Wierzę we wszystko,
co piękne i święte,
w przyjaźń wierzę,
w miłość wierzę;
w to, co nad rozum wyższe,
myślą nie ściągnięte,
co nie ze świata
początek swój bierze
i nie kończy się na świecie.
wierzę w promień natchnienia
zsyłany poecie,
wierzę w każde serca bicie;
nie w jedno, ale w setne,
nieskończone życie,
we wszystko, czego
głodna dusza łaknie,
za czym tęsknimy,
co nam braknie.
i wierzę, że gdy
dwie się napotkają dłonie,
dwa serca, w których
jeden ogień płonie,
w których jednym się
ogniem ideały palą:
serca się kochać będą,
choć dłonie oddalą.