Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.07.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. Kwitną lipy – wiatr niesie woń słodką, miodową, co zmysły z dala wabi swą błogą pieszczotą; gdy ciemna zieleń liści chroni przed spiekotą, rój jasnozłotych gwiazdek rozbłyska nad głową. Kwitną lipy – więc idę cienistą aleją, co zda się nie mieć końca – i niech końca nie ma; chwytam pachnące kwiaty rękami obiema, kiedy w nich twarz zanurzę, myśli ozdrowieją. Kwitną lipy – nim jeszcze bujną trawę skoszą, kładę się w niej i znikam, jak w zielonej toni; w uszach puchatych trzmieli muzyka mi dzwoni, zasypiam upojona lipową rozkoszą...
    6 punktów
  2. niby nic a jednak coś gdy ktoś powie równy z ciebie gość westchnie mówiąc jak to kiedyś było jak smakował grzech niby nic a ważne odbiło się od dna prawdą jest że życie smakowało mimo że nie było proste jak kij niby nic takiego hen po latach spotkać się ale jednak warte by choć na chwilę z tamtym zderzyć się uśmiechnąć - nie wstydzić się męskich łez
    4 punkty
  3. wybieramy się w podróż na drugą stronę ulicy dziś nie przyjechał tramwaj 23 zbyt mokra i pusta jest ta niedziela rozdano tylko parasole w kolorach mocnego drinka bez promieni cytrusowego słońca każdy polał sobie z sumieniem ust koty owinięte w swoje mruczanki zagubiły własne ścieżki cztery łapki śpią w zaciszu dnia nie rzucajcie w niebo kamieniami niebo jest odporne na agresję
    4 punkty
  4. Rudy Aleksander spod Rudy Śląskiej był dla Genowefy przepysznym kąskiem. Olo był królikiem, Gienia drapieżnikiem, więc jadła nie myśląc o talii wąskiej.
    3 punkty
  5. Słowo rodzi się wierne z dreszczu niepokoju Znaczenie wykluwa się z krawędzi milczenia Rozłupane na śmierci część i część istnienia Na pewność desygnatu i próżność nastroju Dlatego Bóg powinien mrugać dwojgiem oczu Świątynia mieć parę wrót do swego wnętrza Każdy początek końce dwa jak dąb na zboczu Góry co w dwa pnie rośnie i niebo wypiętrza Sens to nie odpowiedzi ale to pytania Nie kres a toczony głaz i nie prawda a gwar Mężnej dysputy o niej zmieniając czasu dar W myśl która trwa wbrew mrocznej mocy przemijania
    3 punkty
  6. Niedawno wpadł do mistrza młodzian sfrustrowany, - Dziewka, którą miłuję, odmienne ma plany przyjęła oświadczyny naszego sąsiada, który znaczny majątek, jak wiemy, posiada. - Masz dwa wyjścia, wziąć inną lub czekać przez lata żeby twój rywal w końcu odszedł z tego świata. Jeśli żadne z nich jednak cię nie przekonuje wynieś się gdzieś daleko, to cię zreflektuje. - A jeśli tak nie będzie? – Zadał znów pytanie. - Wtedy picie gorzałki tylko ci zostanie. Jakieś inne propozycje???
    2 punkty
  7. was nie było i nie będzie nie kupicie sobie losu by być grzeszne albo święte nie dopuścił was do głosu choć mogłyście potencjalnie w jakimś czasie gdzieś tuż obok tliłyście się już w przestrzeni nie będziecie nigdy sobą tak jak nigdy nie powrócą niespisane nigdy wiersze i obrazu puste płótno zdjęcia nigdy nie pstryknięte wszystkie szanse utracone nieschwytany przebłysk myśli te marzenia niespełnione sen co uciekł choć się przyśnił nie doznałyście cierpienia nie doznałyście radości odrzucone niespełnienia wielkiej świata przepełności a do tego jeszcze smutek dziś się budzi taki w sercu że modlitwa za niebyłe zdaje całkiem się bez sensu jednak kornie Boga proszę by wybaczył mi w niej amen jeśli za was się pomodlę tak jak gdyby za nas samych
    2 punkty
  8. Niechaj walą się mury Przysłowia tracą znaczenie Ziemia nogami do góry Rody gubią korzenie Niechaj do tyłu pociągi I zgaśnie światło nocy Zwierzęta szepną po ludzku Zimny zapali się płomień Niech motyl dożyje roku Herbata nigdy nie stygnie Dotrzymam wszystkiemu kroku Za mały uścisk jej skrzydeł
