Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 01.02.2020 uwzględniając wszystkie działy
-
Melatonina Otul moje serce dłońmi, wrzącym owiń je oddechem, gest ten może mi przypomni, że wciąż jestem. Szepty wszystkie, zmysłów cuda ukryj na dnie mojej duszy, może dzięki nim się uda, jej krzyk zdusić. Scałuj ze mnie zmroku brzemię, ściągnij z gardła palce nocy, sen o tobie, ten sen jeden pozwól dośnić.10 punktów
-
Nadchodzi kolejna zima a ja codziennie rano rozpadam się na kawałki drobne części tych samych czynności Bogini Materia obsypuje mnie kurzem brudnymi talerzami jesiennymi liśćmi - w nieskończoność trwam patrząc uważnie na swoje dłonie grające wciąż tę samą melodię7 punktów
-
Ciesz się życiem (wstaw uśmieszek) I nie twierdol, że nie umiesz Nastaw budzik (piąta dziesięć) I rozkoszuj się kpiątuniem Jutro krócej niż zazwyczaj Tylko osiem, nie dwanaście Będzie można mieć coś z życia Będzie słońce świecić jaśniej Może nawet myśl kojąca Zacznie świstać w pustej pale Że nie można tak bez końca A najwyżej do usranej3 punkty
-
"I tak właśnie kończy się świat. Nie hukiem a skomleniem" Źródło: Wydrążeni ludzie. ETS podobno w tym wieku niemożliwe jest żyć miłością można się już tylko udławić i czekać na koniec ewentualnie próbować przepić pustkę tylko wtedy nikt nie uwierzy że kochasz świat rozlany do granic absurdu wsiąka w społeczność i jesteś częścią empirycznych wynalazków - królikiem w przechodzonym futrze garść kłaków wystarczy by przejrzeć kieszenie do połowy puste są dysonansem nie pozwól się rozjechać kolor fioletowy to dykta - tura ma jedną zmianę - skażenie na szerszą skalę będziesz błagać o 500 mil(i)litrów do wolności3 punkty
-
Pod wieczór okręcam głowę zwojami myśli jakby od tego zależała przyszłość dzisiaj to powiew chwili układanka z górą puzzli zaryglowana czasem na pożółkłe kartki łypią oka kamer a może wiele par oczu tkwi nad innymi przecież każde zdanie na wagę złota żonglerka słowami tym bardziej obumiera pytanie co mogę zrobić nic - idę przygotować kolację luty, 20202 punkty
-
ostatnia wojna światowa skończyła się liczeniem warkoczy czekać oznaczało oddychać próżnią rozedma przechodząca w stan niewzruszonej wiary że skoro żaden z wiekuistych nie kiwnął palcem można zabijać nieznani niepodpisane tablice krzyże półksiężyce młode kobiety już nie plotą włosów są wykształcone i rodzą słowa nieślubne2 punkty
-
2 punkty
-
Przypadkowo ją spotkałem pewnie szła na nocną zmianę przystanęła i spytała - nie mam ognia, czy dostanę? Oczywiście, już podaję proszę wyjąć papierosa i dostrzegłem kątem oka, że dziewczyna stoi bosa. Pomyślałem roztargnienie włożyć buty zapomniała gdy zwróciłem jej uwagę to się biedna rozpłakała. Ciężko było z niej wydusić gdzie jej płaczu tkwi przyczyna na odchodne powiedziała niech pan lepiej nie zaczyna. Gdy opowiem mą historię serce panu pęknie z żalu i odeszła. Ja jej szukam nawet teraz na portalu.2 punkty
-
gdy nic nie bawi nie kołysze czasem komara sobie przytnę tak szczerze ssie aż żal mu przy siec więc kwitnę tu dopieszczam kwik ten bo gdy jak leci spyta pytek wiem że kwitnąco ma usłyszeć2 punkty
-
To skomlenie, kto wie, może tak właśnie będzie. Wtrącasz w treści o królikach, (doświadczalnych(?))... Ogólnie, bardzo "krzykliwy" tekst. Twoja peelka chyba udławiła się miłością i to na całej linii, nawet tą do świata(?). To, że rozlany do granic absurdu, to prawda. Kieszenie wielu są puste do połowy, ba... nawet na dnie niewiele jest. Czasami 500 mil - do nieba (?).. kosztuje sporo odwagi. Nie wiem, czy wstrzelam się, ale tak mi się to układa. Troszkę 'oniemiałam', ale sama zerkam tu i tam i chyba sporo widzę, i... wkurzam się. Pozdrawiam.2 punkty
-
Rozumiem, że chodzi o WIEK XXI?? Bo jeśli nie, to mam przechlapane:((2 punkty
-
Nocne niebo jak tablica w urzędzie, w której zostały jedynie pinezki. Tak uporczywie chcesz żebym uwierzył, aż tak jesteś słaby? Słabym potrzebne bożki z betonu, im wyższe tym lepsze i bardziej totalitarne jak bunkier. Jego ściany zbrojone tylko puste i ciemne wnętrze skrywają, nie pęknie w nim twoja bańka mydlana, że miejsce czeka w elitarnym klubie zbawionych, gwiazdy jak piłeczki na polu golfowym czekają na ciebie, kiedy powietrze zetnie się w kamienną twarz.2 punkty
-
to jest jak sen i jak sen poleci hen jeszcze nim świt otworzy szeroko drzwi to jest jak sen i jak sen ulotni się nie myśl za dnia o irracjonalnych snach1 punkt
-
Młody człowiek do mistrza zwrócił się z pytaniem, chciałbym od ciebie dostać życiowe przesłanie. - co jest w życiu istotne, o co walczyć trzeba, żeby sobie zasłużyć na przychylność nieba. - Walczyć o słuszne sprawy bardzo jest wskazane, jeszcze tutaj na ziemi będzie nagradzane, należy jednak w walce użyć takiej siły, żeby te słuszne sprawy w końcu zwyciężyły. Zanim zaczniesz tę walkę, policz się dokładnie, inaczej wszystko przegrasz i słuszność przepadnie. Mistrzowi z Czarnolasu1 punkt
-
Kot w buciskach - Bergamuty wiecznie chodził nieobuty bo pijał w nadmiarze mleko w pewnym barze gdzie za bezcen sprzedał buty.1 punkt
-
szubienica z patosu zrobiona pętla grafomańska kark zgniecie skonam nie bardzo stłamsi i zasmuci kiedy postara się dno zadusić lub gilotynę zamówię mejlem srebrnym ostrzem posłuży wiernie zetnie zaimki dopełniacze wyrówna rytm rymy zmieni z wiersza co złe zdoła wyplenić a kaci znawcy sprawnie utną co psuje całość ostrą przerzutnią biedny poeto tak się nie spinaj :( jeszcze ci pęknie weny sprężyna1 punkt
-
Napisałem do ciebie list zza półki, na której trzymasz swoje późnogotyckie kolibry... Od kiedy to niby kochasz tego, co wczesną wojną napuchł z próżności – od epoletów i swastyk drania Tak to jest obiekt ‘’do zakochania’’: profil szlachetny, zgryz – żal się Boże Pseudonim: Adler – znam gościa ... Orzeł. Klepał na pamięć gruby leksykon o ‘Źródłach ludzkich fanaberii’ Czy wygrał wojnę, wczasy nad Ostsee? Wygrał na pewno... W innej loterii. Uważasz zatem, że coś jestem winien? I Młodą Polskę i trzy kwadraty. Na jednym chleb. Na drugim wino. Szeptem wznoszone - krzyku wiwaty ... I w żadnym: teatr. - I tak nie chodzisz. I nie wiesz nawet, jak się zachować - całymi dobami robisz na etat – całując sufit, chcesz się ryglować ... w izdebce, w której nie ma kredensu ... na kruchość – zmysłów porcelanę. I tylko jedna okładka ze mną – wiem, że zostałem nieprzeczytany ... Obstawiasz papiery – bezwartościowe, i białe konie – bez rycerza I wierzysz zawsze sceptykowi – kręci cię to, że ‘nie dowierza’ Układasz czule ikebany – w absolut bezpiecznej tymczasowości... O, i wygrałaś konkurs szybkiego czytania! – i to z rozsądku, a nie z miłości. Chyba nie moje to rusztowania, nie moje loty i nie mój desant w udach leciwo-młodej damy ... - z nowozelandzkim gronostajem – czemu nie powie, że się kochamy?! ... Mogłaś napisać w poprzedni wtorek ... Albo w niedzielę – czwartą od środka Bałagan w koszu – puszka amnezji, kupony lotto i ‘złość piękności ...’ Wyrzuć to, proszę! Owszem, poczekam. Kto, do cholery, przywlókł tych gości?! W innej sytuacji ... Mogliśmy przecież ... razem ... wynająć Mariensztat żagli i twoją łajbę i cudze myśli ... zaklęte w bagnie ... - bez żadnych rolet i batyskafów, bez żadnych durnych nadwrażliwości Reszty się dowiesz, gdy wstanę rano. Albo nie wstanę – Szekspir poranka! Romb pod poduszką, pod kocem grzanka ... Wrzeszczysz, że ‘’ (...) wielki limeryk Bacha!!!” Bach to nie pisarz! - .... co za idiotka. Idź do kościoła, lub coś wyhaftuj i nakarm wreszcie nasze płotki!!! "Do następnego ... niespotykania! " Nanomilimetr ziarenka ryżu ... Ten z dedykacją ‘Mój ty ... Paryżu!’ Zdejmij mnie z półki! (Co za idiotka.) Zdejmuję halkę ... Siebie ustawia – o półkę wyżej ... (‘Poproszę pokój, (...) na dwudziestego, bo z mężem jemy ryż – pod Paryżem ...’)1 punkt
-
.. jednym słowem, samo życie, fakt, byle jakie, ale życie. Nie jegomościa, który ogień podał, żeby nie było... ;) Pozdrawiam.1 punkt
-
@Nata_Kruk Jeśli powiem, że to prawda a nie owoc wyobraźni to usłyszę zaraz głosy nierealne, pan się zbłaźni. Jeśli powiem, że to fikcja każą mi się puknąć w czoło nieobuta to już lepiej było ją przedstawić gołą. W tej materii woda w usta niech osądza każdy sobie ja na pewno nie podpowiem ja przyjmuję wersje obie. Jej profesji nie ujawnię każdy zgadnie bez kłopotu - przed spotkaniem dała w żyłę lub napiła się kompotu a tuż obok pod latarnią koleżanka lub zmienniczka stała w butach, lecz nie miała halki, bluzki i staniczka. pozdrawiam ;)1 punkt
-
Lubię Twoje cięte obserwacje i dobre przelewanie ich na "papier". "Pocieszanka" w punkt... :) Pozdrawiam. ps. każdy post edytuje, ot moje pisanie.1 punkt
-
1 punkt
-
Henryku, to tylko wyobraźnia, czy naprawdę tak było.? bosa, w ciemnicy prosi o ogień... Napisane rytmicznie. Pozdrawiam.1 punkt
-
Bardzo dobrze Ci się układa Nato. Lubię Twoje komentarze, bo zawsze są pełne rozmyślań i trafnych spostrzeżeń. 500 mil do nieba? :) Tak, dlatego powyżej nawiązałam do tego by nie pozwolić się rozjechać, choć tam jest jeszcze inny motyw nawiązujący do dysonansu poznawczego? My jako króliki doświadczamy i doświadczać będziemy, ale... no właśnie nie dajmy się rozjechać;) Nie dzielmy się zbytnio. Masz rację to jest krzykliwy tekst, aczkolwiek każdy ma prawo do swoich poglądów. Dziękuję, że zajrzałaś.1 punkt
-
Iwono, wolałabym pierwszy wers z tamtego, tzn bez "rdzenia", a... leży w połowie, resztą fajnie uładziłaś...:)1 punkt
-
Masz przechlapane:D Dobra żartowałam:) dobrze, że wychwyciłeś, o to caman. Dzięki za koment.1 punkt
-
zgaszone światło lampka szampana kreska papieros gra rozpoczęta każdy najbardziej najlepiej wszystko ja nie oni ja grymas uśmiechu pięść zaciśnięta kreska papieros i kropka1 punkt
-
Podoba mi się ale pomajsterkowałabym żeby usunąć kilka, moim zdaniem niekoniecznych słów. I może podkreślić stagnację o której piszesz. Nadchodzi kolejna zima a ja - codziennie rano rozpadam się na drobne kawałki tych samych czynności. Bogini Materia obsypuje mnie w nieskończoność kurzem, brudnymi talerzami, jesiennymi liśćmi. Patrząc uważnie na swoje dłonie grające wciąż tę samą melodię trwam. Pozdrawiam :) P.S. Nie oszukuj, od czasu do czasu piszesz :) A ten tekst śmiało mógłby trafić do gotowych.1 punkt
-
Dokładnie. Swoją drogą w drodze Berlina widziałem ten oświetlony pomnik w Świebodzina sporo razy. On ma całkiem duży marketingowy efekt, bo rozsławił to senne miasteczko, pielgrzymki itp. :)1 punkt
-
Większość jest słabych, którym się nie wiedzie i tych bożków potrzebują. Mają nadzieję, że potem będą szczęśliwi.1 punkt
-
1 punkt
-
@Jan Paweł D. (Krakelura) fajnie. prawdę mówiąc to skarb mieć takiego czytelnika, takich czytelników, serio :)) dzięki za czytanie, pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ja zaklepuję drzewa dla siebie i narzeczonej. Początek mojego treningu to już dosyć odlegle czasy, teraz trudno o fajne drzewa, ale są parki linowe. Do czegoś trzeba się przygotować, bo karma działa bezwzględnie. Może utrafimy? Może ludzi już nie będzie, ha! :) Powodzenia, chętną można wyłuskać z internetu, póki działa. Gwarancji nie ma i broń boże, ja nie daję żadnej! Ale....:)1 punkt
-
@jan_komułzykant Pewien dom był naszym domem a tym domem był Dom Dziecka właśnie tam się poznaliśmy gdzie w Policach ludność Grecka zasiedlając to miasteczko emigrację zakończyła a nam z Polic do Szczecina drogę życia wytyczyła ot historia, jakich wiele zwykła, szara i codzienna dla nas nigdy się nie skończy będzie zawsze, będzie cenna.1 punkt
-
1 punkt
-
heaven I'm in heaven... klasyk. Ok, koniec sprawdzianu, ale posłuchajmy - klasyków :)1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec ja o zdradzie nie chcę słyszeć absolutnie żadnych takich drugie tyle w szczęściu żyjcie morzu gratulacji nerwy pewnie masz jak zbroję i jak dzwon bijące serce znaczy macie to oboje - pewnie - ja cię kręcę. :D1 punkt
-
1 punkt
-
Nieprzypadkowo powstał ten wierszyk a ile przetrwa to się okaże bowiem przedłuży swój byt o tyle ile pozwolą mu komentarze bo choć jest krótki jak żywot jętki to przetrwać może dłużej niż orka jeżeli pod nim grad komentarzy choć z rozprutego wypadnie worka.1 punkt
-
@tetu Dla mnie za mocno powiedziane. Tak sobie strzelać w kolano, albo w stopę - za nic. Brak umiaru w smakowaniu odczuć. Bardziej tak po męsku, jak "baba z jajami". Peelka działa zbyt przebojem.1 punkt
-
... tetu, nie powiedziałbym, że... prawie.. udał się wiersz i to bardzo. Świetnie zapisałaś temat. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wiersz bardzo mi się podoba; pisanie bywa wiwisekcją, ale u mnie czasem spływa jak oliwka, ułożony wcześniej w głowie, namaszcza, zamyka. Tetu, imponuje mi Twój talent i wrażliwość. bb1 punkt
-
Podpisuję się pod @umbra palona :) Baardzo podobają mi się rzucane hasła, myśli lecą jak ptaki w kolejne, jakby mimochodem rzucane skojarzenia @tetu, super:)1 punkt
-
@tetu "napisać wiersz, to jak odpalić petardę" to świadczyć może tylko o nad-zaangażowaniu... pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
Na dobrą sprawę wszyscy jesteśmy zbędni, ale czasem z niedowierzaniem odkrywam, że są ludzie, których uwaga się kręci wokół szkła, które opróżnia celebryta. Z jakiego lasu jego pokład wycięty na miarę, i kogo na niego zaprasza, żeby odbyć na nim stosunek niebosiężny, niedosiężny dla przejętego zjadacza pikseli, od których ubytki ma w szkliwie, które dociekliwym spojrzeniem obnaża sąsiad, patrząc na grubymi nićmi szyte dowody urlopu na wyspach Bahama.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne