Adam_Szadkowski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 ~~~~tratowany przez moleobudziłem się w pękatej waliziesiląc ustaby powiedziały ostre słowo-wymiotowałem~~~~spocony o 4.00 nad ranempo koszmarzeprzed koszmaremsiedzę w szafie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Szadkowski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 CYTAT (Pelman @ Jul 2 2003, 08:20 AM) Adamie!Dla mnie to jest kolejna szarada. Nie potrafię wczuć się w jego treść i odebrać przesłanie.Chyba, że jest to opis koszmaru nocnego, przeżyć wywołanych z zapomnianej już przeszłości.Pozdrawiam po - przed... nic się nie skończyło. Trwa. To tyle, więcej nic nie mówię...Adam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agnieszka puczynska Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 strach jest jak najlepszy przyjaciel czasem, nigdy nie opuszcza i trzeba się z nim oswoić, ja to zrobiłam...wyjście z szafy jest możliwe, tak jak możliwa jest perfekcja semantyczna, której Tobie szczerze i zdrowo zazdroszczęwiesz, że każdy Twój wiersz ma w sobie to coś, magię, która sprawia, że chce się go czytać...pozdrawiam aga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Już kiedyś pisałam opinię o tym wierszu na innym portalu. Nie będę się powtarzać. Może poza tym, że znam to uczucie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się