Niebo gołębio-siwe, mokre pióra stroszy,
pod wiatr nastawia skrzydła całe w drżących puchach,
wciąż jeszcze dalekimi piorunami grucha
i burzy się jak gołąb w miłosnej rozkoszy.

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska