Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 30.12.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. że myśl jest czasem kroplą a czasem rzeką z dopływami szeroko się rozlewającą - nasączającą miłością a nie strachem
    6 punktów
  2. nie każda biel smakuje tak samo i takie same rodzi efekty kto dobrze zasolony cierpieniem nie podlega zepsuciu a kto przesłodzony już jest zepsuty scukrzony - aż do obrzygania
    5 punktów
  3. na tym zacnym portalu zwykle piszę o przerdzewiałych jesiennych liściach albo na przykład o dwóch lesbijkach które całują się w kuchni smażąc jajecznicę albo o dwóch takich co wyrzucili dwie lesbijki do śmieci ręka sięga dużo dużo poniżej żarty kończą się na wysokości telewizor gaśnie za oknem 301220
    4 punkty
  4. ciągle idziemy pod górę tato nie mamy baranka cisza ostra jak nóż który podcina radość poranka co dniem już nigdy nie będzie bo w czarną noc się przemienił przygasił słońce i gwieździe rozkazał zgasnąć nadziei ciemność rozrywa mi serce głos jak grzmot z jasnego nieba odłóż zbrodnicze narzędzie przebacz mi synu mój przebacz on wie już o tym na pewno że są wartości ważniejsze niż życie nie wiodłeś mnie nadaremno na krwawy ołtarz na szczycie
    4 punkty
  5. graphics CC0 z czerwonych cegieł famuły na Księżym Młynie tak kiedyś funkcjonował świat? z kuchni do spiżarni prosto przez wąskie drzwi pod obrazkiem Scheiblera na jego przerzedzonych bokobrodach osiadało heliocentryczne słońce wpadające przez lufcik otwarty na oścież na fasadę fabryki i ceglany parkan wewnątrz obskurnej pakamery turpiczny zapach stęchlizny w skrzynkach słoiki smalec ze skwarkami kamionki pełne owoców i warzyw ubodzy kmiecie rewirów napływowi parobkowie i wyrobnicy majstrowie – salowi – rodziny wielodzietne popalający machorkę ojcowie we flanelowych koszulach czatujący na rogatkach zobaczysz tu wesołe miasteczko dzieci grające w klasy i berka marzące o wyimaginowanych awansach na obłych królów bawełny: cukrowa wata!… więc w nogi! bo matka wygna po wodę – do studni siurków zbereźne docinki przy karuzeli cycata sąsiadka wylewa brudy do ulicznego rynsztoka po nocnym rollercoaster z operatorem lunaparkowej kolejki — maj 2019
    3 punkty
  6. O demokracjo ukochana, wielu o tobie śni od rana, ona podnieca nas i nęci, świat cały wokół niej się kręci. Cudowna przyszłość, choć z pęknięciem, ludzie o nią walczą zawzięcie, prowadzą wojny, zabijają a one hołd zwycięzcom dają. którzy piszą z wojny relację: „Za wolność i demokrację”. Jeśli za demokrację, ktoś wstawiłby coś innego, co go kręci bardziej i śni od rana, może to zrobić, ale własną odpowiedzialność. Autor z powodu fantazji czytelnika nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
    3 punkty
  7. Duch pustyni Pustynia mi matką słońce mi ojcem Gdy tańczę w mocnym jego blasku Siłę mą zawsze promienie gorące Wiruję wśród ziaren złocistego piasku Mogę być starcem z długą siwą brodą Kolejnym razem dzieckiem małym będę Hurysą co kusi nieziemską urodą Zagubionego pośród wydm przybłędę W gorącym wietrze będę tu ifrytem Lub kroplą wody co nęci pragnienie W mej pieczy skarby w piasku są ukryte W mej władzy zguba jest lub wybawienie Może mnie zoczyć kątem oka człowiek W ostatnim błysku słońca promieni Lecz czymże jestem nigdy się nie dowie Nim się znów w nocy pogrążę cieniu Będę zmęczonym oczom mirażem I miastem starym zagubionym w piasku Tym co zasłużą oazę piękną wskażę W srebrnym księżyca skąpaną blasku Ja łzy gdy w ślady wsiąkają wypiję Kroków stopami stawianych otartymi Jam przewodnikiem w ostatniej godzinie Gdyż jam jest duchem wiecznej pustyni D.G.
    3 punkty
  8. Patrzyłem jak rosną skały wynurzające się z trawy - a skały oddychały przemijaniem trawy. Sierpień 2017
    2 punkty
  9. czy obok kłamstwa wypada być różą która boli czy obok kłamstwa warto być sobą i kochać czy obok kłamstwa uczciwe udawać głuchego a może kłamstwo to lek którego nie lubimy albo mała chwila do której jednak się uśmiechamy
    2 punkty
  10. Sylwester I tylko na balkonie stoję i palę papierosa słyszę w oddali jak ludzie puste butelki ze szkła wrzucali i huk był tak głośny jak serca bicie gdy tak sobie o przeszłości mojej pomyślę jest jak ten huk huk to będzie w dniu Sylwestra życzyć Wam i sobie chcę prawdy szczerej wśród przyjaciół miłości prawdziwej co roznosi gwiazdy cały wszechświat by ludzie byli wokół fer i tego co sobie wymyślicie A przyszły rok niech przyniesie moc pełnych wrażeń bo wiele może się wydarzyć
    2 punkty
  11. Byliśmy my a potem świat Odważni, aby w celu trwać Śniło nas życie a każdy z nas to był Marzyciel I z nieba czerpaliśmy moc Elektryzując każdą noc Chcieliśmy bawić się i śmiać Hoax miał dla nas wiecznie trwać Tylko my a potem świat Odkrywcy z niezapomnianych lat Zawadiackie dzieci z Dworca Zoo Radosne, choćby nie wiem co Oddajcie nam wczorajszy czas! Wierzymy, że spotkamy nas Idziemy naprzód sięgnąć gwiazd Ech.
    2 punkty
  12. Nie teraz Nie skoro modlą się do nieba musi być przyjazne ale czy tutaj jest mi źle dobrze sobie zjem pogadam z przyjaciółmi a i na miłość znajdę czas nie poganiaj mnie Cory nie ma ja jestem na moje płuca kradnę tlen żyję nogą jeszcze nie pani pozwoli zakład pogrzebowy poczeka
    2 punkty
  13. Panna Małgorzata NN za chwilę zostanie mamusią. Za ścianą jest zamęt, szmer.. lecz wywiad odbyć się musiał. Czy tego chce panna, czy nie na pewno urodzi dzidziusia... W głośnej rozmowie słowa rwie; Głos 1. - Nazwisko ojca - brak. Głos 2; - ja nie chciałam, on musiał.
    2 punkty
  14. - Czego mistrzu ci życzyć w tę świąteczną porę? - Spełnienia marzeń, a ja sobie coś wybiorę.
    2 punkty
  15. o o o........ o o o VVVVVVVVVV VVVVVVVVV VVVVVVVV VVVVVVV VVVVVV VVVVV VVVV VVV VV II II II II II II ------ ------------ SZCZĘŚLIWEGO I ZDROWEGO NOWEGO ROKU!
    2 punkty
  16. Różnie z tym bywa. Jednak najczęściej rany zadane przez bliskich bolą najmocniej i równie często są najgłębiej skrywane. Również pozdrawiam. Najlepszego w 2021!
    2 punkty
  17. Ja chodzę do kościoła i spotykam się ze znajomymi tamże na ślubach i pogrzebach wyłącznie. Poza tym ani ja ani oni do kościoła nie chodzimy, a jednak życie towarzyskie żyje. Szanuję wierzących, a sam takim byłem, dawno temu, ale to się zmieniło, nie ukrywam, że postawa polskiego kościoła po śmierci kardynała Wyszyńskiego bardzo się do tego przyczyniła. Pozdrawiam.
    2 punkty
  18. Wypłyń, gdy zmierzcha Pod ulękłych hymnu nuty Póki bessa, póki niesmak Na bezkresny lód zakuty Suń, gdzie południe myśli Tam wszystko się ziści Nie doszukuj się końca Sednem droga doń wiodąca
    2 punkty
  19. Kobiety - płeć zdradziecka - Kłamliwa, fałszywa, ale tak pociągająca, One to prawdziwa zagłada po tym świecie chodząca. Najpierw kusi swym talentem i wdziękiem, A gdy wygrasz z odrzucenia lękiem, Zamienisz słów kilka, Wydaje ci się być jak anioł, bóstwo, Zauważasz u niej zalet mnóstwo, Wtem owija cię w okół jej palca smukłego, A nim się obejrzysz, zostawia cię samego...
    1 punkt
  20. wędruję po śladach stąpam przekrwione mam oczy ciszę plączę w niemoc by krzyknąć przez wiatr przez burzę i ocean przez wszelkie stworzenie straciłem wiarę w to co boskie straciłem wiarę w to co ludzkie czyż to nie jedno i to samo spójrz upadam i zmierzcham programuję się na nową modłę teraz albo nigdy czy potem przegapiłem pociąg została mi droga bez biletu i peronu z bóg wie jaką końcową stacją
    1 punkt
  21. Nie do twarzy ci w tych mgnieniach... alfach i omegach na karym koniu Rozpadam się na rozpacz... z rozpaczy Błagając Boga o nasze spotkanie... jeszcze w tym życiu, nieważne, na którym biegunie Do drzwi zadzwonił twój sobowtór - z algorytmami i klawiszem "enter" w sprytnych oczach Zapijam się - promilami własnych łez, oralnym seksem przy wylotówkach, na "storno"... sukces? Nie ma nic... Życie - to i bez "escape" łamigłówka Odcisnąłeś się na mnie sercem Piętnem pożądania Zamknięta w baszcie z szyb i tchu Pierwszy mróz W kieszeni grosz - na wieczne nieoddanie Odejmę od siebie... ciebie i mnie Czemu nie żyjesz? Czemu tak patrzysz? Co, nie masz nic do dodania...?
    1 punkt
  22. @Karina Westfall : Dziękuję za Twój głos. :) Dziękuję za pozytywny odbiór. :) Masz rację, przecież środków transportu jest wiele. Może potrzebny jest samolot, a może... rower? Pozdrawiam :)
    1 punkt
  23. co to były za zimy śnieguł i mrozu było po pas wiatr był tak zimny że momentami stawał czas a mimo to byliśmy szczesliwi patrząc na okno na którym zimny malarz malował co chciał co to były za zimy tylko minione wie o tym najlepiej
    1 punkt
  24. ;) dzięki Dzięki :) trzeba rozróżniać non stop, bo pozory potrafią czynić cuda, by być postrzegane jako prawda :) :D A wyobraź sobie, że jak układałam sobie w głowie wierszyk, to było do 'wyrzygania' :) ale się zapisało do 'obrzygania'... I teraz myślę, że może ten drugi wariant jest obszerniejszy ;) I niech już tak zostanie. Dzięki i również zdrówka W pełni się z Tobą zgadzam. Ale ta sól i cukier to tylko pretekst, może niefortunnie dobrany, bo ma już wiele ustalonych skojarzeń :) ale przyciągnęła mnie ta biel obu substancji oraz ich przyprawowy charakter :) Nie mam nic przeciwko cukrowi (wszak buraki bardzo zdrowe :)), słodzę kawę, jem czekoladę oraz od czasu do czasu ciasta :) Wszystko oczywiscie w rozsądnych ilościach (jak mi się uda ;)) Również pozdrawiam
    1 punkt
  25. Uderzyła oczy miał jasne zbyt jasne a na policzku ślad palców drobnej ręki czy uderzyła cię jakaś kobieta zapytałem nie uderzyła mnie moja wiara moja nadzieja moja miłość
    1 punkt
  26. @[email protected] serdeczne dzięki za życzenia. Życzę Tobie i Wszystkim aby rok 2021 przyniósł potrzebne dary. Tak, aby po każdym jego dniu można było powiedzieć: Dzień taki szczęśliwy! DAR Dzień taki szczę­śli­wy. Mgła opa­dła wcze­śnie, pra­co­wa­łem w ogro­dzie. Ko­li­bry przy­sta­wa­ły nad kwia­tem ka­pri­fo­lium. Nie było na zie­mi rze­czy, któ­rą chciał­bym mieć. Nie zna­łem ni­ko­go, komu war­to by­ło­by za­zdro­ścić. Co przy­da­rzy­ło się złe­go, za­po­mnia­łem. Nie wsty­dzi­łem się my­śleć, że by­łem kim je­stem. Nie czu­łem w cie­le żad­ne­go bólu. Pro­stu­jąc się, wi­dzia­łem nie­bie­skie mo­rze i ża­gle.
