Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.04.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
Płynie woda czysta i rwąca. Gładzi skały, hucząc radośnie. Woda w ciszy ucho kojąca niesie życie kwilącej wiośnie. Płynie woda czysta i rwąca, drobne listki nikną w kipieli. Z wierzchu zimna, głębią pojąca, ci spełnieni, którzy dojrzeli. Burzą się piaski, piaski przybrzeżne, lecz głos ich ginie w szumie strumienia. Płynie woda czysta i rwąca - bez pośpiechu, lecz w tempie stałym. Zdolna wskrzeszać, raje tworząca; nieraz już cud krople widziały. Spadają liście, lecą owoce i płyną z nurtem wartkiego cieku. Wzrastają siewki w promieniach Słońca, potem marnieją - i tak od wieków. Płynie woda czysta i rwąca poprzez jary i dzikie pola. Ziemi głodna, mury krusząca, któż to w mgnieniu uchwycić zdoła? Sypią się głazy zewsząd w dolinę, lecz wtedy strumień rozlewa się w mig. I mchy wzrastają w płodną godzinę, lecz siła wody odrywa część z nich. Tak nieuchwytnie przepływa strumień: blisko, a jakby poza zmysłami. Dziki, bezwolny, któż go zrozumie? - Jak potok myśli pomiędzy nami. Płynie woda czysta i rwąca. Choć bezbarwna, zostawia znaki. Beznamiętna i wzruszająca. Siła skryta dla niepoznaki. 13./14.11.20152 punkty
-
położyłam noc delikatnie w bieli kwiatów pośród szeptów westchnień przylgnęła odcisnęła się we mnie wzorkami czułych pocałunków na dobranoc zdumiona pozostałam tak nie wracam to tylko czas zbyt się spieszy do poznania jutra 4.04.20192 punkty
-
Kolorem nocnych szmaragdów niejasne tło powstawało - tu jakby inwesja, proponuję; Kolorem nocnych szmaragdów powstawało niejasne tło Poza tym zrezygnowałabym z interpunkcji jeśli ma być nieodpowiednia. Przed ''i'' nie stawiamy przecinka. Wiersz podzielony zostal na strofy, więc również nie widzę potrzeby stosowania interpunkcji ;)- przynajmniej kropek i przecinków.2 punkty
-
2 punkty
-
jesteśmy jeszcze tak młodzipóki świat się rozszerzana umyśle zwątpienia nie będzieczas zatrzyma nic zawrzewszystkie rzeczy rzeczami nie będącetrzy trwania zapadną w ogniskoświadomością istnieniaprzytul mnie wiosenna łąkojak kiedyś1 punkt
-
Nauczyłem się połykać łzy, Wtedy nie wylatują przez oczy, I nikt nie widzi, że płaczesz. Oplatają krtań w słonym uścisku, Aż w oku kręci się łza. I twarz w grymaśnym uśmiechu.1 punkt
-
zbieram siły choć jeszcze świeże blizny kolejny raz dźga podszyty szeptem wiatr unosząc w górę słowa że tym razem nie powtórzy się historia1 punkt
-
„Zauważyłem, że nawet ludzie, którzy twierdzą, że wszystko jest przeznaczeniem i że niczego nie możemy zmienić rozglądają się na boki, chcąc przejść przez ulicę.” Stephen Hawking zespół Tourette’a gra w każdym z nas wszechobecna filharmonia czy też dysharmonia w zależności z jakim impetem uderza wiatr gęstnieje jak miód lub twardnieje jak skała odwieczny constans i dysonans obok Teorii Wszystkiego – Hawkinga delirium tremens prostego alkoholika * życie to chyba najbardziej przerażająca z chorób ludzkich od poczęcia to my decydujemy jakie antidotum najskuteczniej pomoże nam ją przetrwać zaś ludzki mózg to chyba największy nowo-twór jaki istnieje czy złośliwy ?1 punkt
-
1 punkt
-
gdy wiosna zawita ptak się rozśpiewa wiatr będzie mniej zimny a człowiek weselszy domowe cienie jakby milsze kwiat zakwitnie sad upiększy bo wiosna to magia gorsze w lepsze zamienia - ładnie się uśmiecha dlatego wyglądam jej niecierpliwie bo jest lekarstwem które lubię bo miłe1 punkt
-
Złe historie nie powinny się powtarzać, ale trzeba wyciągać wnioski z doświadczeń. PozdrawiaM.1 punkt
-
Do trzeciej zwrotki mi się świetnie czytało, ale później się przestraszyłam i to poważnie. Wiersz z pewnością odważny, ale... Nie potrafię zaakceptować postawy Peela, wręcz mam wrażenie, że nie powinnam tego czynić. Nie czuję się uprawniona by karać ludzi za poglądy i postrzeganie świata, tępić ich przekonania, prześladować, odbierać wolność. Podmiot nazywa się tu orędownikiem miłości i jednocześnie sieje nienawiść wobec tych, którzy jego postawy nie podzielają. Dla mnie to obłuda. Ludzie są różni, mają prawo różnie myśleć i różne wartości wyznawać, nie znamy na wskroś cudzych życiorysów, może jakieś wydarzenia sprawiły, że boją się miłości i ją wyśmiewają, bo nie są w stanie zrobić nic innego, stali się wobec niej bezradni, tak jak wobec śmierci (którą ludzie też wyśmiewają właśnie dlatego, że nic innego im nie pozostało). Fakt faktem, że często wielu z nas postrzega miłość jednokierunkowo, jako dajmy na to uczucie między kobietą i mężczyzną, ale kochamy też np. swoich krewnych czy przyjaciół. I to, że ktoś doświadczył poparzeń w związku nie oznacza, iż miłość jest zła, choć wielu tak właśnie mówi po swoich przykrych przeżyciach. Ale moim zdaniem należy takich ludzi wspierać, uszanować to, że w porywie emocji zmienili swój punkt widzenia, a nie chwytać za ostre narzędzia i wydłubywać im oczy. Nie jestem pewna, czy dobrze Twój wiersz odczytuję, bo być może Peel chce słusznie ukarać wielkich zbrodniarzy, przywódców totalitarnych, zwyrodnialców, sadystów, przestępców dopuszczających się okropnych czynów, za których postępowaniem stoi nie tyle filozofia odrzucenia miłości, co obojętność na cierpienie innych istot i uśpiona wrażliwość. Tyle mojego na tę chwilę, jeszcze pewnie tu powrócę, D.1 punkt
-
Poprzez łaskawą nocną elipsę przyśniła mi się kobieta koroną przedwiecznych myśli piękniała w szaleństwie jej nagość jaśniała jak światło Kolorem nocnych szmaragdów niejasne tło powstawało jej włosy poskręcane burzą myśli nieczystych sprawiały wrażenie odwiecznych tęsknot i pierwszych marzeń o męstwie opadały wzorem pocałunków na gładką owalność ramion pachnąc ciepłym deszczem kwiatów rzekomo to przez jej usta upadł pierwszy anioł mnie ona natomiast zbawiła od mniemań usilnych nad sensem... sceną trwała - dla wielu poetów biegnących bezwiednie po utratę zmysłów bezwarunkowo sekundą spojrzałem głęboko w oczy jej - złote a sen się w tym mgnieniu rozpierzchł przez zazdrość dziecinną świateł a może troskę?1 punkt
-
Trwa na samców polowanie. Kogo więc szukaja łanie? Mocny, szybki, rokujący, Urokliwy, no i chcący. Takich jednak nie ma wielu, Bo dobrego wszak modelu, Wciąż szukają wszystkie łanie, W leśnej dziczy oceanie. Gdy takiego któraś zoczy, Co jest piękny i uroczy, Wtedy nigdy nie odmawia, Szybko frajdę sobie sprawia. Chce go z sobą związać zaraz, Ale taki tu ambaras, Że on przy niej nie zostanie, Bo chce mieć też inne łanie. Wszystkie przecież go kochają, Do zabawy zachęcają. Dzisiaj jedna, jutro inna, Każda młoda, szybka, zwinna. Inne łanie, choć przeciętne, Też bywają bardzo chętne, Na gorszego choć jelenia, I do niego się wtulenia. Lecz gdy tamten się pojawi, Każda łania mu wyjawi, Że na niego wciąż czekała, I że będzie jego cała. Nie przejmujcie się jelenie, Że jesteście tylko w cenie, Jeśli nie ma tu lepszego, Nie zmienicie świata tego.1 punkt
-
1 punkt
-
A no ...jest jak mówisz. Dziękuję za całokształt :-) Winien jestem jeszcze wyjaśnienia. One trochę później. Obiecuję. Pozdrawiam :-)1 punkt
-
1 punkt
-
Dziękuję, taki też był mój zamysł, ale wiadomo jak to jest z tymi dietami cud :) Sztacheta1 punkt
-
Przeczytałam "Perwersja (...)" i oto jestem :)) Początek świetny, później już trochę gorzej, te wyszczególnienia jak dla mnie za bardzo zwalniają akcję i momentami są dla mnie mało plastyczne, tak jak chociażby ta nastrojowa muzyka, którą to adresatka lubi. Czytam to sobie jako produkt (przepraszam, brzydkie słowo) syntezy erotyku i bajki, ale chyba bym wolała, gdyby ten wiersz był czystym erotykiem. Do poczytania :)1 punkt
-
Komentarze pod tekstem powinny dotyczyć wyłącznie treści utworu. Jeśli chcą sobie Panowie podyskutować o wierze, polityce czy innych zjawiskach, odpowiednim miejscem jest Hydepark bądź prywatne wiadomości.1 punkt
-
1 punkt
-
Anonimie1999... Koleżanki mają rację. Czytając, powycinałam sporo, spójrz na... jakąś tam, pewnie bardzo odbiegającą od Twojej, wersję. To bardziej to, co zostało z treści zapisanej przez Ciebie. Nie bierz tego za wzór.... :) Po prostu moje czytanie. Pozdrawiam. dreszcze mam tak samo niecierpliwie się chcę dotyku drżę pragnę poczuć roznegliżowani w krainie naszych ciał w rytmie mojego oddechumelodii serca pobudzasz póki jest na to czasbędę cierpieć nienawidzę chwil bez ciebie1 punkt
-
1 punkt
-
Inny wymiar, Wędrowcze, eh, lubię czytać Twoje wiersze. Widać w nich Duszę. Duszę poezji - odległą, bo poezja od nas oddala się . Trzeba za nią biec, szukać śladów, tropić... No to tyle na razie. Ja Twoje wiersze bardzo przeżywam. Powracam do nich, wiesz? Do tego tez powrócę. Pokorne one są bardzo, ale nie taką przerażoną pokorą, jeno pokorą szacunku. J.1 punkt
-
Jeszcze do poprawienia, chyba :) Dobrze, że został postrofkowany :) Dobrze się przeczytał, było lirycznie, magicznie, dużo ciekawych momentów, zwrotów akcji. W sumie naprawdę dobry wiersz :) Pozdrawiam :)0 punktów
-
Dwie duże litery wygladają tak jakby pojawiły się zupełnie przypadkowo. Poza tym interpunkcja. Raz jest, raz jej nie ma. Moim zdaniem w tego typu utworze lepiej będzie bez niej, ale jeśli z nią, to już konsekwentnie :). Osobiście nie podoba mi się 'bogini', czytam bez niej.0 punktów
-
0 punktów
-
Pomijając to wystające na końcu "się" początek jest nienajgorszy, ale później, niestety, nie mogę nic dobrego o tym tekście powiedzieć... Zbyt to wszystko dosłowne, łopatologiczne, nie budujesz obrazów w czytelniczej wyobraźni, tylko nazywasz w sposób niemiłosiernie banalny wszystkie etapy zbliżenia, emocje, zdarzenia... Nic tu nie zachwyca, nie zniesmacza, ani nie śmieszy nawet. Nie znajduję w tym utworze poezji, ani niczego ciekawego dla siebie, sorry. Tyle co do treści, co do formy zaś... Za dużo powtórzeń i zbyt gęsto obsadzone zaimkami, za bardzo "ubity" zapis, tak w skrócie... Już Cię więcej nie będę męczyć, poczekam po prostu na coś lepszego spod Twojego pióra :) Pozdrowienia i uśmiechy :))))) P.S. No, jeszcze może za 3 ostatnie wersy Cię mogę pochwalić ;)0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne