Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w poszukiwaniu włoskich ogrodów

Sami jesteśmy dowodami
na istnienie zdarzeń niemożliwych.
Czy wiemy o tym?


idzie za mną chłodzi szeleści
trzeszczą rozdeptywane kwiaty buczyny
miazga ziaren nie nadaje się na ząb nawet dla wiewiórki
drzewo ogołocone ze złudzeń przepowiada
- zima będzie głodna

pokrętnymi schodami prowadzi głupota
czy chęć przygody lubię wyzwania
pod mostem krzyki znajome i swojskie
gęsi rzucają się do rzeki w moim kierunku niestety
nie mam czym dzielić
obok kwiaty postrzępione nie same z siebie
niebezpiecznie droga się zwęża
nagle błysk i furkot tysiąca niebieskich skrzydeł

jestem po drugiej stronie tęczy
bez okruchów
i co dalej

Opublikowano

Fajnie, że znowu jesteś...:)) Wróciłaś znad cofniętego morza ? Dobry ten błysk...Bo chyba za dużo o jedną mroczność w wierszu...:)) Gęsi rzucające się do rzeki...taki naturalny a jednocześnie tragiczny obraz... dobrze, że wiara...:)) Pozdrawiam serdecznie...

Opublikowano

pierwszy wers nieciekawy; zagłębianie się w mroczność dość pospolicie wybrzmiewa, podobnie kamienista gardziel - ostatnia strofa jak parafraza Psalmu :"Pan jest moim pasterzem" - może nazbyt dosłowna i czytelna, dlatego zabrakło mi nieco świeższej myśli.
co nie zmienia faktu, że przyjemny, nadziejowy obrazek.

pozdrawiam :)
kasia.

Opublikowano

A dla mnie ten wiersz brzmi bardzo pesymistycznie. Jak rozpaczliwa wiara w to, że po drugiej stronie (tęczy-nieba? rzeki-Styksu?) będzie dopiero jakaś pełnia, spełnienie siebie, całość (bez okruchów). Bardzo to smutne.
Może jednak źle odczytuję.
Buziaki, Stasiu. :-)

Opublikowano

Kochani, to bardzo sympatyczne, że pochylacie się nad wierszem,każde odczucie jest dobre, bo pisząca sama nie wie czego oczekiwać, sama się łudzi, że po drugiej stronie jest lepsze zycie, ale... wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ta racja staje się w pełni prawdwa az błyskotliwa, na tle szarości i chęci wiary w lepsze jutro, a jesień ma to do siebie że jest jaka jest...
Bardzo , bardzo,
commomile, Panie bBiały,
marti, Michale, Oxy- ty wiesz...
Waldi, i Wiktorze - dzięki za podwójne wejscie
życzę spełnienia marzeń
dobrego jutra pełnego wiary i radości.

Opublikowano

Żaczku, coś do mnie nie wpadasz, nawet z comokaskiem... czyżbyś uległa jakiejś nieżyczliwej opinii znajomej nam osoby? hm, żegnajcie słodkie cmokaski.
Tytuł ździebko nielogiczny, ale rozterki są bardzo czytelne. Nie umiem się poruszać w takiej konstrukcji. "Włoskie ogrody" przeczą kosmopolityzmowi, którego bym się spodziewał, a jednak te gęsi(chyba nie chodzi o gęsi kapitolińskie?) brzmią swojsko i tak ojczyźnianie. Niewdzięczna ojczyzno, nie będziesz miała nawet moich kości? Druga strona tęczy bez okruchów, a więc bez niczego, bez wspomnień, bez marzeń, bez... skazy. Czy to dobra strona naszego życia po życiu?
Cmokasiątka ślem i jednego dużego buziola :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no widzisz, mało mam czasu i komp się zwiesza, wiem głupie tłumaczenie....
byłam u ciebie czytałam i to nie raz lae jakosc tak, nie wiedziałam co napisac... nie mam humoru i weny na humor:p
ale tobie Jemilu po dwakoroć, stokroć dzięki
żes wpadł, do mojej rzeki :)

tytuł, fakt sie wpisał i nijak go wycofać, a bez to, że skopiowany i nie wycięłam azymutu:)
cmokaski od staski papapapa miłego dnia- jutra może lepiej zabrzmi :))))))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Boskie litery Ach, gdybym miał litery Boga, czy powtórzyłbym za Nim, zło i dobro stwarzając? Co zostawiłbym, co zabrał – inaczej zamordował, tłumacząc puste łuski, zło złem zwalczając   Zostawiłbym słońce, którego wiatr rusza liście, prowadząc do Arkadii, nie iluzji Piękna i głosy słowików przy jeziornym zachodzie, zapach traw i bzów, a nie miraż Szczęścia   i pustynny piasek, który mruży oczy, wiosenne krople, co myją ramiona, świeżość cirrusów wymalowanych tęczą, piwniczny nektar, by oddech miała głowa   Zostawiłbym zapach po zgaszonej świecy, całą mowę ptaków, wyznania Augustyna, każdy schyłek dnia przy bezchmurnym niebie, który utracony Raj przypomina Irlandzkie pastwiska i dolomity Iraku, wicher rzeźbiący na plażach Australii, smak truskawek oraz skrzyp dębu, który robactwo zmieniło w szafę wspomnień   i zapach łubinu wraz z procesją chabrów, dziuplę uszatki, gawrę pełną pszczół, nagość z Edenu, pokorę Jeremiasza, mrowiska zbudowane na mchu pustych dróg   Zostawiłbym horyzont oraz stare pieśni nucone przez zwierzęta, by pocieszyć się przed walką i gorące źródła przy ożywczym samumie i gwiazdy, które niegdyś były naszym startem, gumigutę, oliwin, indygo, amarant i cyjan, oceanów całą gęstość barw, bańki z gejzerów i wędrujące głazy, obłoki perłowe i żadnych ludzkich krat   Czy zostawiłbym zwierzę najbardziej agresywne, bezinteresownie złe, jakby interes był wymówką? Czy zostawiłbym ciebie? – to pytanie retoryczne Ulgę poczuła rzeka, kołysząc pustą łódką.
    • @Annna2 "Gdy ludzie u władzy dopuszczają się straszliwej zbrodni, już nawet nie udają, że chcą ją ukryć jakąś inscenizacją (albo reinterpretacją), która ukaże ją jako czyn szlachetny. W Gazie i na Zachodnim Brzegu, w Ukrainie i tak dalej zbrodnię chełpliwie prezentuje się jako to, czym ona jest w rzeczywistości. Media słusznie nazwały dewastację Gazy pierwszym ludobójstwem nadawanym na żywo. Hasło „sprawiedliwość, żeby zostać wymierzona, musi być widziana” zostaje odwrócone: zło, żeby być czynione, musi być widziane właśnie jako czyste zło, nieukrywane za uczciwą sprawą." Autor: Slavoj Žižek, Lekcja Trockiego na czasy transmitowanego ludobójstwa.
    • @MIROSŁAW C. króciutkie i cieszy:)
    • @piąteprzezdziesiąte Może być i o mężczyznach i o kobietach również. To pojemny tekst tematycznie. Dziękuję i również pozdrawiam. 
    • @Somalija na wesele sobie uszyłam, jeszcze będę miała słodką różową, będę miała też nocleg z hotelu. Była, tam kiedyś w restauracji i taki zameczek w Bałtowie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...