    2 punkty
  9. Usłyszałem dzwon z Litwy.
    2 punkty
  10. portret wiatru jeden przesmyk i bezkształt wypryśnie wyolbrzymionym natarciem lotnych szyb kolejny zgrzyt źle dobranego przędziwa i możemy spijać spłoszone owoce jemioły pora byśmy zapomnieli o rychłym porządku płowych jak księżyc zakończeń nerwowych oto bije dzwon chleba powszedniego przebrzmiewa opowieść straconego buntu portret wiatru ociekający przeterminowaną jednością zbędnych przyimków tłoczy się na granicy chleba i wina spotkały się wyblakłe niewypały zjednoczonych znamion niedopałki pokryte gęstą zżółkniętą zorzą leśnego runa
    2 punkty
  11. nie chcę nic więcej udowadniać ani kołatać w drzwi zamknięte łatwiej się zbierać do powrotu gdy droga nadal niepojęta przyjmę kolejność przemijania wraz z dobrodziejstwem kalendarza a kiedy zadrwi jakaś data leciutko westchnę - to się zdarza
    2 punkty
  12. 'słowa, słowa, słowa...' najmocniej działają czasem na mnie znak zapytania wykrzyknik i kropka
    2 punkty
  13. Wieszcz uderzył w kościelny dzwon.
    2 punkty
  14. Zatrzymać dzień tak bardzo chcę, gdy mrok ogarnia świat; o każdą łzę rozpocząć grę: uchronić się od strat. Zatrzymać dzień, by jeszcze trwał, choć noc już niesie sen; tak by się dał powstrzymać szał zgłodniałych nocnych hien. Zatrzymać dzień w granicach dnia; rozciągnąć każdą z chwil, pić ją do dna; niech moment da przemierzyć setki mil. Zatrzymać dzień, ocalić „dziś”, gdy jutra słychać krok; w ostatnią kiść sekund się wgryźć, okiełznać zdarzeń tok. Zatrzymać dzień i w nim się skryć, zbudować wokół mur; w pamięć go wryć nim pęknie nić i nim zapieje kur.
    1 punkt
  15. wczoraj wyobraziłam sobie swoją śmierć cykady i czerwone porzeczki a ja topię się w cierpkim winie z nor wyłażą cienie ojca matki nie widzę twojej twarzy nie wiem czy płaczesz czy się śmiejesz drżą ci ramiona i dlaczego mdli cię od zapachu ściętej koniczyny wyciągasz z kieszeni wiatr gra w pustych butelkach wszyscy tańczą 090720
    1 punkt
  16. moje życie bez łez nie byłoby już nim w pełni bo one przypominają mi że jestem żywiołem że mogę drążyć skały a me wewnętrzne źródło jest żywe
    1 punkt
  17. Białe szczury czmychają tunelami czasoprzestrzennymi, ujemnymi energiami budują społeczeństwo Mikroślepia krwawią zabójczą wiązką laseru, a skoro o serze mowa to topi się u nich powoli w czarnej mikrofali osobliwości Brnę w mrok szukając pomocy w gwiazdach Samotna kicia w świecie miliarda gryzoni Mózg znalazłam, nie swój, a Boltzmanna, nie mam kwalifikacji, by coś z tym zrobić Monumentalne Słońce Mezopotamii to tylko wielki ser wysłany w kosmos Zostaje mi jedynie poczekać, aż jakaś kosmiczna Mysza z Amazona skonsumuje go bez refleksji Wiara, nadzieja i miłość są jak sperma spuszczona w higieniczną chusteczkę uszytą z wełny elektrycznych owiec, o których śnią, podobno, androidy. Oddajcie mi młodość! I niewinność! Wiarę w wartości! I wolną wolę! Próżnię zamknijcie w jednej iskrze Posyp mnie, Boże, bromadionolem!
