodzącym tuż obok Pierwsze lody w kawiarni "na mieście" i bukiet bzów - tak bardzo nieprzejezdny, uliczny! Z każdej wystawy śmieją się szyfony i jedwabie Narożne kamiennice zrzucają pożółkłe opowieści z balkonów ... Nie starzejemy się ani trochę. Czas nie mija - ani na chwilę ... zatrzymuje Siebie i wszystko dookoła - chcę objąć kreską chmur, pisaną samolotem Czasem warto tu żyć Zwłaszcza gdy chwile częstują nas swoją esencją... A dziś to ciągłe "nie teraz" Wchodzę do dziupli drzewa, niezatapialna gawra Nad powiekami z tysiąca gwiazd szybuje postać... Piękna! Pod powiekami - ciemność.
    6 punktów
  5. tanio sprzeda swoje marzenia i smutki nie bedzie targował dołoży jeszcze łzy tanio sprzeda swoją przyszłość oraz sny a jak komuś pasuje doda szczyptę nudy tanio sprzeda stare drzwi które niejedno widziały widziały życia trud tanio sprzeda chore sytuacje w których nie widać światła tylko czarny dym tanio sprzeda komuś głupotę ponoć ona nic nie boli jest szczera jak strach tanio sprzeda noc po której nie ma dnia jest niepewność która z życia drwi tak moi drodzy skuście się drugiej takiej okazji już nie będzie jutro zamyka ten kram
    6 punktów
  6. siedzimy przy kuchennym stole naprzeciw sercami odwróceni niedokończona rozmowa nie chcę tu być w tym mieszkaniu - słyszysz ? pytasz coś kapie to ze mnie pustka ciurkiem spływa wyjdę na miasto kupię mleko do kawy mówisz: - spróbuję to naprawić tylko że ja nie piję kawy ty nie dodajesz mleka
    5 punktów
  7. Błagał będziesz o wiosnę zawsze spolegliwie, bo zima obrzydliwa, zniechęca do siebie. Przybędzie lada chwila z zielenią na przedzie, więc biegnij "dalej- dalej--"* z samotnym Norwidem. Kiedy już słońce wzejdzie i rozchyli uda, zoczysz piegi uśpione na perkatym nosie. "Za wolność dasz co łaska"** - czytać jestem godzien, w "Zemście" ponadczasowej, Fredro ziomków ruga. Złotym blaskiem zapłonie i zrzędzi dopóki... ... dopóty urokliwie w jesieni znów będzie. Jak każdy w owym czasie, Mickiewicz jest więźniem, oto: "plwają na siebie i żrą jeden drugich"***. Chociaż zima trwa jeszcze, absurdów bez liku, humor trochę spróchniały - słowa nie powiedział. Czy "Nieboska - komedia" - Krasińskiego brewiarz? "Poezjo bądź(...) przeklęta"****, krzycz Hrabio Henryku! Rok się dopełni marcem - pory w całość splata i zacznie literacką wędrówkę po niebie. "Kordianie" - gdzie ty jesteś - Słowacki... czy nie wie? "Jam jest posąg człowieka, na posągu świata"*****! * - Fragment "Bema pamięci żałobny rapsod" - C.K.Norwid ** - " "Zemsty" - A.Fredry - Papkin. *** - " Epilogu "Pana Tadeusza" - A.Mickiewicz. **** - " "Nieboskiej Komedii" - Z.Krasińskiego - Hrabia Henryk. ***** - " "Kordiana" - J.Słowacki - Monolog Kordiana. "Niechaj Moskal w las idzie pytać się dębiny, kto jej dał patent rosnąć nad wszystkie krzewiny" - A.Mickiewicz - "Pan Tadeusz".
