Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 25.01.2021 uwzględniając wszystkie działy
-
Za czym tak biegniesz przyjacielu? Cień chcesz przegonić, zachód słońca? Tak bardzo dotrzeć chcesz do końca, Że zapomniałeś swego celu. Bieg dla biegania, wiersz dla słowa, Szum aby zdławić ciszę w sobie. Doprawdy, możesz stać na głowie Lecz sensu brak się nie uchowa. Jest niczym dziura wewnątrz serca Która tak łaknie wypełnienia Że życie w dziwny trans zamienia, I świat w twych oczach wskroś przekręca. Więc się zatrzymaj choć na chwilę, Nim przyjdzie życia zima siwa. Posłuchaj co z oddali wzywa, Niech troski pozostaną w tyle. Może odpowie ciszą ziemia, Może wiecznością wiatr zaszmera A może tu, w tym co jest teraz Odnajdziesz cel i sens istnienia. Bylebyś losu nie podzielił Tych którzy gnając, brnąc przez życie Spalili siebie całkowicie By zdobyć to, co zawsze mieli.11 punktów
-
a przecież byłam wesoła! czymś się zatrułam? chyba ta rozmowa... a może ciśnienie dziś pewno deszcz spadnie to ten program tv lub myśli niedobre... to jaka ja jestem? wesoła czy smutna? a może mnie nie ma w tych uczuciach złudnych tylko głęboko bardzo głęboko jestem spokojnie szczęśliwa na dnie boskiego oka8 punktów
-
Pewien młodzieniec zadał mistrzowi pytanie - Co jest warte, bom ciekaw, płatne miłowanie? - To tak jak w izbie, w której bez liku się krząta, wszyscy śmiecą obficie, a żaden nie sprząta. Korzystać ci nie radzę, bo mówią, że snadnie po takich eksperiencjach kuśka wnet odpadnie. Mąż co własną utraci, wygląda żałośnie, a jak taka raz uschnie, druga nie odrośnie.7 punktów
-
gdzieś w zakamarkach strychuzapomniane śpi marzeniedo którego drogi strzeżeszara pajęcza siećna której smutną melodięgra upływający w mroku czasbudujący podczas pełnitajemniczy domek z kartdomek w którym mieszkająwalet dama król i asmające ciągłą nadziejeże owe marzenie się spełniże ktoś kiedyś przechytrzypajęczą sieć pełnie księżycai smutno płaczący dziecięcymgłosem wiatr5 punktów
-
Przysiadł Amor na ławeczce w parku, w dzień styczniowy bo był zastój w interesie i zbyt kiepskie łowy. Odpiął kołczan ze strzałami obok łuk położył chwilę siedział zamyślony zanim sen go zmorzył. Kiedy sobie smacznie chrapał pewien gość się zjawił bez skrupułu atrybutów Amora pozbawił. Za to, że wspomniany Amor niefortunnie strzelał gdy ten gościu pewnej zołzie wskazówek udzielał. Gość się zemścił za podstępne strzałą ugodzenie bo z tą zołzą miał gehennę na małżeńskiej scenie. Cały ten zdobyczny oręż kołczan, łuk i strzały do pobliskiej wrzucił rzeczki żeby tam leżały.4 punkty
-
Do potłuczonej duszyzlatują się wiersze,byś strofy co mocniejsze,do dna mógł osuszyć.Brzękają literatkipełne wytrawnego słowa.Uderzają do głowytoasty w rymy gładkie.Wychylasz gul, gul, gul,historie cudzych miłości,bo tak uśmierzyć prościejTwój osobisty ból.4 punkty
-
Nie było dnia gdy ciekła łza świat stawał się ponury a blady świt za oknem nikł okalał brudne mury Zapadał zmierzch wśród smukłych wierzb zaglądał w puste ściany gdzie stary dom okryty mgłą okiełznał smutku rany Samotny człek na drugi brzeg wybierał się w nieznane gdzie światła blask rozjaśnia twarz i życie nowe dane Gdzie chwały tron cudowny dom po drugiej stronie brzegu wciąż szczęście trwa nie cieknie łza biel bielsza jest od śniegu4 punkty
-
wierszym… od rana tak pięknie jak śmietana maluje nam wąsy wierszym… kolejny już raz tyś i ja nikt z nas tu pierwszy wierszym… kochanie i na śniadanie smażony najodleglejszy nasz świat wierszym wierszym po stokroć i psiakrew wierszym przyszła mysz Szymborska utarła wierszymowcom noska4 punkty
-
odbieram cię sobą słyszę myśli przeczuwam gesty w tkliwości dreszczy mam niosę miastem na skórze ciągłym wezbieraniem doznając bliżej już nie ma mocniej się nie da głębiej nie można w rozkoszy jękach spławiam klatki dusznych dni oderwałeś mnie od siebie i ziemi3 punkty
-
@Marek.zak1 Tutaj z Tobą się nie zgodzę i współczuję panu byłby nadal kawalerem żeby to z kołczanu Amor raptus nie wyciągnął strzały nazbyt wcześnie i nie przeszył strzałem z łuku ich serc jednocześnie. Każdy sąd, gdy będzie trzeba w tej sprawie orzeknie winien Amor, mógł nie strzelać teraz za to beknie. Pozdrawiam :) He Ja3 punkty
-
zamarzła mi witamina d3 i chlorofil w paprotkach nad łóżkiem nie mam ochoty tłumaczyć że jestem ssakiem z pogranicza aktorką czterech kultur córką kierowcy zielonego stara w którym przejechałam górny i dolny śląsk mam dzisiaj poniedziałek niedzielę w okruszkach skubią gołębie ty mówisz że mam okres ja że no kurwa właśnie nie 2501212 punkty
-
jeżeli chcesz być dla mnie lustrem ostrożnie dobieraj światło odsłaniając kolejne warstwy w cudzym spojrzeniu łatwo wykoślawić myśli2 punkty
-
Spójrz, kochanie, Misio oczkiem, - tym z guziczka, bursztynowym - mruga już na ciebie słodko, puszcza gwiazdki w twoją stronę. Misio chyba chce powiedzieć: "Pani Nocka jest u drzwi." Zaraz zacznie przedstawienie, abyś dobre miała sny. Księżyc też zza chmur się śmieje, brzuchem w pełni trzęsie, aż piegi skaczą mu na ziemię, - będą po kałużach spać. I ja z Misiem cicho śpiewam: "Śpij kochanie, śpij, już czas. Oczkom w końcu daj wytchnienie... ...i mamusi wytchnać daj lulilu lulilaj2 punkty
-
Źródło: https://www.bostonmagazine.com/ Coś się urzeczywistnia ― ostrym zarysem cienia… ― zasłaniając sobą ― swoją własną stronę… … i przechodzi wolno w chmurze owadów… Wzdłuż wielo-ziela i kwiatów ― pachnących słodko… ― … wyschniętą ― popękaną ścieżką… … … przeciągły gwizd wilgi ― dobywa się tuz obok ― i znikąd… … … nie-cielesne stopy trącają trawę… Dłonie ― gałęzie ― dusznego ogrodu… … w tajemnicy przed światem… ― w brzęku pszczół… ― wśród liści nasturcji… ― wśród skwaru… … W pobladłym błękicie ― słoneczniki ― chylą się ku ziemi… ― … przytłoczone ciężarem pestek… … … w drżącym powietrzu ― skrzypią ― wysmukłe topole… … ze słońcem ― gorejącym ― w prześwitach… (Włodzimierz Zastawniak, 2017-05-19) *** https://robertcarty.bandcamp.com/track/lost-in-suntales2 punkty
-
@w kropki bordo Pewne procesy biologiczne się zatrzymały. PLka zdaje sobie sprawę ze swojej biologii - wie że jest ssakiem. Jednocześnie zastrzega, że ssakiem z pogranicza. To znaczy wolnym duchem, kimś kto nie zagrzewa raczej nigdzie miejsca. Może kimś, kto nie chce się ustatkować. Zapuścić korzeni. Być może właśnie mijają dla niej czasy bezstroski a zaczyna się poniedziałek - zły dzień kojarzący się z podłym humorem, pracą i obowiązkami. Widząc nastrój PLki jej partner stwierdza że ma ona okres zrzuca to na hormony. Tymczasem PLka odpowiada, że o to właśnie chodzi że nie. Można z tego wyciągnąć wniosek że może być w ciąży, która wywróci jej dotychczasowe życie do góry nogami. I właśnie stąd tytuł wiersza. Podsumowując może być to historia o podejściu kobiety która ceni sobie wolność do macierzyństwa.2 punkty
-
jutro miniemy ostatni pociąg pod szklanym semaforem i śniadaniem w Kaliszu w inną niedzielę domaluję cytrynowe tory z zachodzącym słońcem i ten sam stolik w warsie za oknem świat szyty na miarę czasu w niezbyt dobrze skrojonym garniturze2 punkty
-
Snem otula się noc złota Dniom wystarczy deszcz Spadł jaśnieje ponad nami Krzyż, na którym ginie śmierć Tej miłości już wystarczy Któż jej dzisiaj pragnie by Pomarańczą zachód słońca Był odbiciem Twojej krwi Może Wieczność nam pomoże Ty już o tym coś tam wiesz Zagra szumem falą morze I zaszumią skrzydła mew Odejdziemy gdzieś Nareszcie! Może tam mi będzie lżej Może wreszcie się napieszczę I nasłucham ciszy2 punkty
-
2 punkty
-
@WarszawiAnka I co? I cukruj Jurku cioci. A łzawi Celina, potępi lipę. To pani leciwa, zła.2 punkty
-
1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec amorek tylko posłańcem Pana co trzyma w ręku nasze losy jak chce ukarać tego bałwana to mu amorek zadaje ciosy a lalę pustą jak skarcić woli amorka także chyżo posyła by strzelił w dupkę niechaj zaboli by lalą pustą w końcu nie była pozdrawiam :)1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec Amor nie da się bez walki kochankowie i kochanki będą kochać jeszcze mocniej gdy traktować ich ołowiem skutek jest przewidywalny wielki przyrost naturalny Pozdrawiam :).1 punkt
-
1 punkt
-
@Marek.zak1 I tymi słowy pozbył się mistrz konkurenta, O wdzięk profesjonalny płatnej namiętności, Pobyt większy niż podaż - to zmartwienie klienta, Więc podstęp jest sposobem na jurność młodości :)1 punkt
-
1 punkt
-
@Johny hej! Myślę, że jesteś dużo lepszym interpretatorem cudzych tekstów, niż autorem własnych :))))1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Oddech płytki się wbił w pierś, marazmem uliczny swąd. Musiałem przechylić flakon, by poczuć, że jestem jeszcze. Nie ujarzmiłem powietrza, wypłynęły tak przy wszystkich, dzikie zwierze, lew, wbrew jednak mojej natury. Nie chciałem by tak się stało, Całkiem nago stąpać. Kasandra wzięła mój płaszcz, pielęgnuje on jej rany. Płaszcz ten dostałam od mamy, daj mi proszę radę. Zegarek ten mam od taty, daj mi czas, by znaleźć starą ulic paletę.1 punkt
-
@iwonaroma Dzięki, wiesz, jak straszyć, to żeby przestraszyć:), a nie ma większej straty dla niego, niż właśnie ta utrata:). M1 punkt
-
@dmnkgl to jest dla mnie bardzo piękne: Może odpowie ciszą ziemia, Może wiecznością wiatr zaszmera ...i nie tylko to :) Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@huzarc ♥️ @Kot Mocium Kocie, toż to przecież komentarze nie mówią za wiele na temat wiersza, autora tudzież - stanowią raczej wyrwę do duszy komentującego ukazując co w nim uwiera, co już zrozumiane, a co jeszcze do utulenia ♥️ lektura uwita z komentarzy to uczta dla serca ?1 punkt
-
@-Marianna__ : Dziękuję podwójnie. :) O, TU MAŁO, DZIADU, CIOCIA? I CO? I CUDA. I ZDOŁA MU TO. I BOR: NAPADU CIOCIA? I CO? I CUDA PAN ROBI. ALA, WYWIADU CIOCIA? I CO? I CUDA. I WYWALA.1 punkt
-
Koniec piosenki W półmroku dalekie majaczą drzewa Niebo odcieniem granatu nasiąka Ptak na gałęzi zmęczony nie śpiewa Cieniem pokrywa się trawa na łąkach Mgła lekka osłania już blask księżyca Zanika powoli znów dnia wspomnienie Mała żarówka światłem rozbłyska Rozprasza ukryte po kątach cienie Z radia cichutko muzyka płynie Wiatr swą melodię smutną zaśpiewa Gdy zagubiony w wieczoru głębinie Krzyk swój bezgłośny wysyłam do nieba W dal wbite puste niewidzące oczy Głowa oparta ciężko na rękach Pogrążam ponownie się w mroku nocy Gdy kresu dobiega dzienna piosenka D.G.1 punkt
-
1 punkt
-
@Natuskaa Dzięki. Pomyślę nad tą poprawką, na razie się - mnie bardziej mi pasują jako jednosylabowe wyrazy. Na razie też jeden czytelnik dał mi znać, że puenta jest niezrozumiała. Może się pośpieszyłem z publikacją. Poprawiłem puentę :).1 punkt
-
Podobają mi się pierwsze dwie, trzecia jest jakby z innej bajki. "nie porusza to wcale mnie" - nie porusza mnie to wcale :) Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
ANI AR? KAWOWA KRAINA. ANI BAK: KAWOWA KABINA. A JA BACA. KAWOWA KACABAJA. O, CAR DA. KAWOWA KADRA, CO? A TU JA. KAWOWA KAJUTA.1 punkt
-
@Antoine W są trzy opcje pij pij: - nie będziesz mógł - będziesz latwiejsza - nie będziesz pamiętała, że nie mogłem ;)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
na ziarenku maku mieszka sobie wróżka Makowa Panienka ot taka maluśka lecz serduszko wielkie ma i chętnie słucha o czym dzieci marzą kiedy noc zastuka lubi się przechadzać pośród snów by rankiem wyczarować z marzeń najprawdziwszą bajkę a wieczorem znowu sny jak makiem sieje na podusiach kładzie spokój i nadzieję1 punkt
-
w zawłaszczeniu moich dłoni kiedy głodem je niewolisz spojrzeniami palącymi przed którymi nic nie chroni więzisz oczy ponad ziemią namiętnością warem pieszczot w ciasnym splocie żądnych ramion kardamonem zapachniało ustawiecznie łaknąc ciebie wiatrem włosy w wir splątane lgną z zapachem szepcąc śmiele imię drogie dobrze znane ukochany tęsknię cała już1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne