Widzisz, Tusieńko, piszę wiersze
od niechcenia, kiedy się nudzę.
O tobie także tylko wtedy myślę,
kiedy obrzydną mi głupi ludzie.
Poezja sprawą jest zbyt świętą,
by była widowiskiem innym.
A miłość moja? Zbyt jest piękna,
że nie śmiem często jej wspominać.