    5 punktów
  8. Z ust do ust I z serca do serca Całuję twoje ciało wymarzone Tak dla mnie wyśnione Z ciała do ciała Twoja namiętność Tak na mnie działa I czuję twój dotyk Który jest dla mnie Jak zbawienny narkotyk I kochamy się W każdy czas A ptaków śpiew Rozniósł się daleko w las
    5 punktów
  9. Modnisia z Auma-Aty w Rabacie ma rabaty. Na pace wiózł ją brat, zjechała drogi szmat, bo kocha drogie szmaty. I jeszcze Lepiej dla modMisi ;) Lepiej okazję dobrą stracić Niźli dla rzeczy się zeszmacić
    4 punkty
  10. Zdetonowaliśmy megatony bólu. Pył dławi nasze płuca. Dym drażni nasze oczy, a w ruinach dogasają pożary, które kiedyś rozpalały namiętność.
    4 punkty
  11. Spieszmy się popełniać największy grzech: nie umierać! A życie - zrobi za nas resztę: będziemy! Czekać.
    4 punkty
  12. Notre Dame Ta samotna lampka wina i ty: diable, raz dotknąć daj ten cudny raj, diable mój znój: pośród cichego błękitu - bieli i czerni i bieli: nago, tańczyłaś, nago swój znój: rozpromieniona - diable, raz dotknąć daj ten cudny raj, diable et au revior - les plus belle... Łukasz Jasiński (grudzień 2021)
    3 punkty
  13. kropla po kropli pajęczyca łowi w sieć letnią szarugę fot. Thomas Bishop
    3 punkty
  14. po co my żyjemy nieważne na jakie role masz rozpisaną rzeczywistość cierpisz chleba i igrzysk wojenne paliwo śnię nienarodzone dziecko Baczyńskiego jego dusza nad ranem mnie budzi umarł w łonie dzieląc ostatnie cząstki tlenu z matką nie puszczą z życiem ukraińskich rosjan z czterdziestego czwartego miasto gruzu powtórzą czuję bladą skroń małego chłopca jak to jest gdy już nie ma siły na strach carska droga przez dryfujący las krzyży
    3 punkty
  15. Języki splątane jak na wieży Babel niezrozumiałe bezgłośnie migają Na mapach ciał ustami kreślimy trasy niemożliwe poszukiwaczy skarbu W ud szalupie rozkołysany Mojżesz rozdzielam tonie Morza Różowego Przy Tobie być z Tobą w Tobie
    3 punkty
  16. swoje myśli skup nie na liczbach a na tym co najdrobniejsze najmniejsze nie policzone zważone czasami zapomniane czasami wzgardzone jeśli tego nie spróbujesz życia nie skosztujesz tego prawdziwego nie urojonego
    3 punkty
  17. Spadł dziadkowi cenny znaczek na podłogę wprost z klasera raczkujący wnuk go podniósł a że jeszcze ich nie zbiera zmiął go w rączce i tę kulkę co od niego była mniejsza wziął do buzi i ją połknął choć nie była najsmaczniejsza. Dziadek się zanosi płaczem i łzy krokodyle roni że mu najcenniejszy okaz z serii "Tabun dzikich koni" przepadł i to bezpowrotnie unikatem była seria płacze babcia, mama, tata płacz to mało, to histeria. Tylko raczkujący bobas patrzy na nich i się śmieje bowiem jeszcze nie rozumie co się wokół niego dzieje ale gdy ucichły płacze i normalność zawitała jako pierwsza z całej czwórki to się babcia odezwała. Starczy tego biadolenia spójrzcie na to z innej strony rośnie nam filatelista pierwszy krok ma zaliczony gdy dorośnie to po dziadku w schedzie serię tę dostanie zdobyć brakujący znaczek będzie miał na pierwszym planie.
    3 punkty
  18. Żylaste dłonie W niedzielne popołudnie Tętno spowalnia
    3 punkty
  19. ...a jeśli ...a jeśli przyjdzie zakończyć mi w mękach swych sił ostatkiem pisząc kolofon to chciałbym wierzyć, że mojrze Atropos pomimo woli zadrżała ręka
    3 punkty
  20. Wódz Metysów, gdy w Kanadzie nago biegł po promenadzie z przodu mu dyndała dzida a nie pała bo takową miał na składzie.
