Kocham w Tobie to zmierzchowe
Zadumanie, zamyślenie,
Kiedy smętnie schylasz głowę
W wieczorowe patrząc cienie...
Kocham myśli twe tajone
I tęsknotę co ulata
W nieznajomą jakąś stronę,
Kedyś w dal - na krańce świata...
A choć wiem, że twa tęsknota
Szuka róż - na dawnym grobie,
Że do tamtych dni ulata...
I to jednak kocham w Tobie...