Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.05.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Przynoszę ci bukiet czerwonych kwiatów… Chyba to róże… Nie wiem — nie znam się na nich. Ale powiedziałaś kiedyś, że są ładne, choć krótko stoją w wazonie… Kładę ci je na lastrykowej płycie, która została nadkruszona, kiedy grabarze nasuwali ją nad twoją trumną … Mamo… Zatyka mnie w piersiach, kiedy o tym myślę… Nie stać mnie na nową, na wyrycie twojego imienia… Na prowizorycznej tabliczce postawiłem zapalony znicz, aby nie porwał jej wiatr… Przecięcie ramion krzyża każę przyozdobić mosiężną głową Jezusa, żeby było ładniej… Ale nie teraz… Później… Mamo… Co u mnie? No cóż… Nie potrafię się pozbierać i nie wiem, kiedy to nastąpi… Przytłacza mnie życie z chrzęstem gąsienic najeżdżającego czołgu… Czasami mi się wydaje, że i ja jestem skorodowany, jak ta żelazna kupa zbędnego złomu… … Nie doczekałaś wnuka ani wnuczki… Nie naprawię już tego… Wybacz… (Włodzimierz Zastawniak, 2021-05-26)
    6 punktów
  2. dobrze jest czasami zapłakać pokazać smutek nie bać się drzwi za którymi śpi niewiadome uwierzyć w to że jutro będzie o niebo lepsze że uśmiech je ozdobi że będzie dużo weselsze dobrze jest nie bać się pokazywać twarzy mówi głośno nie śnić szaro kochać i samemu być kochanym a wówczas otaczający nas świat będzie piękniejszy
    5 punktów
  3. Zielone grzywy wichrzą, szeleszczące tony, śpiew jakby, słowa, rytmiczne bębny dudnią. Nagle wdech głośny i cisza... Tysiąclecia ciszy brutalnie przerwane, krzykiem ptaków i ludzi, wielkie zamieszanie. Wśród tego chaosu ze spokojną twarzą, przymknięte powieki po przydługiej drzemce. Uchylone usta szepczą przez wieki, niosąc ku bogom prośby i podzięki. Zatrzymane życie świadomą ofiarą? Skórzany sznur na szyi podpowiada koniec. Promień słońca przez chmury i zieleń sięgnął nieznanej twarzy, musnął ciekawie pytając. Zatańczył po policzku, połaskotał psotnie, nie obudził jednak. Torfowy sen jest mocny.
    4 punkty
  4. w internecie przeczytałem kurtka z solarem ucho z sonarem wzrok z filtrem kolorów deszcz meteorów w internecie przeczytałem szczepić nie szczepić szkoda gadać dopada nas chaotyczny lament na wieki wieków amen w internecie przeczytałem... w internecie przeczytałem? w internecie przeczytałem! liczba sznurków podłączenia nie ma sobie równych przyspawana głowa i nic się nie zmienia a oczko się puszcza samo ja i ty żaden wyjątek mimo iż rozumiemy to dopiero początek w internecie przeczytałem nawet siebie
    4 punkty
  5. Gasisz światło i w ciemności, mam odgadnąć Twoje myśli. Tak wciąż biegnę od dzieciństwa, który promień mi się przyśni? Każdy obraz rozmazany, weno proszę mi rozjaśnij. Ty się chowasz do szuflady, może ze mną tam ci raźniej? Półotwarte blade usta, jakby coś powiedzieć chciały. Która lepsza jest więc postać, może wie Salvador Dali? A natura jakby płonie, lecz nie widać jest bez oczu. Przecież chusta to nie order, może w sercu łzę swą poczuj? Jeszcze przecież chcesz uchwycić, oddech aby rozsiać gwiazdy. Czemu zegar zatrzymałaś, skąd ten ruch twój taki nagły? Nie ma dnia i nie ma nocy, maska wszystko ci zasłania. Po co luk więc tyle tworzysz, zaklej je siłą kochania.
    4 punkty
  6. Zostaw, babciu, te fusy i siedź na tyłku w swoich czasach. Dziewczyna musi mieć wątpliwości, poszukiwacz domysły, flegmatyk śmierć przynajmniej nagłą. Czas nie gentelman, by puszczać przodem.
    3 punkty
  7. W dniu, w którym zostałam matką, wyrwano mi serce i wręczono drugie życie. Serce, w porcelanowym słoju, kursuje na smyczy w takt i nietakt, tropem najdroższym. Jestem bez okrycia. Wierzchnie warstwy zdarłam przeciskając się przez labirynt doświadczeń. Wystawiona na wszelką aurę doznaję pełni siewu, rozrostu, suszy i nasycenia. Hartuję swoją niedoskonałość aż daje mi siłę - nigdy nie miałam jej więcej niż teraz. *Madre - w nawiązaniu do chwil, kiedy tak nazywa mnie córka.
    2 punkty
  8. Mroźny wieczór zimowyulicę okrył już mrokdzień się kończy grudniowywe łzach rozmywa się wzrokKupujcie zapałki za groszeczarne brązowe zielonete zdarte do reszty kaloszemówią że wszystko straconeZ doklejonym uśmiechem na twarzyktoś wraca do swego mieszkaniato dziecko się z biedą kojarzybyć może dosyć ma staniaW oknach migoczą choinkii dym się unosi z kominai nie żal nikomu dziewczynkico marznąć powoli zaczynaJuż gwiazdy na niebo wychodząi pusta zostaje ulicai czarne myśli się rodzązmarznięte ręce i licaKupujcie zapałki za groszepowrócą kiedyś te słowaprzypomną się zdarte kaloszei noc powróci grudniowa
    2 punkty
  9. W alfabetycznej kolejce po swoje "Jestem"
    2 punkty
  10. @[email protected] Och, dziękować mi wypada, tak ogromnej tu pochwale, różowy nie mym kolorem, dzielnie noszę go na twarzy. Pozdrawiam :) @Henryk_Jakowiec Też ogródek mym udziałem, grzadki, trawa, drzewa, krzewy, pracy dużo, to przyjemność, rozumiem Twoje potrzeby. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  11. @[email protected] Ja też działki się pozbyłem przepisując ją na syna choć nie jestem właścicielem działkę trzyma wciąż rodzina krzyż juz też mi nie pozwala wykonywać wielu skłonów więc na działce rośnie trawa kilka drzewek, które plonów choć nie dają zbyt ogromnych dla nas są wystarczające kilka krzewów owocowych kwiaty cudne i pachnące. Jeżeli chodzi o przekopanie takiej połaci ziemi to jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  12. @corival Ja bym szukał tylko złota ot, ukrytym w ludzkim ciele, ono świeci zamiast bieleć, najpiękniejsze w Twoich oczach. Pozdrawiam. @Henryk_Jakowiec Ja żem Heńku działkę rzucił bo już zgrzyta w każdej kości, pierdyknąłem tak ze złości, portfel ze mną się pokłócił. Pozdrawiam Heńku, chcesz to Ci skopię, kiedyś z ojcem hektar i 40 arów sami we dwoje żeśmy skopali.
    2 punkty
  13. @corival Chyba źle mnie zrozumiano nie zarzuty, lecz stwierdzenie, że się można świetnie bawić gdy dobrane słów znaczenie. Tak zdziwienie mnie z waliło z nóg, bo lubię komentarze i choć ich wstawicie tysiąc zawsze będą w niedomiarze. Piszcie nadal, bo już jutro z rana zniknę na dni kilka bo mnie ciągnie na mą działkę jak do lasu ciągnie wilka. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  14. @Henryk_Jakowiec Jeny, jestem przerażona, bo gospodarz się pojawił. Opieprz rozdał zasłużoną, sam się chyba gorzej bawił. Urodziny jest rzecz święta, odpowiednią im oprawę proszę jednak zapamiętać i i pozdrowić żonkę w sprawie. Pozdrawiam :) P.S. Obiecuję następnym razem nie nadużywać Twojej nieobecności. Jakoś tak z Grzegorzem żeśmy się rozpisali... @[email protected] Szukam tego co ukryte, garnków, które rosną w ziemi, szczęścia nie znajdę niezbicie, nie ma go pomiędzy niemi. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  15. No i proszę wystarczyło kilka godzin być w impasie towarzystwo się bawiło wtedy, kiedy biedny ja się uwijałem po galeriach tracąc forsę i godziny bowiem jutro moja ślubna ma kolejne urodziny które nie wiem, bo ma pamięć w tył nie sięga tak głęboko gdyby liczyć od jednego trzeba by się wspiąć wysoko. Pozdrawiam :) Jak widać z wklejanych postów i bez autora można się świetnie bawić.
    2 punkty
  16. Kubek z origami Spojrzeniem malujesz Francję Niedziela odkupienia Bóg czasem lubi... nonszalancję Ci, którzy go kwestionują wiedzą, że świat jest ... usługą Dlatego pieniądze są szybkie Miłości - szuka się długo Nie egzyzstuje ''w pakiecie.'' Dziś nie ma na nią mody Mało kto chodzi za rękę, mało kto daje dowody Czy to już tak przestarzałe, by chodzić na katechezy, całować w szklarniach brzoskwinie i w miłość zwyczajnie wierzyć ... ? Plączę się smętnie, samotnie - po szarych korytarzach Przytulam klepki parkietu - miłość z własnego ołtarza ... Świat mnie pomija we wszystkim Prócz na Godota czekania: ''Poproszę o inną lekturę!'' '' ... Czekamy na nowsze wydanie.''
    2 punkty
  17. @corival W mym przypadku nie wypali bo przechodzę srogie męki zęby mi powypadały nie mam także sztucznej szczęki. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  18. @Henryk_Jakowiec Trzymaj język za zębami, doskonałe rozwiązanie, żadna plotka nie poplami planów, zanim coś się stanie. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  19. Między jednym twoim spojrzeniem a drugim rozciągam pajęczynę. Dokładnie owijam dłonie. Twoje muskularne ciało mogłoby zdecydowanie rozerwać te więzy, ale nie robi tego. Nie szarpiesz się z bezsilności. Nie emanujesz strachem. Zbliżam się do ciebie, stąpając po delikatnych nitkach pożądania. Na twoich ustach składam pocałunek śmierci. Tyle, że już nie wiem , kto jest pająkiem, a kto muchą.
    1 punkt
  20. Mamę ma każdy: biedny, bogaty, chudy czy gruby, łysy, kudłaty... Mamę ma każdy czy chce, czy nie. Żonaci mają w nagrodę dwie.
    1 punkt
  21. (... które odeszły ~ 20 lat temu) Matki to Anioły... w niebie nie ma win Niech nie zapomina córka ani syn Księga się zamknęła niczym krótki sen Nic się tam nie dzieje chwilą jest ten dzień Jutro będzie lepiej skoro dziś jest źle Weź swą wolę życia z iskry światło wznieć
    1 punkt
  22. @Gosława Lubię całkowite zaćmienia, ale te całkowite rzeczywiście warte polecenia ;) Dzięki, Reniu. @Nata_Kruk Nata, jak mi miło, że Ci się spodobało. Pozdrawiam! @error_erros A weź, nic nie mów, ja piszę erotyki? Sama nie wierzę :) @Annuszka Dziękuję, Annuszko :) @Sylwester_Lasota Przegięcia zostawiam na inne okazje :P Pozdrawiam, Sylwku! @emwoo W moim klimacie mini się sprawdza, może coś w tym jest ;) Bardzo mi miło, że tak uważasz. Ściskam, Madziu. @corival Tak ładnie nazwałaś te kilkanaście słów - maleństwo. Dzięki Ci za to, Cori :) Tomas, Twój komentarz ewidentnie postępuje temat ;) Bardzo trafnie. Cieszę się, że Ci się podoba! Ściskam.
    1 punkt
  23. @[email protected] Mnie od dziecka już wpajano lepiej z górki niż pod górkę więc ja z góry spoglądałem kiedy belfer mi cenzurkę stawiał wedle jego woli a nie taką jak ja chciałem jeszcze w domu dwieście razy przepisywać stół musiałem chociaż była to katorga powtarzałem wiele razy bo na przekór ortografii miałem patent na wyrazy choćby wyżej już wspomniany mebel, który zwie się stuł z racji tego, że sto razy jak nie więcej nam się psuł. Ileż to trzeba było mieć zaparcia w sobie, aby osiągnąć cel. Podziwiam. Pozdrawiam :) @corival Ja tam wolę się wybyczyć wśród zapachu wonnych kwiatów pomieszanych z karkóweczką jeszcze innych aromatów choćby taki pomidorek przy nim świeży ogóreczek i szczypiorek i rzodkiewka to przystawki do wódeczek chociaż sam ich nie hoduję słyszę często hej sąsiedzie przyniesiemy nowalijki by cię poratować w biedzie. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  24. @Henryk_Jakowiec Heńku w górach wjechanie traktorem było niemożliwe, pługiem i końmi to samo, a więc na tym spadzie trzeba było zakasać rękawy, trwało to nieraz tydzień non stop. Pozdrawiam.
    1 punkt
  25. @Henryk_Jakowiec Gratulować dziś należy, tak jasnego oświadczenia, osoba małżonki dostarczy, szacunek, a nie naznaczenia. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  26. @iwonaroma Musi tak być :) ta bolesna puenta pokazuje, że bywa taki stan, gdy człowiek czuje, jakby żył tylko dlatego, że "musi".
    1 punkt
  27. 1 punkt
  28. @corival Ja tam nie mam swego pana jeśli już to mam władczynię, której jako jej poddany co rozkaże to uczynię. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  29. I choć odczuwasz tworzenia pragnienie. Twoje życie to w-cieniu...istnienie. Jest ono czasem czekania na inspirację, Na to czego nie-ma, wiesz że mam rację. Na ducha który muśnięciem dłoni w ciebie tchnie, Pragnienie bycia ponad tym życiem, bo on to wie, Że stać cię na więcej...że twe serce do tego stworzone, By wypełnić twój umysł idei --- milionem. I gdy już one się tam znajdą, to usta twoje Będą dla nich drzwiami, w słowa przekujesz myśli swoje, Okupisz idee cierpieniem...krwią...i bólu łzami, Lecz siła fatalna, która pozostanie – wstrząśnie sercami. W to właśnie wierzysz, naiwnie trwoniąc życie, Powiedz mi po co .........? Wystarcza ci samo bycie? Przestań siedzieć i czekać, aż przyjdzie do Ciebie istnienia sens, Zacznij wieść życie...jak to mówią w świecie --- takie intense.