    3 punkty
  21. Poszczególne króciaki, można czytać od początku i od końca. Całymi wyrazami. ---------------- polka to była śliczna i skoczna rytmicznie władał batutą interes miał koncertowy * ład nie chaos czeka nas taki jest stan * żabki do sąsiadki kumkają że śpiewa jeż fajnie mi jest też * mądrość moja nie głupota oślepia i błyszczy tak rzekł idiota * kić kici kić kotka zjadła mysz dziś wyszło jakoś tak odgryzła najpierw rzyć * twój nie kochanek mój on zdrowy bogaty jurny młodziutki rzekło się babci do wnuczki * panienki śpiewająco bzykają panowie im wtórują małe i duże ptaszki żwawo podskakują * konia porwać musiał nie sprzedał jałówki za małe prosięta oraz domu połówkę * młoda nie stara jesteś piękna nie brzydka szczupła nie gruba jesteś mądra nie głupia * jest psychiatrą nie czubkiem chyba więc wciska mu głupot ciąg siedzi jak mądry wszystko niby wie pożal się boże dziwny chłop * chcemy świata pięknego nie brzydkiej kloaki potrzebujemy pokoju bez serc krwawienia przebaczenia z miłości nie zła i rozpaczy zrozumienia szacunku bez szyderstwa i poniżenia pragniemy zobaczyć interes bliźniego nie tylko swój
    2 punkty
  22. Zaniemógł chiński malarz w Pekinie, gdy komar żądłem dopiekł chłopinie. Leczył malarię malarstwem, (i ledwie jednym lekarstwem), bo Chińczyk ufa tylko chininie.
    2 punkty
  23. Gdym miał dryg do malarstwa to bym pewnie coś zmalował gdybym miał do rysowania to bym rysę zarysował. Gdybym z przyczyn niezależnych nagle został oratorem zaczynałbym gadkę z rana i ją kończył przed wieczorem Mówił z sensem o tym wszystkim tym, co w życiu nas otacza lecz ja mam od urodzenia tylko cechy na partacza. Czego tylko się nie dotknę już za chwilę jest rupieciem nie przydatnym w moim życiu przysłowiowym bublem, śmieciem. Sam się sobie często dziwię i od zmysłów już odchodzę kto mi takie dał natchnienie i że ten wierszyk dzisiaj płodzę. Chciałbym wiedzieć, lecz niestety pewnie nikt nie będzie w stanie i nie powie jednoznacznie skąd się bierze to pisanie.
    2 punkty
  24. czasem wystarczy jedno bezmyślnie rzucone słowo by podciąć skrzydła nieaniołom przecież nie zawsze było im łatwo wyhodować kilka liści które uniosły centymetr nad ziemię tym bardziej strach patrzeć kiedy boleśnie upadają
    2 punkty
  25. w kościach łamie w zębach zgrzyta czy to koniec ja nie pytam bo w pytaniach na spowiedzi nie ma łatwych odpowiedzi więc gdy trudne jest pytanie to udawaj żeś jest kamień
    2 punkty
  26. pierwsze - przy urodzeniu rozstanie z macierzą później - każdej nocy pożegnanie ze słońcem i wielokrotnie umieranie w związkach naznaczonych końcem ostatnie spotkanie śmierci ze śmiercią podczas umierania wąskim przesmykiem umyka życie na wezgłowiu
    2 punkty
  27. nie dziękuj marzeniom póki dzieciństwo nie dobiegnie końca nie ufaj snom o wolności o miłości która nigdy nie będzie twoją winą podejdź blisko przytul się do moich słów do bezimiennych fantazji łzy są dowodem siły nadziei bez słów nie budźmy nocy niech odpocznie przed powrotem poranka schowaj w sercu ostatni oddech kęs powietrza który da ci ból będzie płynąć z prądem krwi pragnęłam nauczyć się twojego języka jestem zbyt łatwowierna zbyt senna
    2 punkty
  28. Kładąc nocą ciało zmęczone myśl wędruje za Tobą, przestępstwo … Powietrze coraz cieplejsze, owija wonią. Wędrując pojedynczo dreszczem na nabrzmiałej piersi, mocny uścisk warg i chłód zębów. Jeszcze, jeszcze. Najczulszy zakątek, pęka, drży opętany w szale. Ciszej, mniej zrozumiale wezbrany. Wiesz doskonale. autor tekstu: a-b autor zdjęcia: pexels-breno-cardoso-8240135 https://atypowab.blogspot.com/
    2 punkty
  29. Na świecie są : samogłoski i spółgłoski. Szykuję mowę…
    2 punkty
  30. wymyślone wspomnienia wydumane nadzieje nauczone radości pieczołowicie spisane w pożółkłych zeszytach jak ocalałe skrawki pragnień udawane miłości nieprawdziwe rozstania umówione powroty bolą mocno jak gdyby cierpienie przydało im prawdy lata trochę fałszywe zakłamane tygodnie nieszczere godziny one stają się życiem one tętnią kolorem kiedy świat czarno biały a w sercu prawdziwa pustka
    2 punkty
  31. @Klip Julka z lubelskiej Bychawy Kupując szlachetne kawy Ma przez to niezłe gratisy Nóż kredki szmatki misy A Janusz jej nie ruchawy. @Klip (może lepiej Janusz jej nie sklepawy?)
