Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pozornie tacy sami


Maria_M

Rekomendowane odpowiedzi

Kula ziemska w kosmosie wisi niczym w próżni,
ale w miejscu nie stoi, wokół Słońca krąży,
nie śpieszyła się nigdy, zawsze na czas zdąży
od wieków taka sama, a ludzie tak różni.

 

Chociaż z jednego szczepu wszyscy pochodzimy,
nie spotkasz w Ameryce, Azji, Australii,
Grenlandii czy Afryce, nawet w Oceanii
identycznie podobnych. Wszystkim się różnimy.

 

Niby z tej samej gliny, a różni garncarze
formułują poglądy, kulturę, zwyczaje,
mieszanką wybuchową jaką życie daje,

 

nikt nigdy nie odgadnie, co los niesie w darze.
Czy nastaną szarugi, czy zakwitną maje,
a co z tego wyniknie, przyszłość nam pokaże.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszego trójwierszu, a nie czterowierszu. :-)

 

Chodzi o te pogrubione rzeczy. Jest ABB:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ale to naprawdę drobnostka, bo wiersz jest świetny i w ogóle miło mi, że jeszcze ktoś interesuje się pisaniem sonetów!

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam parę "ale", dlaczego ''wisi niczym w próżni"? i czy oby na pewno ''od wieków taka sama''? w końcu cały czas się zmienia, nie podoba mi się też wyliczanka miejsc. Mam też problem z wersem ''niby z tej samej gliny, a różni garncarze formułują poglądy". Chodziło o "niby ta sama glina" czy "niby z tej samej gliny"? Pierwsza wersja sugerowałaby - jesteśmy tacy sami a różni, druga - jesteśmy  tacy sami, ale to nasze różne wierzenia/bogowie tworzą naszą rzeczywistość. 

A drugi wers ostatniej strofy.. rozumiem że to niedowierzanie meteorologom ;) 

Sztach.eta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przecież nie trzymają ją cztery słonie stojące na żółwiu. 

Podstawowe zasady we wrzechświecie się nie zmieniają.

Niby z tej samej gliny/ niby ta sama glina - to to samo. 

Wyliczanka musiała wystąpić, nie miałam innego wyjścia.

Wiersz pisałam pod określone wymogi warsztatowe. Musiałam trzymać się ram.

Dziękuję i pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ostro, mocno, punkrockowo :) W sumie podobasię (istota wiersza), choć sytuacja jaką opisuje i język już niekoniecznie :) Pozdrawiam :)   Deo
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a nie "mych" przypadkiem?   A tak to... staroświecko-sztambuchowa miniaturka, ale puenta fajna :)   D. 
    • Przejmujący wiersz.  Myśli i uczucia w nim zawarte to czysty zespół stresu pourazowego (PTSD).  Właśnie weterani wojenni i osoby, które doświadczyły jakichś ciężkich przestępstw, także w sposób chroniczny, często na niego cierpią. I od samego początku, zaraz po skończeniu traumy, dla ich własnego dobra, powinni być objęci opieką i leczeni.    Z psychologicznego punktu widzenia Peelowi polecam wybaczyć przede wszystkim sobie, ukochać siebie, zdezorientowanego, pogubionego i postawionego w tragicznej sytuacji człowieka, który nie mógł nic zrobić. Wiem, że to łatwo się pisze, ale to chyba jedyna właściwa droga do życia.  Smutno mi po czytaniu.   Choć, abstrahując od sytuacji lirycznej, mam pewne sugestie.  Jeśli chcesz je poznać, to daj mi znać, czy wolisz w komentarzu czy wiadomości prywatnej.  Nie chcę być impertynencka i wstawiać ich tu per fors w komentarzu.    Deo    
    • chciałabym z tobą umierać w magnoliowej wodzie lila-róż świtu tiul zdejmowałeś już nie raz ze mnie aż poczułam na skórze chłód   a ja lubiłam językiem zaznaczać ci grdykę trzydniowy zarost piernie kłuł   a teraz chciałbyś wejść w moją mysią pustkę   boję się to dla mnie trudne a jeśli po wszystkim przeniknie mnie nicość i będę się sypać jak popiół?   spokojnie będzie dobrze   ufam twoim słowom i wciągam w siebie ból płyniemy razem w przyćmieniu zmysłowym jak czekolada gorzko-słodko   a po wszystkim jest zupełnie normalnie łzy przekłuwają mi uszy zęby sutki diamentowo
    • Leszczym :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...