W pierwszym tygodniu wojny ubiegł ją złośliwie, Nim go z tłumem zrównała. Zabił się czym prędzej. Badań, podań, "ogonków" uniknął szczęśliwie. Nie chciał być potrącany, czemu się nie dziwię!
Czytaj dalej: Miłość (Nie widziałam cię już od miesiąca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie