Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W Konstytucji mam zagwarantowaną wolność słowa (w tym wyrażania poglądów), a jak widać mogę się tym papierkiem podetrzeć :) Więc, o czym mowa droga Pani?
droga Pani pyta, czy oprócz praw, znasz też obowiązki, wynikające z tej Konstytucji?
i czy przestrzegasz prawa, w imię gwarantowanych Ci praw i obowiązków?

Oczywiście, że tak! Jestem człowiekiem prawym i wierzącym, więc o co się rozchodzi?
  • Odpowiedzi 246
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a jaka jest w tym Twoja rola?
jak siebie oceniasz?
chcę zrozumieć intencje
chcę zrozumieć mechanizm działania
chcę zrozumieć odruchy pierwotne pod maską ucywilizowania i tzw. etyki, czy moralności
chcę czerpać od najlepszych...

patrz jakie to proste:
nie znam Pallasa i nie utrzymuję kontaktów z Olesią; dostaję na pw. jakieś pierdoły skierowane do Olesi i vackera; mam gdzieś o co w tym chodzi; nie zastanawiam się nawet tylko momentalnie kieruję to do osoby, która jest obrażana - i niech załatwiają to między sobą. tak też zrobiłem.

co w tym złego? to donosicielstwo? poważnie?
więcej nawet, bo może i mam gdzieś co się pomiędzy nimi dzieję, ale na pewno nie uważam, że vacker to debil ;D

jeśli chcesz ze mną porozmawiać, trzymaj się tematu i odpowiedz na pytania - mną nie pokręcisz, powinieneś już to wiedzieć.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


droga Pani pyta, czy oprócz praw, znasz też obowiązki, wynikające z tej Konstytucji?
i czy przestrzegasz prawa, w imię gwarantowanych Ci praw i obowiązków?

Oczywiście, że tak! Jestem człowiekiem prawym i wierzącym, więc o co się rozchodzi?
o wybiórcze traktowanie owych praw i obowiązków
czy człowieczeństwo, to deklaracje?
a może to, jak traktujeszb drugiego człowieka?
czy masz prawo do obiektywnej samooceny?
na jakiej podstawie?
tej samooceny właśnie?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



imiona pisze się z wielkiej litery - to się chyba nazywa... szacunek?
interesujące;
ludobójca z wielkiej, a koleżanka z małej
hmmm
to się chyba nazywa...- podpowiesz mi?
jeśli chcesz ze mną porozmawiać, trzymaj się tematu i odpowiedz na pytania - mną nie pokręcisz, powinnaś już to wiedzieć.:D
Opublikowano

6 kilo napisał:

michałku uroczy,
zawsze w życiu wyznawałem zasadę, że szlachetność zwycięża,
kiedyś Kasia zachowała się jak dama, a ty niestety podle,
zapewniam ciĘ, że ilość utworów i postów na forum nie stanowi o jakości utworu literackiego - skąd ci takie rzeczy przychodzą do głowy?
a przysłał mnie adolf hitler, albo kto tam chcesz,
jak się kąpałem to przyszło mi do głowy takie hasło:

NIE BĘDZIE KRZYWAK PLUŁ MI W TWARZ

przebaczam ci, odejdź w pokoju,
jacek

Opublikowano

krzywak,
Kasi nie jesteś godzien całować stóp, więc zostaw dla siebie te sarkastyczne, ale niezwykle siermiężne dowcipy,
mężczyzna nie może się tak zachowywać - więc pytam publicznie ciebie kol. krzywak kim ty naprawdę jesteś?
jacek.

Opublikowano

krzywak,
nie bądź agresywny,
i od Kasi się odczep,
sam się do mnie przykleiłeś, a ja sobie tego nie życzę bo nie podnieca mnie rozmowa z kimś kto bredzi o kupach, i o kupach, i o kupach,
i jeszcze jedno,
jeżeli możesz się powstrzymać przez kilka dni to do mnie nie pisz bo jadę na łono natury i nie mógłbym odpowiedzieć, a taka sytuacja byłaby dla mnie mało komfortowa,
jacek.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



imiona pisze się z wielkiej litery - to się chyba nazywa... szacunek?
interesujące;
ludobójca z wielkiej, a koleżanka z małej
hmmm
to się chyba nazywa...- podpowiesz mi?
czekaj, czekaj... dyskryminacja?

tylko że tak się składa, że
a) to nie jest moja koleżanka
b) to nie jest jej prawdziwe imię

a ty też się dyskryminujesz, kasiuballou?

edycja: kolejna ze zdolnościami do odwracania kota ogonem


Ty mi odpowiedz, bo chcę Cię dobrze zrozumieć

ale ja nie pytam o Twoje relacje
o Twoje stosunki kole, (czy) żeńskie
ja pytam, jak w/g nazwać i odbierać Twoją wypowiedź
podpowiesz mi?
bo ja odpowiadam - nie dyskryminuję się - ja się utożsamiam - taka skaza - przerost empatii

czy jestem niepełnosprawna w takim razie?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oczywiście, że tak! Jestem człowiekiem prawym i wierzącym, więc o co się rozchodzi?
o wybiórcze traktowanie owych praw i obowiązków
czy człowieczeństwo, to deklaracje?
a może to, jak traktujeszb drugiego człowieka?
czy masz prawo do obiektywnej samooceny?
na jakiej podstawie?
tej samooceny właśnie?

No to właściwie o co? Niech Pani sprecyzuje, bom ciemny i z tegoż powodu dyskryminowany :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czekaj, czekaj... dyskryminacja?

tylko że tak się składa, że
a) to nie jest moja koleżanka
b) to nie jest jej prawdziwe imię

a ty też się dyskryminujesz, kasiuballou?

edycja: kolejna ze zdolnościami do odwracania kota ogonem


Ty mi odpowiedz, bo chcę Cię dobrze zrozumieć

ale ja nie pytam o Twoje relacje
o Twoje stosunki kole, (czy) żeńskie
ja pytam, jak w/g nazwać i odbierać Twoją wypowiedź
podpowiesz mi?
bo ja odpowiadam - nie dyskryminuję się - ja się utożsamiam - taka skaza - przerost empatii

czy jestem niepełnosprawna w takim razie?
ludobójca z wielkiej, a koleżanka z małej - tak napisałaś, więc tylko odpowiedzialam, to nie jest moja koleżanka
reszty twojego postu nie rozumiem, nie jestem przekonana, czy ty sama go rozumiesz, a na ostatnie pytanie to już nie mam podstaw, żeby odpowiedzieć
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



imiona pisze się z wielkiej litery - to się chyba nazywa... szacunek?
interesujące;
ludobójca z wielkiej, a koleżanka z małej
hmmm
to się chyba nazywa...- podpowiesz mi?
jeśli chcesz ze mną porozmawiać, trzymaj się tematu i odpowiedz na pytania - mną nie pokręcisz, powinnaś już to wiedzieć.:D
- weź w cudzysłów - nie okradaj mnie z myśli :D
jak na razie wiem tylko tyle, że Twoje deklaracje przeczą Twojej postawie
wiem też, że nie potrafisz nawet uargumentować, ba... zinterpretować własnych słów - czy to się nie nazywa... brakiem wiarygodności?
brakiem logiki?
brakiem, jako takim? ;)
czyli - samozaprzeczeniem?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ty mi odpowiedz, bo chcę Cię dobrze zrozumieć

ale ja nie pytam o Twoje relacje
o Twoje stosunki kole, (czy) żeńskie
ja pytam, jak w/g nazwać i odbierać Twoją wypowiedź
podpowiesz mi?
bo ja odpowiadam - nie dyskryminuję się - ja się utożsamiam - taka skaza - przerost empatii

czy jestem niepełnosprawna w takim razie?
ludobójca z wielkiej, a koleżanka z małej - tak napisałaś, więc tylko odpowiedzialam, to nie jest moja koleżanka
reszty twojego postu nie rozumiem, nie jestem przekonana, czy ty sama go rozumiesz, a na ostatnie pytanie to już nie mam podstaw, żeby odpowiedzieć


więc jak nie masz podstaw, nie masz kompetencji - to dlaczego wyrokujesz o innych?
i dlaczego nawet tutaj, Twóje pierwsze posty - widzisz?
ja czekam na rozwinięcie - albo będę zmuszona nazwać Twoje słowa pustosłowiem - laniem wody - wybieraj.
i dlaczego migasz się od odpowiedzi na pytania, które zadałam wcześniej?
nie potrafisz?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jeśli chcesz ze mną porozmawiać, trzymaj się tematu i odpowiedz na pytania - mną nie pokręcisz, powinnaś już to wiedzieć.:D
- weź w cudzysłów - nie okradaj mnie z myśli :D
jak na razie wiem tylko tyle, że Twoje deklaracje przeczą Twojej postawie
wiem też, że nie potrafisz nawet uargumentować, ba... zinterpretować własnych słów - czy to się nie nazywa... brakiem wiarygodności?
brakiem logiki?
brakiem, jako takim? ;)
czyli - samozaprzeczeniem?
Logika? dobrze... "Murzyn" też się pisze wielką literą...

Hitler też, Stalin, Dzierżyński, nie dlatego, droga KASIU, że oddaje im się szacunek, ale dlatego, że takie są zasady pisowni.

Ta twoja "logika" ujawnia się po raz n-ty i po raz kolejny produkuje sofizmaty. Nie ma sensu dyskusja z człowiekiem, który dowolnie dobiera przesłanki i mylnie operuje aparatem pojęciowym. Sorry.

Empatia to nie wszystko.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...