    1 punkt
  27. @duszka Ja także je kocham. Bardzo fajny utwór. Pozdrawiam.
    1 punkt
  28. Jeśli łza i płacz, to takie uwalniające, Grzegorzu :) A życzenia są piękne - serdecznie dziękuję i odwzajemniam :) Miło mi :) Dziękuję i również dużo dobrego dla Ciebie w Nowym Roku! Dziękuję, Waldemarze i zdrowego, miłego roku :)
    1 punkt
  29. 1 punkt
  30. @Franek K Franku :) jeśli tak trudno, trudno.... To po co się tak męczyć? :) Opór rzeczywiście wymaga wysiłku, im większy opór, tym większe trudności, po prostu. Sorry, że Cię tak tu instruuję :) wiersz pięknie napisany, ale z takim żalem, że aż strach czytać ;) Wiary w nowym Roku :)!!! Ci życzę, a najlepiej wiedzy :), bo wiara to tylko początek :)
    1 punkt
  31. @duszka Dziękuję za uznanie i zajrzenie w moje skromne progi niech w ten Nowy Rok przyniesie tobie dużo radości a marzenia niech się spełniają nie wiem jak ty ale ja w tym życzę wszystkim spełnienia marzeń więc i Tobie daję serducho niech się wszystko spełnia co tylko sobie zaplanujesz pozdrawiam :)
    1 punkt
  32. @WarszawiAnka A RESZTA RAT Z SERA?
    1 punkt
  33. znów kolejną noc słońce topi promieniami jasnego dnia a ja krążąc w oparach mroku niewyspany budzę się sam pamięć gryzą chwile namiętne kiedy walca przygrywał świt długie tańce po łuku tęczy przy muzyce wschodzącej mgły twoje ciało wielokroć czytane wydawało rozkoszy dźwięk cała noc za krótka za mała gdy dobranoc mówił nam dzień nie potrafię Ciebie zapomnieć w domu zawsze otwarte drzwi tak nie może wyglądać koniec czekam kiedy w nich zjawisz się ty
    1 punkt
  34. zgubiłem wspomnienie oraz garść marzeń patrzę w niebo szukam ich ale nic prócz chmur i teczy nie widzę więc zerkam tam gdzie horyzont otwiera szeroko drzwi może tam je znajdę sam już nie wiem czy warte gry zgubiłem to fakt że bez nich gorsze mam noce oraz kulawe dni
    1 punkt
  35. @Somalija Przerażające... Miłość nie ma mz nic wspólnego z bólem. Gdy pojawiają się kolczaste druty, to już więzienie, nie miłość. Uciekać, uciekać, jak najprędzej! Pozdrawiam serdecznie.☺️
    1 punkt
  36. ścieram się żeby nie zgorzknieć nawilżam wspomnienia namydlam marzenia złuszczam naskórek ścieram się żeby nie stwardnieć odkłada się historia płatami i gruba skóra rośnie szorstkie myśli karmią dłonie gdy pocieram rozmodlone warstwy schodzą miękko lekko wraca oddech płynie krew lub: ścieram się żeby nie zgorzknieć nawilżam wspomnienia marzenia jeszcze żyją gdy złuszczam naskórek ścieram się żeby nie stwardnieć historię odkładam w płaty szorstkie myśli składam w dłonie kiedy pocieram warstwy schodzą miękko lekko wraca oddech
    1 punkt
  37. w miejscu gdzie wczoraj był las jest pusto wycięli w pień wszystkie młode drzewka zakorzenione w domach powoli usychają w samotności jesteśmy dwie zrzucamy igły z nadzieją na odrodzenie dmucham na światło nie po to by zgasło lecz by się tliło w nas głęboko i cierpliwie jak cierpliwa potrafi być miłość dlatego zawieszam anioły niech strzegą ogniska może tak zatrzymamy ciepło na dłużej
    1 punkt
  38. Weszłam na zieloną stronę, rozwinęłam z kłębka słowa. Przeczytałam kilka wierszy, i wynikła z nich rozmowa. Strona w łąkę się zmieniła zimą, i rozkwitła kwieciem. Słońce w górze zaświeciło, wielobarwnyy motyl wleciał. Upłynęła dłuźsza chwila pośród wersów, i pomiędzy. Ustrzeliłam także słowa, co to "droższe od pieniędzy." A po uczcie tej na spacer poszłam, bo najwyższa pora. Rozejrzałam się uważnie; n i j e d n e g o t u a u t o r a. Usta milczą, zmilkła dusza, dookoła mnie codzienność. Moje myśli... coś porusza, mnie osłania nocy ciemność. I wtem znowu mnie olśniło, przeniknęło jasno skronie; z a p o m n i n a j rajską łąkę, kiedy już domykasz stronę.
    1 punkt
  39. i zobaczyłam twój łagodny uśmiech jasne oczy i jak odchodzisz lżejszym krokiem wyprostowany piękny wolny człowiek
    1 punkt
  40. Różowy szampan. Toast za francuską parę. I czarny kogut Płoty, wertepy - te znam doskonale Poranne pastele nad zbożami I zapach piżma i coś między nami.... ... Nieznany Stwórca - na latającym dywanie Napisz Go wierszem - niech coś po was zostanie Ja stoję obok. Nie wierzę w żadnego. Jeden skrajnie próżny, inny z innym ego Przypinam na niebie gwiazdy - wszystkie pospadały. Świat - odwraca się od problemów Ludzie? Ci zwracają się ku nim - delikatnością skały. Wypijam toast merlotem: za własną niezaradność To kto jest w końcu światem? Nie wiem. Toast - to za mało. ''Do dna'' albo... ''na dno!" Seanse katastrofy: zostaję zawsze do końca. Niektórzy - umierają ze szczęścia Inni - od plam. Na słońcu.
    1 punkt
  41. próbuje zapomnieć marnie to wychodzi łatwiej się latało kiedy wiała młodość jak motyl skakałem z stokrotki na bratek róży unikałem ostrzegał mnie dziadek te wspaniałe kwiaty piękne niezależne posiadają urok oraz długo więdną omijaj je łukiem bo zostaną rany każdy bliższy kontakt to sport ekstremalny warto było słuchać zrobiłem wyjątek dusza dziś przekłuta nie mogę zapomnieć ciągle różę widzę gdy przymykam oczy chciałbym do niej lecieć ja - jesienny motyl
    1 punkt
  42. warto popatrzeć na siebie z boku policzyć rany wygładzić kanty odrzucić barwy ochronne i dla odmiany dotknąć nieba
    1 punkt
  43. nie nawykłam do zwycięstw do uśmiechów losu nie wiedziałabym jak ułożyć twarz dyskretny uśmiech czy wręcz przeciwnie szeroki amerykański spełnia się przecież sen stokroć mi bliższe łzy zawodu płyną łatwo znaną ścieżką w końcu to nie pierwszy raz przygarbiony smutek pije ze mną herbatę nie używa cukru woli gorzki smak patrzymy sobie w oczy ze zrozumieniem znamy się tyle lat nawet się trochę w niego zapatrzyłam może zadurzyłam się z czasem człowiek przywyka bierze to za miłość ale on mnie kocha naprawdę i przyrzeka wierność aż po grób
    1 punkt
  44. Co będzie żałować dojrzały mężczyzna kiedy email śmierci za chwilę otrzyma da szczerą odpowiedź z wiekiem złapał dystans co zadeklaruje obnażoną przeszłość całe jego życie to praca i praca dom już tańczył we śnie gdy zmęczony wracał nie wie co to uśmiech raczkujących dzieci gdy wciskał domofon księżyc jasno świecił mantra pokolenia taka generacja mąż żonę oglądał tylko przy kolacji ojciec miał podobnie budował socjalizm on za wolnej Polski słodki kapitalizm przyszedł w końcu finisz wyścigu z mamoną nic się nie zmieniło dalej zgrzyty z żoną ma w dupie oferty Rodos czy Ibiza gdzie byłeś przed laty ciągle przypomina miały być wyjazdy z dziećmi na wakacje a jaki efekty desanty do babci telefony z pracy pierwsze priorytety a nasza z rodzina zawsze tył niestety nie wiesz o co chodzi nie jesteś tak stary pomyśl - było warto żadne Baleary wybrałeś karierę co było nie wróci przyszedł czas odpisać jaki byłeś głupi
    1 punkt
  45. zamyka drogi w przód na klucz więc idę w głąb nie w ciemność - bo żyć mam jeszcze jak nigdy dotąd
    1 punkt
  46. Podaruj komuś małego misia Uśmiechnij oczka, uśmiechnij pysia Powód jest dobry, jak każdy inny Z uśmiechem w sercu człowiek jest silny Przenosić góry, gasić pożary Możemy wszystko nie tracąc wiary W swoje i cudze dobre uczynki Podaruj misia, rozwesel minki By wzbudzić szczęście wiele nie trzeba Uśmiech i słowo, jak kromka chleba Rozdawaj bez ograniczeń. ___ 25 listopada obchodzimy Dzień Pluszowego Misia ;)
    1 punkt
  47. Szukając sposobu na wszelkie kłopoty Trzymając życie w swych sztywnych ramach Dostrzec nie mogą piękna głupoty Widząc wyłącznie swój własny dramat Co mają począć ci wszyscy mądrale Bez możliwości, która ich omija Stawiając wiedzę na piedestale Głupota dla wszystkich, a wciąż niczyja Instagram: @tojuzwiersz
    1 punkt
  48. smaki życia stają się gorzkie przydałby się cukier nadziei może gdzieś na ostatniej półce zakurzona stoi beczułka miodu co słodko usta klei może poszukam w szufladzie i znajdę stare pamiętniki matki w nich czerwone serduszka czułe słówka zasuszone kwiatki może ktoś życzliwy zadzwoni przypomni minione zdarzenia kiedy my kiedy oni byliśmy młodzi mieliśmy marzenia nie wiem może mam paranoje coś sobie stale wkręcam że to co było było piękne a teraz to wielka nędza i pewnie to nieprawda bo życie wciąż się toczy zatacza koła a jego magia srebrem i złotem sypnie komuś w oczy a jednak gorzko gorzko od potu lepkie czoła niepewność i udręka a jutro jeść znów woła coraz mniej wielkich twórców i kłamstwa płynie rzeka i coraz trudniej spotkać zwykłego prawdziwego człowieka
    1 punkt
  49. To prawda :) ale czasem człowiek da się podejść calkiem niepostrzeżenie i nieświadomie... :( Na szczęście wszystko to co złe da się odkręcić. Potrzeba tylko czasu i cierpliwości. Dzięki i również miłego wieczoru :)
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...