    1 punkt
  30. @corival Wojna, pokój z jednej bajki, ganiać mi się odechciało, pachnie wonią leśnej damy, Świtezianka w świecie rajskim. Pozdrawiam.
    1 punkt
  31. @[email protected] Starożytność zamieszanie... wprowadziła chaos znaczy, w datowaniu mój ty panie, czas na relaks, nie inaczej. Jak to zgubił się na mapie, każe czekać tak na siebie, mapę czyta i nie trafił, świat się kończy proszę ciebie. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  32. @[email protected] Co ja tam Ci, no tak, Otzi się zgadza, a ludzia z Tollund postarzyłam znacznie... wpisując datowanie tego, co opisuję w pracy. Muszę sprawdzić artykuł przed wysłaniem, czy czegoś tam nie rąbnęłam. Tutaj się wygumkuje ;) Tam już nie bardzo :D Otzi epoka brązu, a Tollund epoka żelaza już. Wyżej w komentarzu edytowałam na poprawne dane. Grzegorz, nie zabijaj, litości :)
    1 punkt
  33. @corival Cori ja Cię chyba zabiję, IV w. p.n.e to 400 do 500 lat p.n.e a nie 3.300 lat p.n.e. - różnica jednak znaczna.
    1 punkt
  34. Witam - podoba mi się ta siła kochania - przemawia - Pozdr. zadowolony.
    1 punkt
  35. @[email protected] Ach, obiadek mam po pracy i zapraszam panów obu, jeden ma w rozdział współpracę, drugi żonkę raczej srogą. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  36. @corival Nie odstali... moja miła, bo to tylko jedna chwila, tu śniadanie, zaś obiadek, czyś Ty Cori dziś niejadek? Pozdrawiam, a w rozdziale mam swój wkład, obiad z Tobą będę jadł.
    1 punkt
  37. @Pan Ropuch Jakoś się nie dziwię, że wszystko to przeczytałeś w internecie Panie Ropuchu... ja podobnie. Przeczytałam w internecie to i tamto, Ciebie, siebie... ;) Pozdrawiam :)
    1 punkt
  38. @Dag Dag spróbuje znaleźć je u siebie znam parę bibliotek nie trudź się broń Boże, pytałem o wielkość wydania bo chcę się zorientować czy mam szansę odnaleźdź w naszych bibliotekach. Miłego dnia, znowu mamy nowy dzień - Dzień Dobry. @Nata_Kruk Rozumiem, te wieczne rozstania na to nie mamy wpływu - niestety. Miłego dnia Nato.
    1 punkt
  39. @corival Kto zaś księciem, kto poddanym bardzo ważne zależności ktoś górować chce nad innym zwykłe ssaków namiętności. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  40. Wypłynąłem na bezkresny ocean. Wziąłem kompas i otworzyłem mapę. Napędem mego statku było serce. Zasilałem je miłością i prawdą. Morze rzucało na lądy i wyspy. Gdzieniegdzie czyhały muzy, syreny… Nieraz ich śpiew przypominał nokturny.
    1 punkt
  41. @[email protected] Pewnie jeszcze ktoś pomyśli alkoholik z piekła rodem i do tego jeszcze jeździ w pianym zwidzie samochodem. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  42. Wiesz co, a to ciekawe. Jako młody chłopak napisałem wiersz o poecie, który urodził się, a właściwie został stworzony w piątek. Po jakimś czasie dowidziałem się, że w piątek urodziłem się ja :))))))). Nie żeby coś tego, ale to był taki fajny zbieg okoliczność, że utkwił mi w pamięci na całe życie :). Wszystkiego dobrego :)
    1 punkt
  43. ... to ja tupnę obiema, dla przekory... ;)
    1 punkt
  44. @GrumpyElf Widać Twój dobry charakter w wierszach. Dobry charakter, to i dobry wiersz.
    1 punkt
  45. @OloBolo Bardzo mi się podoba.
    1 punkt
  46. Lubię prostotę Twoich rymowanych treści oraz to, że "pleciesz" o życiu, po prostu. Pozdrawiam.
    1 punkt
  47. @OloBolo No tak... bez wątpienia nadziei gubić nie wolno. Jest kołem napędowym, pozwala skądś wydobyć siły. A że ktoś był i już go nie ma... taka kolej rzeczy. Wszyscy zdążamy w tę stronę. Wiersze ciekawsze? Ależ Olku, są ciekawe :) Pozdrawiam :)
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...