    1 punkt
  18. Już niedługo będę sobą, splotę tylko warkocz łez. Ból napełnię zapomnieniem, i goryczy nadam kres. Nie wiedziałeś jak mnie kochać, nadawałeś kłamstwu treść. Nie zajrzałeś w moją duszę, światło zamieniałeś w cień. Lecz ja wciąż jestem twoja, wiernie czekam lepszych dni. Tylko myśl o mnie poważnie, I w marzeniach całuj mnie.
    1 punkt
  19. Pierwej umrę, niźli oddam: kraj, kamratów, familiję, Niech użyją całej siły, bo nie sprzedam, póki żyję! Ojciec, matka nie chowali na psów - zdrajców, sprzedawczyków. Groszem nie zatkają gardła, więc pójdziemy zadać krzyku. Człowiek biedny, lecz uczciwy, jako dziad i pradziad byli, Baty dostać by woleli, niźli by z nich ludzie kpili! Mogą chłoszczyć, smagać ciało, batem z kolcem i rzemieniem. Myśli diabła spędzą z głowy, wtedyż będzie pocieszenie. Ciało rodu nie pozwala iść na wojnę, zbrylić wroga, Pozostaje jeno bodaj modlić często się do Boga. Bracia poszli, ojciec dumny, matka tylko łzy wyciera, Ja zaś w domu, robię w lesie, mym orężem jest siekiera. Serce śmiałe w przód wyrywa, by jak inni, strzelać z broni Na wojenkę nogi ciągną, może czas mi ich dogonić? Wróg zębiska szczerzy chytrze, pewny swego chce zadusić, Chociaż mali my i słabi rangi swej nie damy skruszyć! Stare pieśni w karczmach słychać, jak nam kraj rozszarpać chcieli, Tam łupnęli, tam zgarnęli, Levittoux jest w Cytadeli! Nie pozwolim, my obronim, zamkniem wroga w jego kratach, Kiedy obca ręka sięga po majątki, lasy, ziemię, znów po latach. Wtenczas ludem się wyręcza dzierżowładca - ludu brzemię, On i jemu w podobieństwie nic nie wiedzą, co w nas drzemie. Pokłon złożę ojcom, matkom, wezmę tobół, pójdę w świat, Niech mnie niesie do przygody, pcha w nieznane, ciepły wiatr. Tylko, nie wiem, czy mi wezmą do munduru amplitudę - Pewnie będą chcieli przegnać i wykosić niby siudę. Każden z wrogów posmakuje tarabanów od POLAKÓW, wtenczas razem ruszym naprzód sponiewierać tych pętaków!
    1 punkt
  20. @Gathas Jest za co. Bo to znaczy, że te bzdurki komuś się podobają, może wywołują uśmiech. To ważne. Dla nas wszystkich to ważne, że ktoś przyjdzie przeczyta, zostawi ślad, że jest na tak, albo na nie. Spokojnej nocy @Gathas :)))
    1 punkt
  21. @ais Nie ma za co.
    1 punkt
  22. śliczny , klimatyczny wiersz:)
    1 punkt
  23. A słowa daleko za łąkę poniosą;)
    1 punkt
  24. @Koziorowska nic nie rozumiem z tego utworu wybacz...
    1 punkt
  25. No, oki, ale tytuł masz tożsamy z płentą... Więc proponuję powrót do poprzedniego, albo wogle innego. Bajo.
    1 punkt
  26. ''Awangardowy purysta ...'' Po co mi mówisz, że nim jestem? Purytański turysta ... A jednak czasami potrafię rzucić krzesłem - w archipelagi, w których odwiedzamy siebie Pociąg? Ciekawy to pociąg - do marzeń rozpędzonych gniewem I w samym środku nocy - wstajesz po szklankę - spragniony wywodów Nic ci po awangardzie Tak! Pij do - mnie, do woli! Płyń na szerokie wody! Puryfikacja zamętu ... Kroisz finką papryki? Smacznego! Nasz seks też taki będzie? Wejdź we mnie! Odmieńmy nasze nawyki! Nie chcę cię męczyć już więcej, nie chcę cię dręczyć powodem! Pytasz: ''To też puryzm?'' Tak - oczyszczony twym wzwodem. Porozmawiajmy o książkach! I o klepkach w parkiecie! Codziennie nowy Magellan! Mam pomysł! Odkryjmy wszystko, co już jest na świecie ...
    1 punkt
  27. Niestety, nie jestem Zbawicielem Świata i w żadnym przypadku nie zamierzam do tego tytułu pretendować. Po prostu, staram się patrzeć na wszystko na swój sposób po ludzku i nie dać się zwariować. Chociaż w dzisiejszym świecie nie jest to ani oczywiste, ani łatwe. I to wszystko :). Dziękuję za powrót i Najlepszego Ci życzę :) Tylko nie pękaj ;)
    1 punkt
  28. Jeszcze tutaj muszę napisać kilka słów na szybko: @Sylwester_Lasota W kontekście przedstawionego źródła rozumiem Twoją obawę i całkowicie ją popieram. Moją głowa zaprzątana jest przyziemnymi sprawami, że nawet nie pomyślałam o poruszanych przez Ciebie kwestiach. Eugenika, pedofile... To jest chyba ponad moje siły :( Kiedy ludzie nie potrafią sobie z czymś poradzić, to po prostu odsuwają to od siebie i podświadomie wypierają druzgoczącą rzeczywistość. A jeśli człowiek nie może nic zrobić, to tym bardziej odsuwa od siebie wszelkie domniemania. Na YT działa Fundacja im. Dobrego Pasterza, której członkowie robią wiele DOBREGO w kwestii POMOCY DZIECIOM. Wysyłają petycje do rządu, do prezydenta, na które nie dostają odpowiedzi, jak myślisz dlaczego? Na YT były również filmy polaka, który od wielu lat mieszka w USA, i któremu YT systematycznie zdejmował wszystkie filmiki okołotematyczne, a sięgały one lat II wś. ... A to tylko wierzchołek góry lodowej, a ja mam tylko jedną głowę, która zaraz mi wybuchnie. Ludzie codzienności nie zdają sobie sprawy, ile złego dzieje się na świecie, a nawet obok ich domu. Bo co można zrobić oprócz obejrzenia kilku filmów i rzucenia kilku bluzgów w eter? Wysadzić cały świat w powietrze? Przydałoby się, ale co dalej? Pozdrawiam Sylwetrze, jesli możesz to działaj, zbawiaj świat ode złego, a ja pójdę sobie skleić łeb, bo czuję, że mi mózg wycieka.
    1 punkt
  29. @[email protected] @8fun @jan_komułzykant @w kropki bordo @beta_b @huzarc Dziękuję serdecznie za Wasze refleksje i przemyślenia:) To prawda, dzieciństwo nie zawsze kojarzy się z rajem utraconym, ale bywają ludzie , którzy z tęsknota wspominają dzieciństwo i właśnie " te smaki niezapomniane" ...a poza tym ...wiersz może sobie przecież pozwolić na idealizm :):) pozdrawiam :)
    1 punkt
  30. @WarszawiAnka A, ŻE JUKA JAKO KAJAK U JEŻA?
    1 punkt
  31. 1 punkt
  32. @lena2_ dla mnie wyidealizoway obraz dzieciństwa....matka nie zawsze była/jest czuła, ojciec nie zawsze był/jest uśmiechnięty... pozdrawiam :)
    1 punkt
  33. "smaki dzieciństwa" bywają różne, czasem nieprzyjemne. Pozdrawiam :) Panie pilocie dziura w samolocie to już przerwa krzyknął dzwonek dzieci biegną radość śmiech piękne niebo nad głowami odrzutowiec chmury tnie błysk wybuchu tuman kurzu deszcz odłamków płacz i krew zapisało się w pamięci leci pilot chować się
    1 punkt
  34. W potarganych promieniach nie widać twarzy. Jak na białej dłoni błysk, kiedy Bóg marzy, by jego tchnienie było już gwiezdnym kwiatem. Dusza łódką odpływa - jej słowa śladem. Echo nocy wciąż krąży jak cień słońca w dzień. Powiedz czemu gwiazdy śpią, gdzie one są gdzie? Pływają złote myśli w świecie miraży. Dusza wtapia się w księżyc, również bez twarzy.
    1 punkt
  35. Czy myślisz, że to już ten czas, gdy mogę cię wchłonąć bez granic, rzucić konwenans jak stanik, czasu nie liczyć, bo na nic. Czy myślisz, że to już ten czas? Fala zalewa mnie całą, kołysząc się na niej równo, na grzywie spleciemy ciała. Czekam na Ciebie kochany, połykam krople rozkoszy, do tańca ruszymy razem; wiem, że z rytmem się zgodzisz. Bo przyszedł mój miły ten czas, że fala do brzegu dobija. W tańca uścisku dwóch ciał rodzi się bliskość i siła.
    1 punkt
  36. @[email protected] Dokładnie :) I dziękuję, weekend był udany ;) @huzarc Różnymi drogami, pokonując szereg przeszkód na swojej drodze, walcząc ze swoimi słabościami, upadając i podnosząc się - w końcu dolecimy do lądu po drugiej stronie nieba... :)
    1 punkt
  37. Pudełko pełne galaktyk i snów... Jest też korkociąg dla marzeń A przebudzenia nów nachyla się znów – i piersi w pełni pokaże Poradnik, w którym piszą, że ''my'' to jest zaimek niekolektywny I ZOO, po którym harcują lwy - ściągając z flemingów grzywny Piętro, na którym mieszka pan Wspak - do przodu ma budzik o nanominutę A na bezrybiu dobry i rak – ten ‘Szczęki’ pożera wraz z halibutem Laska wanilii rozbiera się - do tańca w ponczu z czekolady, W pieprzniczce jest trzeźwiąca sól Na stole - rolada ... z degrengolady Lewar do tezy: ‘się gra, się ma’ - sofistka opala się teraz w Madrycie, w powiecie Tutaj na przyjęciu do tanga gra - mój marnotrawny syn, któremu na imię dałam – niezbyt fortunnie – Życie(k...)
    1 punkt
  38. hmm, to trochę jak moje ulubione (tzn. nie moje - Gajosa) "ponieważ, że" ;) To może: "w rezultacie po prośbach" Ale całość ciekawa, z tym, że z rytmem warto jeszcze trochę powalczyć. Pozdrawiam.
    1 punkt
  39. @ais Brat chroni i czuwa, to przecież mężczyzna, każda przecież siostra, jak chce rację przyzna. Kłaniam się siostrze.
    1 punkt
  40. Samo życie. Fajny pomysł z bajką. A kiedy się ma do czynienia ze współczesnymi wilkami - trzeba mieć paralizator :) Pozdrówka
    1 punkt
  41. 1 punkt
  42. to taki eteryczny wieczór w kolorze kwiatu pomarańczy narodzone słowa mrugnięcie rzęs i jeszcze słodycz obrana do naga lewą nogą odkrywasz dzień ciało jeszcze śpi w niedzieli pościel w błękitne kotki miauczy chromatyczny sen ucieka w pustkę w krzyku pragnień słyszałem o Tobie tu ślepcy szukają drabiny wolności dotyk i miłość w rzece utopi bezbarwna rzeczywistość skarcona facebookiem a ten blok to mój dom tylko oczy cudze w gęstwinie czasu zarasta ludźmi pętla grzechu na zaciśniętym niebie Bóg przestaje widzieć i nie widzi Ciebie
    1 punkt
  43. Bratu, który odszedł Bóg wie dokąd Wolę te dobre wspomnienia po Tobie; źrebak na łące radośnie tak pobiegł. Pszczoły do ula - ... wracają po pracy, świat krasnoludków, gdy w puszczy inaczej. Stokrotkowa łąka, złoty zastrzyk trzmiela, jazda na barana, która rozwesela. Ubaw na zabawie, jazda na ciągniku, zakład o genotyp - o co tyle krzyku? Szkolna wywiadówka - jaki niby tata - małe perypetie, później osiemnastka. Lata, niczym krótkie chwile przeminione, I mrożąca puenta; Życie, to jest moment.
    1 punkt
  44. @[email protected] Dobranoc :) Śpij dobrze :) @Somalija hm...no dziękuję bardzo i życzę... dobrej nocy? Pozdrawiam :)
    1 punkt
  45. fajny wiersz, tak koi myśli.
    0 punktów
  46. Kocia wielkość literowa xD Wiersz mi się podoba.
    0 punktów
  47. 0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...