Obczyzna

Oddalmy się, oddalmy,
W stronę jasnej obczyzny,
Ściszmy serce, lot zniżmy,
Upadnijmy pod palmy...

Gdzie zmarszczył się widnokrąg
Jak perłowa ostryga,
A Wenus z pian ostyga
I gwiazdą wstaje mokrą -

Gdzie mimosa pudica
Jest farmacją pachnącą,
Pigułeczki ważącą
Dla chorego słowika -

Gdzie nów, wygięty banan,
Zwisa z liści palmowych
I cudzo brzęczy banjo
Nutą starej "Palomy" -

Gdzie nikt nas nie porzucił,
Bo nikt nie kochał jeszcze -
Gdzie Bóg, nim się odwróci,
Kwietnym wita nas deszczem -

Gdzie nikt lat nam nie liczy,
W naszą przeszłość nie patrzy -
Gdzie śmierć lżejsza, jęk słabszy,
Mniej natchnienia w goryczy...

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska