Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.11.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Mgły Są poranki, gdy budzę się rześki, tak cholernie rześki jak zwierzę, że świat mógłbym zjeść na dwa kęsy, w lustro warczę i szczerzę gębę, a motyle i ptaki mi furda, bo ja lepiej potrafię fruwać. W chmurach niosę podówczas głowę, jak sekwoje wfirmamentne mam nogi, zamaszyste, siedmiomilowe nad padołem przenoszę kroki, szczypię słońce w nos rozgorzały i zajadam niebieskie migdały. W tym obłoki jak pianki marshmallows i w ogóle wszystko jest pięknie, lecz zbyt często też z rana nade mną, niebo ciemne i deszcze o serce bębnią smutną piosenkę we łzach, i znów mgła wokół mnie, znowu mgła.
    3 punkty
  2. Aby samotność odpędzić od siebie poszukać przyjaznej duszy, przelatywałam wzrokiem po niebie a może gwiazda się wzruszy? Na polnej drodze chwilę stanęłam i zapytałam się prosto: czy kręta drogo, piaskiem usłana zgodzisz się zostać mą siostrą? Później nad brzegiem wody pytałam fal chłodnych wzburzonych wiatrem, calutki ranek prośby swe słałam, ach, morze moim bądź bratem. Na skraju lasu, przy sośnie siadłam, a wzgórzem echo odbija, smutne błagania, żałosne żale, że jestem sama, niczyja. 09.11.2018r.
    2 punkty
  3. Rozlewam się szeroko na zielone pola, co sięgają po horyzont na doliny niebieskie błyszczące oczy gór o zmierzchu, gdy zapalają się światła w domach Kropla za kroplą strumień za potokiem Rwąca rzeka, zagarniająca w ramiona ziemię i kamienie i stokrotki, co rosły na słonecznym brzegu Świecą teraz na biało pod fioletowym lustrem wody. Rozlewam się spokojną taflą szeroko, oko sięgnąć nie może A we mnie odbija się niebo, księżyc i cały wszechświat. Przyglądamy się sobie w ciszy, radośni Mruga do mnie gwiazdami A moje gwiazdy odpowiadają bez zastanowienia.
    2 punkty
  4. Gdyby ktoś pytał, przed kąpielą nogę w gipsie najlepiej owinąć folią spożywczą. Nic nie przecieka, łatwo się zdejmuje, można się poczuć j jak ciacho. Gdyby kto pytał, najlepiej pisać wiersze ze złamaną nogą i czasem na nicnierobienie. Wtedy przychodzą pomysły na dalsze kroki. Gdyby ktoś pytał Ale komu by się tam chciało. Czy zadawanie pytań Jest trudniejsze? Od odpowiedzi ? Na nie? gdyby ktokolwiek pytał
    2 punkty
  5. budził się świtem niby jasny niby szary stały gość domownik prawie wysyłałem wtedy myśli w dojrzewającą niebieskość sięgnąć to co będzie dostrzegałem czas- milczącego kreatora doczesności zszywał dni w których zapisywał cudze strachy przestawiałem krzesło z półcienia na słońce ze słońca w półcień uwzględniałem dzień kolejny
    2 punkty
  6. raz dwa trzy raz dwa trzy raz dwa trzy dla miłujących wolność szybko mija niewola i...100 lat... 100 lat! i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz...
    1 punkt
  7. Zagrajmy jeszcze raz życie, razem, spacer Teraz musi trwać wiecznie, wcale, prawie
    1 punkt
  8. Ojczyzno, Ty jak pochodnia nad Bałtykiem płoniesz, jak wulkan lawy więzionej wybuchasz, Ty jesteś wiatrem, burzą i piorunem, i grudką ziemi od krwi zbroczoną. Spod najazdu Szwedów, spod jarzma zaborców i spod niemieckiej okupacji uwolniona, przez lud polski, przez lud bohaterski rządzisz od nowa nad Wisłą i Odrą dumnie, jak słońce nieboskłonem Ojczyzno, stój wiecznie, bądź moim domem. 04.05.1980r.
    1 punkt
  9. Ojczyzna, to wszystko, to wszystko, co wokół istnieje, rzeki, jeziora, góry i knieje, i morze błękitne, i pola rumiane, kwiaty, gałęzie wiatrem przeplatane, miasta i wiosek dachy srebrzyste, gołębie krakowskie i pieśni kujawskie, i smutki, zmartwienia, to też jest Ojczyzna, i praca górnika, i ziemia tak żyzna, i niebo o wschodzie i słońce nad nami, które ogrzewa nasz kraj promieniami, i puszcze kryjące historię przyrody dodają Ojczyźnie wciąż nowej urody zamojska Starówka i tatrzański sokół, to wszystko Ojczyzna braterstwo i pokój. 26.06.1980r.
    1 punkt
  10. Jest takie miejsce na mapie Świata, Choć położone niezbyt szczęśliwie, W którym przetrwała jeszcze Nadzieja I wszystko jeszcze jest tu możliwe. Choć drży w posadach iluzji twierdza, A wokół słychać spory i waśnie, Dopóki jeszcze w Niej żyje Wiara, Ona żyć będzie, Ona nie zgaśnie. Anglik ze Szkotem znów toczy spory, Maleńka Belgia chce się podzielić, Hiszpan problemy ma w Katalonii, A ci ze wschodu więcej by chcieli. Gdy Niemców gryzie nowa choroba I Francuz także nieco się zmienił, Z nadzieją patrzy Węgier i Słowak Na to przedziwne miejsce na Ziemi, Gdzie wszyscy jeszcze jednym językiem Mówią o sprawach ważnych i błahych I gdzie rozsądek jeszcze nie zginął, Gdzie z klęczek powstać wielu potrafi. Lecz by zakwitła w pełni na nowo Człowieka trzeba, który podoła, Gorącym sercem i mądrą głową, Stłumić nienawiść, Miłość przywołać.
    1 punkt
  11. Sciemniło się. Ale nieprzebrany gąszcz dżungli... On zawsze śpi. I zawsze pozostaje czujny. Sam tworzy sen, w którym wszyscy jesteśmy. Czarny, bezkształtny sen, Którego rytm wybijają duże, małe ręce. ... Huczało wielkie ognisko. Płomienie dotykały nieba, Oziębiły się, By przerodzić w mgłę. Tak jak ciała. Jak nagie, dzikie ciała, Na stałe złączone z czarną ziemią, A ona złączona z wieczną nocą. ... Bębny, rytm nieuciszonego snu. To rytm ognia, rytm tupiących stóp, Wpatrzonych oczu wiedzących, Że dzieje się coś ważnego. Że to właśnie ten czas, Gdy wszyscy patrzą. Patrzymy my i patrzą w nas nasi bogowie, I dym, który dobiegł góry. W górze jest fiolet, Zobaczył gwiazdy, granaty nocnego nieba. I rozpierzchł się, by nigdy nie powrócić Z odpowiedzią.
    1 punkt
  12. Chwila nadeszła sam ją wybrałem Na przekór świata infrastrukturze W niej się zanurzam duszą i ciałem Wezmę ją zanim ten moment umrze Uwalniam zmysły zamykam oczy Widzę jak serce w jej rytmach tańczy Oddech głęboki już mnie opuścił Na skórze iskrzy od stóp do dłoni Wznoszę się wolno tak pięknie nuci Ciało układa wedle harmonii Melodią pieści karku okowy Bym czuł się lekko na powrót zdrowy Umysł otworzył skryte podwoje Nurt się rozpłynął odmętów zadań Bym ujrzał co naprawdę jest moje Bym sens dostrzegał i smaku nadał Żmudnym rutynom gdy pochłonięty Jej nie dostrzegam strojnej zachęty Pisane pod wpływem utworu - Now we are free - Hanz Zimmer and Lisa Gerrard
    1 punkt
  13. Bardzo Ci dziękuję Marysiu. Sądząc po Twojej twórczości to Ty również :)
    1 punkt
  14. Dziękuję Ci bardzo za troskę:) Chociaż piszę w pierwszej osobie, nie utożsamiam się z podmiotem lirycznym. Spokojnie. Widać, że jesteś dobrym człowiekiem, bo przejęłaś się sytuacją bohaterki wiesza. To tylko moja wyobraźnia, ale być może, są aż tak samotni ludzie? Ja, jako autorka wiersza mam dużo oddanych przyjaciół, zapewniam, że niekiedy szukam samotności dla odpoczynku. Pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  15. Dla mnie pokazuje zmianę reguł w trakcie gry. Chciałoby się wiecznie Bać się można, że wcale Czasem prawie się udaje. Więc próbuje się dalej. :)
    1 punkt
  16. Nie masz za co przepraszać. Niestety, to prawda i jeśli przeczytasz uważnie, to od niej wcale nie uciekłem. Jednak czego by nie powiedzieć to Polska, w skali europejskiej, jest swoistym fenomenem. Po pierwsze, jest krajem dosyć dużym, zarówno pod względem powierzchni, jak i ludności. Wystarczy popatrzeć na naszych sąsiadów. Gdzie tam równać się do niej Litwie (ok. 3,5 miliona ludzi), Łotwie (ok. 2 miliony) czy Estonii (ok. 1mil). Trudno tu nie wspomnieć nieco odleglejszej Malty z jej czterystoma tysiącami mieszkańców. I czy tego chcesz, czy nie, w oczach naszych sąsiadów jesteśmy liczącą się siłą, co nie zawsze jest i było dla nas błogosławieństwem. Po drugie, Polska, pomimo wielu zachodów żeby tak nie było i pomimo licznych konfliktów wewnętrznych i rozłamów, ciągle jeszcze pozostaje niemal monolitem etnicznym i kulturowym. Wszystkich łączy nas chociażby język, często dzisiaj kaleczony, ale ciągle dla nas wszystkich zrozumiały. Weź tylko pod uwagę, że we wspomnianej przeze mnie Łotwie, Łotysze stanowią zaledwie ok 60% mieszkańców. O innych krajach europejskich już nie wspomnę. Wystarczy powiedzieć, że są w europie takie kraje, w których mieszkaniec przemieszczając się z jednego miasta do drugiego (powiedzmy kilkadziesiąt kilometrów) zaczyna napotykać problemy językowe. Myślę więc, że w tej chwili jest to fenomen na skalę światową i chociaż jestem otwarty na ludzi i świat, to bardzo życzyłbym sobie żeby takim została. Po trzecie, mamy swoją historię i jakieś do niej przywiązanie. Drążąc w niej nieco głębiej okazuje się, że sytuacja, w której się obecnie znajdujemy, nie przydarza nam się pierwszy raz. Pytanie tylko czy potrafimy wyciągnąć wnioski z przeszłości i nie popełniać kolejny raz tych samych błędów? Wydaje mi mi się, że raczej nie. Niestety zbyt często dokonujemy fatalnych wyborów i to jest kolejny nasz fenomen. Główny problem w tym, że w tym miejscu, nikomu niepotrzebny jest silny kraj, może z wyjątkiem części przywiązanych do niego Polaków, i robi się wiele żeby utrzymać nas jak najbardziej i jak najdłużej skłóconych i podzielonych. Właściwie, to nawet nie są podziały, tylko jeden wielki mętlik. Bardzo wielu ludzi porzuca tradycyjne wartości i błądzi po omacku, próbując się odnaleźć w coraz bardziej pogmatwanej rzeczywistości. Ktokolwiek go tworzy, udaje mu się to fenomenalnie. Dziękuję za czytanie i komentarz Pozdrawiam serdecznie :)
    1 punkt
  17. ... Sto lat już przeminęło, cały wiek za nami, kiedy to ziemie polskie, co pod zaborami cierpiały zniewolone, ujrzał znów świat cały. Rycerskości tradycje wciąż w narodzie trwały budząc znowu uśpione przez lata dążenie, by z zakończeniem wojny przyszło wyzwolenie, które umieści Polskę na Europy mapie. Nie było wtedy mowy o żadnej atrapie kraju, zarządzanego przez mocarstwa świata. Naród spod trzech zaborów musiał się znów zbratać, by móc odeprzeć wrogie, sowietów dążenia. Lecz od samych początków swego odrodzenia trwa i nadal hołduje waśniom między sobą ... To dążenie do władzy ciągle jest chorobą zaspokajania żądzy poszczególnych osób. Coraz bardziej to widać, zaradzić nie sposób, by wśród Polaków nacji zgoda panowała. I w tej zwaśnionej dobie trwa dziś Polska cała ...
    1 punkt
  18. Podoba mi się. Jest dość przewidywalny, ale w tej bezpośredniości intrygujący i zatrzymuje na chwilę. :)
    1 punkt
  19. Witam - któryś raz z kolei czytam i wciąż mi się podoba ma to coś co zatrzymuje i relaksuje zarazem. Mocno spokojny tekst. Pozd.
    1 punkt
  20. Ach, jaka miła lektura od rana, dziękuję za poetyczne uniesienia. Zazdroszczę autorom takich wierszy, w dobrym tego słowa znaczeniu. Serdeczności :)
    1 punkt
  21. Miło Cię znów czytać :) Pozdrawiam
    1 punkt
  22. U mnie na duży plus. Poza tym przyjemnie jest czytać tak starannie dopracowany tekst, gdzie czytającego nie absorbują i nie zajmują nierówne wersy, źle postawione znaki interpunkcyjne, a czasem zwykłe niechlujstwo. Jedyna uwaga to "Twój/Twoim". Rozumiem, że wiersz był pewnie kiedyś dedykowany, ale tutaj pozbyłbym się dużych liter. Zrobisz oczywiście jak chcesz, to tylko moje zdanie. Pozdrawiam.
    1 punkt
  23. O ile się nie kryję, że nie lubię opisów - ten tutaj jest dość przyjemny, szczególnie przez formę i zaśpiew. 11. zgłoskowiec sylabiczny po 5. sylabie jest trudniejszy niż np. prosta 8. I przerzutki ma dobre. Całość na plus. bb
    1 punkt
  24. Wędrując po zimnych ścianach domu Wiatr jęczał na wpół otwartym oknem I zegar upiorne pieśni grał Żyrandol w takt drżał ukołysań Bimbam bim aa na linie tańczę I nie wiesz czy to rzeczywistość Czy może senna koszmaru zjawa Lecz póki co upiorna pieśń trwa Chociaż spokojniej kołysze lina Bimbam bimbam zamknięte oczy A ty w tym hipnotycznym stanie czekasz bym je otworzył
    1 punkt
  25. Tak bardzo pragnę znów złapać w kółka słowa-klucze Jeden od twego serca Drugi od braku tchu Kolejne, pędzące w pękach Do wspólnych mieszkań I nie rozmyślać już... Nagłówek Jak umierać i płonąć miłością i dawać, Dawać do pieca Napiszę, że On przyrzeka a Ona się waha czym są sprawy serca Temat rzeka Na dalekich trasach Poszukując szczęścia gdy już odpada warstwa Muszę wracać Temat Nie do przejścia...
    1 punkt
  26. Mam podobną opinię na ten temat. Pozdrawiam, bb https://opinie.wp.pl/odnieslismy-dziejowy-sukces-zamiast-sie-cieszyc-kazemy-mlodym-polakom-wyjezdzac-6314806909806209a
    0 punktów
  27. Ciekawie, ale denerwują okrutnie dwa zwroty. Mianowicie zwróciwszy porzuciwszy. To jakoś sztucznie brzmi w moim odczuciu. "Za dużo cukru w cukrze". Albo inaczej za dużo środków stylistycznych. I tak to wypiłem za słodką herbatę ;) pozdrawiam
    0 punktów
  28. dla mnie trochę za długi, widzę pewne skróty myślowe. Pozdrawiam
    0 punktów
  29. Nie wiedziałam którędy można dostać się do przeszłości. Teraz już wiem, po schodach. Z ukontentowaniem :)
    0 punktów
  30. Fajne to zdanie, a serducho za całokształt! Pozdrawiam!
    0 punktów
  31. Interesujący wiersz, powiedziałabym, że sentymentalno-futurystyczny. W Peelce i jej postrzeganiu odnajduję część własnej duszy. Poruszająca pointa. Pozdrowienia posyłam :)
    0 punktów
  32. Bardzo poruszający, chwytający za serce wiersz. Bardzo mi się podoba powrót "z naręczem lepszych dni", a także "klaser dawnych sekund". Pamięć może "rozboleć na dobre" - z różnych powodów. Pozdrawiam
    0 punktów
  33. Przeczytałam z zainteresowaniem, wciągnęła mnie narracja. Niestety, wszyscy mamy tylko przyszłość, dlatego teraźniejszość naleźy cenić, a do przeszłości od czasu do czasu wracać, chociaźby poprzez zdjęcia. Pozdrawiam:)
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...