Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.01.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. wszystkie sklepy już zamknięte do północy kilka godzin zaraz zaczną kanonadę ciesząc się że już odchodzi w przeszłość szarych kart historii rok przedziwny niepojęty co w maseczki świat ustroił i pozwiększał nam odstępy idzie nowe idzie nowe słychać jakieś głosy w mroku chociaż kto da za to głowę że wychynie z tego roku jakaś nowa jasna przyszłość która jednak tę normalność zwróci wszystkim optymistom zwykłą prostą nienachalną póki jeszcze jest nadzieja co wątpiących w plecy klepie ja zostawiam Wam życzenie ŻEBY BYŁO TYLKO LEPIEJ
    8 punktów
  2. wiatr (..) jak wyjmowałem kanister z bagażnika sylwetka skrzydlata ciemniała na tle nieba rozkrzyżowany nie patrzył na mnie ale kiedy podchodziłem zaszeleścił żwirem i miło zapachniało starym drewnem przytuliłem policzek na chwilę do desek były cieplejsze i milsze niż cokolwiek czego dotykałem nieosłoniętą skórą jeszcze byliśmy otworzyłem ostrożnie skrzypiące drzwi przekroczyłem próg a za mną pospiesznie weszła noc ogrzejesz mnie? zapytała tak zimno dziś jest na dworze... stary wiersz na nowy rok? może ma to sens?
    7 punktów
  3. ani nie zwalnia ani nie przyspiesza nie odmienia się też przez przypadki ani na głos ani po cichu za to biegnie zdyszany po schodach do góry ale nie w dół tam ale nie z powrotem nagle przepadł jak kamień w wodę i teraz jest wszędzie K.W.
    5 punktów
  4. graphics CC0 z czerwonych cegieł famuły na Księżym Młynie tak kiedyś funkcjonował świat? z kuchni do spiżarni prosto przez wąskie drzwi pod obrazkiem Scheiblera na jego przerzedzonych bokobrodach osiadało heliocentryczne słońce wpadające przez lufcik otwarty na oścież na fasadę fabryki i ceglany parkan wewnątrz obskurnej pakamery turpiczny zapach stęchlizny w skrzynkach słoiki smalec ze skwarkami kamionki pełne owoców i warzyw ubodzy kmiecie rewirów napływowi parobkowie i wyrobnicy majstrowie – salowi – rodziny wielodzietne popalający machorkę ojcowie we flanelowych koszulach czatujący na rogatkach zobaczysz tu wesołe miasteczko dzieci grające w klasy i berka marzące o wyimaginowanych awansach na obłych królów bawełny: cukrowa wata!… więc w nogi! bo matka wygna po wodę – do studni siurków zbereźne docinki przy karuzeli cycata sąsiadka wylewa brudy do ulicznego rynsztoka po nocnym rollercoaster z operatorem lunaparkowej kolejki — maj 2019
    5 punktów
  5. nowy kalendarz czeka ruchome swoje kartki jak zęby pokazuje chce zjeść mi rok z życia i każdy dzień okrasić cytatem lub przysłowiem wiem że ma argumenty sam czas nosi na przedzie może być mi śniadaniem lub refleksją na deser zjemy się więc nawzajem w symbiozie istnienia podchodzę najostrożniej rozmawiać o współpracy a on zadowolony grube rozwiera usta pierwszy podając wątek to przemyśl na początek „Im człowiek ma bogatszą fantazję, tym czuje się uboższy” – Stanisław Jerzy Lec
    5 punktów
  6. Przychodzi zmrokiem, kiedy koszmary ze ścian wychodząc, codzienny spektakl jednego widza, bez przerwy, krwawy, rozpoczynają, a złość zapiekła wśród wycia wiatru nie daje zasnąć - - zwątpienie. Szuka łatwej ofiary. Lecz... stój! Cicho, sza! Słuchaj, chodź za mną. Zbiesione biesy strącone w stary rok. Święty spokój ścieli przed nami miłość, w ostoi wietrzne cymbałki trącane skrzydłem anioła... Czary! I czujesz - ze złej uciekłeś bajki. Na nowo, pieśni razem wygramy.
    5 punktów
  7. to jakby stanąć nagle w smudze światła tnącej powietrze przez fiolet przez błękit jakby w źrenicach rozgorzała gwiazda dawno wygasła po konwulsjach śmierci to jakby myśli stawały się blaskiem cisza dławiła szelest zżółkłych liści ciskanych wiatrem w ciemną otchłań czasu którego dłużej już nie da się wyśnić to jakby nagle odkryć jasną przestrzeń ciężko ugiętą pod bezmiarem zdarzeń jakby przeskoczyć mur za którym jeszcze zło wspólnie dobrem rzeźbią ludzkie twarze
    4 punkty
  8. w takich nam żyć przyszło choć lubiłam je nawet rozśmieszały niedawno jeszcze luźny język zza ekranu prostota nienadmuchanie teraz doskwierają nekrologi byłe i te za chwilę wielkich artystów ich poziom bycia nie tylko celebrytami Warszawka płonie Warszawka płonie i my jakoś tak byle jak dogasamy
    4 punkty
  9. róża czy polny mak tęcza zaćmienie siostra czy brat bardziej cieszą gdy pochmurne niebo bez gwiazd uśmiech smutek łzy prawda która kuleje czy poranne mgły bardziej poetyckie są mają w sobie moc i udane sny daleki horyzont czy drzewo obok albo czyiś pogrzeb co bardziej przemówi gdy w pobliżu tylko nic miłość czy jej cień nie udana noc czy zły dzień a może to wszystko jest zbyt trudne i kruche
    4 punkty
  10. Ludzie przychodzą i odchodzą, ślad zostawiając w naszym życiu. Czasem wyraźny i znaczący, czasem muskając tylko skrycie. Ktoś może był przez krótką chwilę, lecz światło wpuścił , rozpłomienił. Inny zatrzymał się na dłużej, ale nie zdołał świata zmienić. Wciąż najważniejsza jest obecność tych, co potrafią widzieć więcej. I wiedzą, kiedy trzeba stanąć, aby przytulić czyjeś serce.
    4 punkty
  11. podobno nowy rok za oknem ten sam widok niebo mlecznobiałe budynki trochę szare na linii czasu niewystępującego powszechnie tu nie ma początku ani końca ani starego czy nowego tu jesteś tylko chwilą niczym więcej bez zegara kalendarzy terminarzy w oddechu swoim się kończysz i zaczynasz
    3 punkty
  12. w mgławicy Andromedy tyle jest kolorowych kwiatuszków że nie starcza u rąk i nóg paluszków niezliczone kobierce jak galaktyki ptysi różowe i śliczne tyci tyci hurra Wiosna radosna idzie palindromy wiją się na pierścieniach Saturna marmolada czy konfitura?
    3 punkty
  13. Nie zawiódł mnie grudzień – pachnie pomarańczą lecz „tolerancyjni” z bliskiego zachodu uczą maniakalnie jak być krecio ślepym choć nie muszą mieć chmury tęczowych odblasków czy kardiogramy zębatych wykresów to pod powiekami gdzie zatrzymał się zachwyt kiedy słodkim powietrzem twój gorący oddech na mojej szyi – nadal jasnej i gładkiej z zapomnianym „wczoraj” bowiem: "Dziś, w ciepły dzień zimowy, Wśród niebieskiej mgły, Gdy krzaki bohatersko powstrzymują łzy, Stało słońce, okrągłe, czerwone jak krew, Za niedalekiem polem, nad kępami drzew Tęskniąco sinych... " wcale nie myślę o jutrze 30.12.2020 Cytat pochodzi z cyklu wierszy Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej: "O zachodzie"
    3 punkty
  14. było dobrze życzysz lepiej tu mi dałeś do myślenia może lepiej jak jest dobrze i na lepsze nic nie zmieniać lepsze zawsze niewiadome za to dobrze dobrze znane na tym dywagacji koniec Pobłogosław wszystkim Panie pozdrawiam
    3 punkty
  15. coraz mocniej grzęźniemy w gęstym mule czasu, coraz głębiej, aż kiedyś zmienimy się w skałę. sypiemy katarakty ze wspomnień, z doświadczeń zaciskanych w pamięci kurczowo, wytrwale. na dnie starej klepsydry drobna siatka spękań, ziarna chwil już nieliczne, coraz szybciej pędzą. porzuci nas meandrem oszalała rzeka i noc tylko zostanie, nieprzebrana ciemność i im dalej, im bliżej tym większa nadzieja, rozpaczliwie naiwna, że pod tą klepsydrą zbiera piach przesypany jakaś boska ręka, a nasz czas nie przesącza się w niebyt i w nicość
    2 punkty
  16. Los Babcie co dzień szeptały pacierze, babcie miały ukryte szkaplerze, ręce mocne, dni pracowite, mało jadły, wstawały świtem. Odchodziły z życia kiedy trzeba, aby nie jeść darmo w domu chleba.
    2 punkty
  17. Pewien człek wiersz napisał Całkiem niezły. Istotnie. W każdym razie nieźle lepszy niż kilka pozostałych w którejś to już życia antologii. Drogi Dżentelmenie – zapytałem Jak Ci się to udało? Ów zacny poeta wprawdzie odpowiedział: Nie miałem innego wyjścia. Spójrz, że żaden jest ze mnie bankier, ekonom, manager domu nie umiem wybudować Kartka i długopis nie zadają trudnych pytań. Po prawie to ja mam tylko przeróżne urojenia miłości nie umiem miodem przyprawić, a życie uchodzi mi bokiem. Jak bez mała każdy zaglądam do bulwarówek. Wyrzuciłem oknem telewizor bo jazgotał do bólu. W życia gry grać nie umiem. Pracy nad sobą i zdrowia nie potrafię przypilnować. Na polityczne pytania mogę tylko enigmatycznie że poglądy bywają cholerą. Chcąc znaleźć ujście plączącym się emocjom tamten wiersz napisałem. Jeśli wyszło nieprzeciętnie to w skrócie tylko dlatego że nie miałem innego wyjścia.
    2 punkty
  18. Wieczór grudniowy Kiedy wspominam ojca jedynym ze zdarzeń, które wraca do mnie ze szczególną mocą, jest pewien przedświąteczny zamglony i szary, śmierdzący spalenizną grudniowy wieczór. Mam nie więcej niż 10 lat, matka za granicą na tzw. handelku i wakacjach od wszystkiego, wracam ze szkoły, dzwonię do drzwi, nikt nie podchodzi chociaż ojciec powinien już być w domu. Kluczami na sznurówce u szyi otwieram mieszkanie, z wnętrza bucha gęsty dym, spalenizna, dym zgrzyta w zębach, nic nie widać, wszędzie dym. Przedzieram się przez dym, na kanapie w pokoju śpi ojciec, pijany śpi, w kuchni na gazie kopci się garnek, a w nim reszta ziemniaków, które tlą się jak węgle, wyłączam kuchenkę i ze łzawiacyni oczami, wściekły wybiegam przed blok. Tam w ramach odwetu na całym, podłym świecie podpalam kosze na śmieci. Później ojciec mówił, że te kosze to na pewno musiał jakiś spuszczony ze smyczy, pierdolony gówniarz.
    2 punkty
  19. niektóre z połączeń moich synaps zarosły chwastami niedawno jeszcze sieć autostrad mknęły pomysły fantazje marzenia kochania oczekiwania i liczne jakże liczne chcenia chwasty wspomnień niemiłych zdarzeń i słów oczekujesz miłości ode mnie a one jak erynie strzegą i stają na straży u alkowy wrót no można by było mniej poetycko i bardziej współcześnie ty chcesz a mnie przez twoje dawne grubiaństwo się nie chce nie możesz tego zrozumieć to tak dawno było nieważne ważne że się wydarzyło chciałam się na przykład zabawić w tej nowej sukience ty nie lubiłeś tańczyć i twoich pocałunków chciałam wciąż więcej i więcej nie tylko pocałunków bo choć ich czułam niedosyt to chciałam wejść z tobą dalej głębiej w krainę rozkoszy ale ty zatrzymywałeś się na jej skraju bo gdy ja byłam zaledwie w przedsionku ty już dawno wychodziłeś z raju i szedłeś do swoich spraw dalekich takich ważnych i takich ślepych więc me drogi już zarosły nie wysyłają sygnałów synapsy zasuszyły się i rozpadły zostały blizny ślad, że coś tam było mniejsze i większe rany a szczęście? gdzieś tam na samym początku pewnie się przyśniło
    2 punkty
  20. Gdzieś Gdzieś daleko jest Wyspa Poranka Gdzie człek zawsze będzie szczęśliwy Świt przytula jak czuła kochanka Fala pędzi pienistą swą grzywę Gdzieś daleko jest ziemia młodości Miejsce w którym nic się nie zmienia W cieple pięknej wzajemnej miłości Wszystkie tam się spełniają marzenia Gdzieś daleko są wyspy zielone Tam są miejsca wciąż nieodkryte Tam mieszkają sny niedośnione Tam są knieje wciąż nieprzebyte Gdzieś daleko są wyspy szczęśliwe Bije na nich źródło młodości Piękne myśli tam zawsze są żywe I zatraca się człowiek w radości Gdzieś daleko jest ziemia nadziei W której szuka się zapomnienia W której zawsze się będę weselił Gdzieś daleko gdzieś w moich marzeniach.... D.G.
    2 punkty
  21. Gitara Są już w Disco Polo piosenki o gitarze ja natomiast napiszę o niej wiersz stała u mnie zakurzona przez lata kiedyś grał na niej mój tata próbowałam i ja lecz już nie te lata by chwyty wszystkie zapamiętać biały miś mi nie wyszedł za to własna melodia gra na ludzkich nerwach postanowienie kolejne na nowy rok jest taki nie kłócić się z ludźmi bo to do niczego nie prowadzi wypróbować wyjście z każdej sytuacji i to jest praca nad sobą czyli terapia a jak psycholog zadzwoni będzie jak na spowiedzi by było już dobrze by spokój mieli od moich wrzasków moi sąsiedzi którzy jak się okazało za mną murem dziękuję za słowa otuchy i wsparcie nawet te wirtualne doceniam każde to daje mi siłę do walki i motywację do dalszego działania bym zawsze była taka jaką mnie znacie ale od tej dobrej strony bym chciała by tak było już zawsze mimo że czasami nawalę Iwa
    2 punkty
  22. Pan Sylwester z Urugwaju na Sylwestra był na haju robił dobrze pewnej kobrze bo był pewien że jest w raju
    2 punkty
  23. Niech wszystkie życzenia noworoczne spełniają się co dzień, krok po kroku, nie tylko w jedynym, pierwszym dniu Nowego Roku. I niech nie zbraknie prócz odświętnych wyrazów, życzeń miłości i radości zwyczajnych, codziennych życzliwych choć prostych by na stałe wrócić już do normalności. Wszystkiego dobrego w nowym 2021, oby mimo wszystko był lepszy od poprzedniego. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  24. wchodzę w cudzą skórę bez otwierania blizn naukowcy twierdzą, że za każdym razem coś zostawiam. w paru zostawiłem sarkazm w paru witkacego, który chciał przepić bukowskiego dobrze, że nie było z tego dzieci szkoda zepsuć kogoś kto jeszcze nie ma imienia skoro behawioryzm to śmierć, a matematyka to królowa nauk w pierwszym mam czarny pas w drugim same błędy w kodzie na końcu języka mam socjotechnikę i cwaniaka nie raz grał na werblach. mów co chcesz, ugrałem cię przypomniałem sobie, że mam serce i matematyka wygrała, bez końca zatracony zostawiałem ciebie tak żebyś myślała że ty stawiasz warunki po latach się dowiesz to altruistyczne akty niemytych dusz
    2 punkty
  25. ~~ .. co nam z sobą przyniesie, czy spełni nadzieje powrotu zwyczajowych form naszego bycia - czy też utrwali nowej codzienności znaki, która wartością ocen poważnie zachwieje? .. My, których panowanie zda być się nad światem, doświadczamy potęgi niewidocznej okiem, wobec której karleje nasze tu i teraz - stając się coraz mocniej więdnącym już kwiatem. Nadzieja sama w sobie wyzwaniom nie sprosta; bez naszej, wspólnej woli, spełnić się nie może - musimy jej dopomóc rozumnym działaniem, by gatunek człowieczy mógł w świecie pozostać .. ~~
    2 punkty
  26. Może już jutro, może w przyszłym wieku, Ostatnia świata wybije godzina. Dzieci przed blokiem nie potkną się w biegu, Zamilknie radio, wskazówka zatrzyma. Pociąg (jak zwykle) nie wjedzie na peron. Nie będzie grosza nikomu nikt winien. Nagle przestanie mrugać rdzawy neon Gołąb raz pierwszy da spokój kruszynie. I będzie cicho jak w pustce kosmosu, Jak milczą drzewa kiedy liście więdną. Aż nie usłyszą wszystkie uszy głosu, Słodkiego "Stań się i żyj razem ze Mną". Ale to jutro. Dzisiaj znowu pada. Jak szewc klnie sąsiad, żona siniec chowa. Skrzynka mailowa ugina od zadań. Niech przyjdzie wiosna, przyjdzie Terra Nova.
    2 punkty
  27. Mamidło Zanurzyłam się w cud miłości, lecz zapomniałam o zazdrości. Czy było dobrze, czy było źle to mamidło otaczało mnie. Te na rykowisku jelenie powodowały me omdlenie rozdając swe super nasienie. Wracam do ulotnych uniesień, które przypomną barwną jesień, jednak nie wspomnę o zazdrości - mój kochanek ma wtedy mdłości, mimo że ja będę mamusią - patrz tatku jak rośnie mi brzusio. Przyszły ojciec jest bardzo dumny, acz mamidło schował do trumny. J.A. 2020 r.
    2 punkty
  28. za skrzydłami gołębia przeleciał mur ze wszystkich zakątków dzieciństwa wydobyłem wspomnienia utkną na lata w inaczej sformatowanych cegłach bohaterowie zaginionych bajek odwrócili twarze zginęli wkrótce na zaminowanym polu medialnej fantazji ale teraz jest zima jak co roku z deficytem śniegu i ostatnim pożegnaniem kilku przyjaciół pamiętnik dławi się od nadgryzionych słów już na następnej stronie kolejny kalendarz Majów
    2 punkty
  29. moim marzeniem jest leczenie drzew z depresji czerwonych zielonych i żółtych iglastych liściastych i tych bez liści młodych i starych przykrytych czasem śniegowym płaszczem i tych dopiero co ściętych a jeszcze pachnących najsłodszym dziecięcym wspomnieniem przytulę je mocno do mojego serca jedno po drugim potrzymam za gałęzie i bezszelestnie jak one każdego letniego poranka zamienię się w słuch K.W.
    1 punkt
  30. opowiem wam historię kobiety która wysadziła się w powietrze razem z ciętymi tulipanami ma poczucie humoru większe niż ja i trutkę na myszy w kieszeni szlafroka w tak zwanym międzyczasie płacze dzieli włos na czworo obgryza paznokcie kocha się sama z sobą albo różowym rysiem ona czyli ja zaczyna pisać na warsztatach samorozwoju umiera po raz kolejny 311220
    1 punkt
  31. zdobyty wysokim c smagłych nóg miała czas podciągała naramienne i więcej hialuronowe usta stylizowane brwi byłam zajęta rodziłam wynosiłam śmieci nie potrafiłam
    1 punkt
  32. Bardzo subiektywny utwór, w charakterze impresji oraz głębszej skrzętnie zamaskowanej myśli filozowiczno-społecznej - między wiersami. Cytat z poetki wyznacza pole subiektywnej dekadencji, a ty autorsko wyznaczasz jakby zakres dezynwoltury - czyli subiektywnej zaplanowanej noszalancji, która ma stanowić pole dla świadomego odseparowania się od problemów niezależnych, na których nie mamy wpływu. Uważam - to bardzo dobry tekst. Inny, podświadomy. Pozdrawiam.
    1 punkt
  33. @Natuskaa Piękne słowa na koniec:) Ładny wiersz.
    1 punkt
  34. Przypomniała mi się Gojawiczyńska :) Serdecznie :)
    1 punkt
  35. jak w drewnianej chatce :)
    1 punkt
  36. Pewnie jeszcze drżą mi ręce lub pisałem to naprędce w powiedzonko u się wbiło w powiedzonku się zrobiło no i proszę ledwie Nowy Rok się zaczął wyjątkowy ja zaczynam go minusem z tą nadzieją, że go plusem będę kończył a tymczasem ja w duecie, bo wraz z czasem sporo plusów uzbieramy bo od teraz się staramy.
    1 punkt
  37. @Tomasz Kucina Urokliwe miejsce (znam kogoś kto tam mieszka, w (teraz) zabytkowym domu) - atmosfera nie całkiem przeminęła z wiatrem :)
    1 punkt
  38. @Antoine W pss specjalnie robię literówki..aby, ktoś mnie zauważył )) dzięki bardzo .. bo z ortografią u mnie krucho oj bardzo krucho ((
    1 punkt
  39. @Henryk_Jakowiec na nowy rok :) WN (Wszystkiego Najlepszego)
    1 punkt
  40. @Justyna Adamczewska Najważniejsze aby w tym co robimy być i czuć się sobą :) c
    1 punkt
  41. Wymowna puenta:):) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku:)
    1 punkt
  42. gdy przecedzisz już krew oddasz szkliwo zębów nie zaśniesz mleczna sterowana krzykiem teściowej ciągłym ja nie spojrzysz bezsilna dostaniesz rachunek za niego ono
    1 punkt
  43. może jestem już za stary na miłości sie nie znam ale widząc jak niektórzy z miłości biją w twarz to w kieszeni otwiera mi się strach że owe kochanie na pierwszym zakręcie będzie pełne łez a przecie miłość to miłego i ciepłego ma być kram mamy ją podziwiać a nie smutni obok stać może jestem już za stary ale ale serce mam otwarte które wstydzi się miłości bać
    1 punkt
  44. - Czego mistrzu ci życzyć w tę świąteczną porę? - Spełnienia marzeń, a ja sobie coś wybiorę.
    1 punkt
  45. Witam - wszystkim jesteśmy ale o tym nie wiemy... ciekawie dziś u ciebie. Pogodnego dnia ci życzę.
    1 punkt
  46. @Karina WestfallWitam! Terapia przytulania się do drzew, chyba może wywołać w nich depresję. To było tak pół żartem pół serio, niech ktoś kto rozumie "język" drzew się na ten temat wypowie. https://faktysatakie.pl/drzewoterapia-przytulanie-sie-do-drzew/ Pozdrawiam!
    1 punkt
  47. Śliczny bajeczny utwór Pozdrawiam jeszcze świątecznie:)
    1 punkt
  48. W czasie pandemii nawet i wena w izolatorium ciszy zamknięta innym spojrzeniem, w innym nastroju spogląda na mnie i na te święta. Mniej w niej radości więcej zadumy przez co natchnienie też stonowane lecz tutaj nie ma zmiłuj się Panie wszystko dokładnie ma być spisane. Teraz już zdany na własne siły choć mniej udolnie, lecz nienagannie będę się starał ten wiersz dokończyć a potem poddać go kwarantannie. Produkt finalny, lecz nie handlowy ma Wam ode mnie przesłać życzenia prawdziwie szczere i żeby one były realne i do spełnienia. Wstęp tradycyjnie nudny, przydługi jednak być musi, spełnić swą rolę zanim rodzinnie w uboższym gronie przy Wigilijnym siądziemy stole. To już niebawem a więc Kochani życzenia składam i rytualnie łamię opłatkiem się ze wszystkimi w czasie pandemii więc wirtualnie. Świąt Wesołych i Radosnych Zdrowia, Szczęścia, Pomyślności składam wszystkim domownikom także i dla Waszych gości. Zdrowych, Ciepłych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia normalności w Nowym Roku życzy Henryk i Terenia. Boże Narodzenie 2020 - Szczecin
    1 punkt
  49. dziękujemy za życzenia i podjąwszy życzeń temat Twej małżonce oraz Tobie prezencików całe mrowie oraz zdrowia które w cenie jest gdy mamy tu pandemie a po za tym worek kasy abyś mógł posiedzieć na tym i kolejne tworzyć rymy widzieć związki i przyczyny w sprawach które śmieszą bolą jak uczony mąż socjolog :))))
    1 punkt
  50. Bardzo dobry tytuł, gra ładnie z treścią... a w tej... można doszukać się wielu analogii, bo czymże jesteśmy... niektórzy stają się 'mułem' już za życia. Całości przyklasnę... i zadam jeszcze pytanie, czy jn. Pozdrawiam.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...