    2 punkty
  32. LES YEUX ET LE NEZ OCZY I NOS A scientific fact is that our eyes see our noses every single second but our brains ignore them. Totally! Wow! Do not get startled! Faktem naukowym jest to, że nasze oczy widzą nasz nos, ale nasz mózg go ignoruje. Całkowicie! Wow! Nie dajcie się zaskoczyć! By Andrew Alexandre Owie INVISIBLE NOSE Counting-out Rhyme You always see your nose. But for brain of yours it's lost. Don't give a damn for this, 'Cuz your nose all time exists. If you don' t believe Mirror isn't a thief!I Who's been startled first Will be forever cursed! Przez Andrew Alexandre'a Owie'ego NIEWIDZIALNY NOS Wyliczanka rymowanka Zawsze widzisz swój nos. Ale dla twojego mózgu on jest stracony. Nie przejmuj się tym, Bo twój nos w każdej sekundzie istnieje. Jeśli nie wierzysz, Lustro przemawia za tym! Kto pierwszy się przestraszył, Będzie na zawsze "przeklęty"!
    2 punkty
  33. Płynęliśmy żaglówką sportową i niebieską. Wyżej leciał straszny ptak, spoglądał osobliwie. Przewrócił ster, skrzecząc. Wyskoczyliśmy szybko z „łodzi” i wzięliśmy… Statek został widmem.
    2 punkty
  34. jak kiełek pozwalam mojemu ciału objąć się ciepłym światłem moje oczy widzą magię tobą w obiektywie
    2 punkty
  35. *** krople deszczu w szybę co chwila stukają wiatr za liśćmi po podwórku gania stara podłoga w pokoju leniwie skrzypi ja wpatrzony w twe oczy dotykam twych dłoni w milczeniu czekamy aż woda w czajniku zabulgocze pić kawę będziemy czarną bez cukru na stole dwa kubki i nas dwoje
    2 punkty
  36. Postanowiłem. (z moimi postanowieniami różnie bywa) rzucić palenie ograniczyć picie czytać ze zrozumieniem Biblię i wiersze kochać cię jakbyś była ta jedyna takie tam trele morele nie oglądać się za dziewczynami a tym bardziej za chłopakami być wiernym przysiędze - do grobowej deski (gdybyście widzieli teraz mój wyraz twarzy) spróbuję obiecuję tak mi dopomóżcie wszyscy święci a gdy mi się nie uda to winę zrzucę na czytelników nie trzymali za mnie kciuków Jesteście małowierni.
    1 punkt
  37. Napisałem wyraźnie wam palcem na piasku, Że prawa koczownicze nie mają już blasku, Nie rozumiecie, lecz moc miłosierdzia Jego, Oddali mordercę z kamieniami każdego. Ewangelia (J 8. 1-11) biblia.info.pl
    1 punkt
  38. @[email protected] oj chyba się nie zgadzam mówi, a przynajmniej pisze bardzo dużo ;) A ile podpowiada? Ale w tym wszystkim rzeczywiście co do zasady stara się być subtelna i łagodna ;))
    1 punkt
  39. najwyższe drzewa żar lejący się z nieba otwiera szyszki wiecznie zielone najwyższe drzewa świata trudno o szyszkę wysokie drzewa pożar trawi korony pękają szyszki fot: MW
    1 punkt
  40. przecież to uparty jest mruk, kumple wymiękną, uciekną też dziewczynki
    1 punkt
  41. @Konrad Koper To Sobie nie pogadasz, nie będą słuchać, bo Twoja przemowa będzie na pół głucha! Pozdrawiam mistrzu miniatur.
    1 punkt
  42. @Sylwester_Lasota Wszyscyśmy... ślepi, przez wszystkie wieki! Pozdrawiam Sylwku. Przynajmniej na jedno oko.
    1 punkt
  43. Mówiła Przyzwyczajona snem Od norm Związanych Z własnym związaniem Zasuszona w Kwiat Zwinięta w klucz Klnąc szepty Wieczorów Słuchała . . . . . . o niej W pierwszej osobie W liczbie mnogiej I zrozumiała . . . Zwiastun Przedstawił Ją ... ... zwiastun Przedstawił Ją W niczyich dłoniach Strzępy Niczyje Tytuł zaczerpnięty motywem z utworu "This Magic Moment" WARSZAWA
    1 punkt
  44. lepiej nie, bo z żalu wpadnie z cug... a mnie wystarczy - mam dwie pełne skarbonki-świnki
    1 punkt
  45. Na twoim punkcie mam fioła I co mi zrobisz? Nikt tego rozwikłać nie zdoła Kiedy miłość przychodzi Jest taka pora Kiedy jak anioł skrzydła rozłoży Wyciągnie swoje ramiona Za serce mnie wodzi I Głośno mnie woła Ma oczy pełne hipnozy Blask ciepły jak pożar I długie nogi Jak w pięknym śnie Czaruje mnie I uwodzi Jak Wiosną bez Rozkwita w tle Pełnią urody Świat ślicznie zdobi I budzi mnie I woła mnie I w rajskie prowadzi ogrody
    1 punkt
  46. @Henryk_Jakowiec Żeby tylko nie uzależnił się od kleju ;-)
    1 punkt
  47. Przez Dziurkę Od klucza otworzyć Następne drzwi Odchodzące W Całość . . . Przez dziurkę Od klucza Dotknąć nóg U stóp Żródlanej pani . . . Przez dziurkę Od klucza Pocałunki odszukać Z baśni dziecięcych Podobieństw . . . Przez Dziurkę od Klucza Spijać przestrzeń Pierwszej gwiazdy ... Przez Dziurkę Od Klucza Wracać do Sennych sypialni . . . Przez dziurkę Od klucza Otworzyć się Przed tobą . . . Przez dziurkę Od klucza Spełnić Ostatnie Życzenie . . . Przez Dziurkę Od Klucza skusić się Na zakazany owoc . . . Przez dziurkę Od klucza Przed ścianą Stanąć . . . Przez Dziurkę Od klucza Wznieść się Nad zwiastun aniołów ... . . . Przez dziurkę od klucza Rozpłynąć Się w Niepamięć . . . WARSZAWA
    1 punkt
  48. Ech, czasami tak sobie myślę wchodząc po zakupach na parking: Spokojnie, spokojnie. Prawdziwa starość, to jeszcze nie wtedy, kiedy nie pamiętasz gdzie zostawiłeś samochód, ale wtedy, gdy zaczynasz się zastanawiać, który jest twój. Pozdrawiam ?
    1 punkt
  49. Ach... to znaczy, że powracać będzie? Jak fala. ? Dzięki za wizytę ? Pozdrawiam.
    1 punkt
  50. Niepewność... Drżącymi palcami szarpie struny zmysłów. Niepewność... Zimnym strumieniem wkrada się do umysłu. I mocny korzeń zapuszcza, w sercu się zakrzewia, zakwita trującym bluszczem, szczelnie wypełnia trzewia. W nocy podstępnie dusi kojący ciepły sen, smakuje gorzkim jadem, pachnie wyblakłym dniem.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...