joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 oblepiona ciałemnielotnymubłocona rzeczywistosciąpełznę wytrwaledo jedynego celusączy się krewniechętnapięć ranotwartychnie pozwala udawaćże jużbłagam bezgłośnieprzyjdźzimną rękąpoprowadź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dotyk Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 CYTAT (joaxii @ Aug 21 2003, 10:26 AM) oblepiona ciałemnielotnymubłocona rzeczywistosciąpełznę wytrwaledo jedynego celusączy się krewniechętnapięć ranotwartychnie pozwala udawaćże jużbłagam bezgłośnieprzyjdźzimną rękąpoprowadź To jest po prostu tak piękny wiersz..że zabrakło mi słów..Bardzo ciepło cię pozdrawiam - Mirkai masz bukiet ode mnie (w pamięci) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magdalena C Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 CYTAT (joaxii @ Aug 21 2003, 10:26 AM) pięć ranotwartychnie pozwala udawaćże już Hmmmmmm.........Peace Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Szadkowski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Rzadko bywam lakoniczny w komentarzach, ale teraz powiem tylko: NIE.Adam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kai_Fist Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 podoba mi się klimat tego wiersza...taka modlitwa konającego dla mnie to jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka_Gruszko Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 no cóż, jestem zachwycona, zwalona z nóg.... ale czemu pięć ran, nie cztery? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 CYTAT (Agnieszka_Gruszko @ Aug 21 2003, 02:20 PM) no cóż, jestem zachwycona, zwalona z nóg.... ale czemu pięć ran, nie cztery? pięć... a czego człowiek ma 5 poza palcami? Zmysłów! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka_Gruszko Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 no nie wiem... ja tam mam znacznie więcej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 CYTAT (Agnieszka_Gruszko @ Aug 21 2003, 02:56 PM) no nie wiem... ja tam mam znacznie więcej... Podejrzewam, że ja też, ale co do tych 5 jestem pewna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnieszka_Gruszko Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 jestem pewna 7, może dlatego liczbę 5 skojarzyłam w zupełnie drugą stronę i stwierdziłam z całą pewnością: 4, nie 5:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jolanta Sztejka Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 wiersz jest napisany w bardzo subtelny sposóbi klimat ciekawszy gdy czyta sie wieczorowa porąpozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nusio Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 nie ideologie ale to ważne według mnie 5 jest idealne..............................dlaczego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 CYTAT (oyey @ Aug 21 2003, 10:28 PM) podejrzewam że coś autorce się napisało a teraz do tego dorabia swoje intencje, tak by podpasować pod wiersz, że coś było w tym zamierzonego Drogi Oyeyu,zapewniam, że pięć było tu jak najbardziej przemyslane. W przeciwnym razie napisałabym czterdzieści i cztery A w końcu to przecież zmysły nie pozwalają udawać, że się nie istnieje, prawda? Dzięki nim odbierasz świat zewnętrzny.Także proszę mnie tu nie szkalować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beata Szymańska Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Wiersz bardzo mi się podoba. Genialnie dobrane słowa, opisana jest w nim jakaś sytuacja, dzieje się coś niesamowitego na oczach czytelnika.Nawiązując do polemiki o "piściu ranach" ja (przepraszam, że nie mam racji) skojarzyłam sobie Jezusa na krzyżu i stygmatyków... Wiersz w tej interpretacji nabiera nieco innego dla mnie znaczenia, ale nadal jest bardzo głęboki i wspaniały.Zakończenie natomiast naprawdę mnie ujęło. Jest proste, ale mówi wszystko. Prośba jest tak niesamowita, że jestem przekonana, że nikt nie mógłby podmiotowi lirycznemu odmówić. Pozdrawiam bardzo serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirosław_Serocki Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Moje pierwsze skojarzenie to także pięć słynnych ran, ale to w końcu nieważne. Powiem krótko: jak najbardziej popieram.Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się