Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Sylwester_Lasota spokój w środku chaosu, kontemplacja doświadczeń bez uwięźnięcia w nich, techniki narracyjne o pozytywnych wydarzeniach z przeszłości to impuls do życia. Nawet jeżeli nasz dźwięk ma się odbić od kwartałów pustych ulic, to mamy jeszcze dar najcenniejszy-darowane nadgodziny.... pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

to ja twoje życie

też bardzo cię kocham

i wyznam ci skrycie

nie możemy się rozstać

 

teraz tkwimy w materii

w epidemiach chorobach

lecz nie długo się zmieni

i zbędne są słowa

 

już będziemy inaczej

bez chorób pandemii

a kiedy zobaczysz

to swe zdanie zmienisz

 

wyznaję tu teraz

głośno i nie skrycie

że cię nie zostawię

wieczne twoje życie

 

pozdrawiam

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

"Życie kocham Cię nad życie ":-) 

Ja o swoje walczyłam w ubiegłym roku wiec przesłanie bardzo aktualne :-) 

Podoba mi się wiersz :-) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

:)

Dziękuję Waldku.

Również pozdrawiam i się kłaniam.

Mówiąc szczerze nie myślałem o tym, ale chyba rzeczywiście... coś w tym jest.

Dziękuję i pozdrawiam

Było tyle planów i nagle... nie wiadomo co z nimi zrobić, tzn. z tymi nadgodzinami.

Dziękuję za podzielenie się refleksją i również serdecznie pozdrawiam.

Mam taką nadzieję Jacku. Bardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

O! Wielkie dzięki!

Jest tam trochę powtórzeń, tego potrójnego się raz za razem nie zauważyłem jakoś, no, umknęło jakoś, ale już poprawione.

Również serdecznie pozdrawiam.

 

 

Dziękuję bardzo. O podobieństwie do piosenki Edyty Geppert już pisałem, że sam jestem nieco zaskoczony takim odkryciem.

Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @sisy89   to bardzo dojrzały wiersz.   emanuje nostalgią, przemijaniem i refleksją   podoba mi się ;)    
    • @Alicja_Wysocka   Alu - trzeba być samemu pięknym żeby napisać to co napisałaś. i mnie się podobasz ! więc jeżeli pozwolisz to "rzucę " w Ciebie kimś kogo  lubię - jackiem lechem.        
    • Na ulicy kościelnej pobożni żyją ludzie, bo z ulicy kościelnej do Boga jest najkrócej .                                 Parę kroków po błocie, na rękawie z siatki rdza - skręcasz w lewo, lub w prawo - krzyża znak, msza już trwa...                                                                Na kolana człowiecze, na kolana! Wyznaj wszystkie swe grzechy, nie oszukuj ty kapłana..                                Wszak on czasu dziś nie ma, przed nim jeszcze msze trzy. Na kolana człowiecze nie oszukuj go choć ty!      Na ulicy kościelnej ludziom żyje się lżej, jeśli masz jakiś kłopot to do Boga z nim wiej . Jeśli on nie pomoże no to módl się od rana, bo na Ziemi w zastępstwie ma swojego kapłana...                                      Na kolana człowiecze, na kolana! Na ulicy kościelnej raz jest cisza, raz wrzask... To dostojny dźwięk dzwonów, to znów szkła mokry trzask...                                                         Na ulicy kościelnej boża msza ciągle trwa. Na ulicy kościelnej żyjesz ty, żyję ja...                                       Na kolana człowiecze... Na kolana...
    • @KOBIETA Tak. Niestety najczęściej oszust nie wie, że sam siebie oszukuje. Pozdrawiam
    • Zapatrzony w zmierzch, łunę portów i świetlików chciał skoczyć z tych gałęzi za horyzont, w jakim nie musiałby już spać, gdyż dotąd nawet marzenia o szczęściu w snach się nie spełniały   Zapatrzony, daleko od swojego życia, nosił zawsze przy sobie jeden nabój, sznur i wór tabletek, bo nigdy nie wierzył, że samobójcy to tchórze, a bohaterowie giną za honor ludzi dumnych z wymyślonych granic   Zapatrzony w innych, nigdy nie chciał mlaskać, tańczyć czy wiązać sznurowadeł jak oni Przy jego ognisku nie byłoby żadnych wolnych taboretów, a ślina innych służyła jedynie do zmiany pasa ruchu, a nie Drogi   Zapatrzony w stare zdjęcia stał się niemową, który cieszy się swoimi słowami napisanymi przez znane trupy zapełniające jego duszę, aby nie udusić się chodzącymi umarlakami, które śliniły go swoim wrzaskiem   Zapatrzony w ciemność szukał gwiazd, a w dzień nie mógł doczekać się zachodu słońca, który dawał kolejną nadzieję, że szczęście pojawi się choć raz we śnie, z którego nigdy już się nie podniesie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...