w mej duszy najtajniejszej kamerze obskurze
spokojna jestem wreszcie
i szczęściem przewiana
gdy jak bezwzględny wicher
który zgina różę
zmuszasz mię do zginania przed tobą kolana

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska