Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niniwa


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no dobrze, i co z tego?
dzieki temu co napisał autor jesteśmy jakieś 200 lat za światem ziemskim
MN

nic z tego, odniosłam się jedynie do merytoryki komentarza. jestem za tym, by rzeczy merytoryczne były w miarę poprawne ;)

co do samego wiersza, czy mógłbyś Messa, rozwinąć to stwierdzenie "dzieki temu co napisał autor jesteśmy jakieś 200 lat za światem ziemskim"
bo nie bardzo je rozumiem
a jeśli idzie o mój punkt widzenia, to już rzekłam wcześniej, za bardzo przypomina mi "grodzką" w konstrukcji. aczkolwiek rozumiem jego potrzebę i przesłanie, tylko za dużo gadania.

(i Ps, autorze, kiedyś już pokazywałam Ci tę grodzką, przy okazji wiersza ;P)

oki, Wuszko, bierzesz sobie współczesny "gar" i kojarzysz z "gajem"
wypisujesz godziny otwarcia supermarketów, opisujesz kupno
gara, czując się po drodze jak w garze a gdy juz dochodzi do
zrobienia w nim czegoś tam do jedzenia aż do stwierdzenia,
że czujesz się już jak w "gaju"

to byłoby lepsze miast wypluwania kiczowatych sformułowań - ludzie nienawidzą miasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nic z tego, odniosłam się jedynie do merytoryki komentarza. jestem za tym, by rzeczy merytoryczne były w miarę poprawne ;)

co do samego wiersza, czy mógłbyś Messa, rozwinąć to stwierdzenie "dzieki temu co napisał autor jesteśmy jakieś 200 lat za światem ziemskim"
bo nie bardzo je rozumiem
a jeśli idzie o mój punkt widzenia, to już rzekłam wcześniej, za bardzo przypomina mi "grodzką" w konstrukcji. aczkolwiek rozumiem jego potrzebę i przesłanie, tylko za dużo gadania.

(i Ps, autorze, kiedyś już pokazywałam Ci tę grodzką, przy okazji wiersza ;P)

oki, Wuszko, bierzesz sobie współczesny "gar" i kojarzysz z "gajem"
wypisujesz godziny otwarcia supermarketów, opisujesz kupno
gara, czując się po drodze jak w garze a gdy juz dochodzi do
zrobienia w nim czegoś tam do jedzenia aż do stwierdzenia,
że czujesz się już jak w "gaju"

to byłoby lepsze miast wypluwania kiczowatych sformułowań - ludzie nienawidzą miasta

nie wiem, co jest lepsze, ja nie nienawidzę miasta. lubię miejsca,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oki, Wuszko, bierzesz sobie współczesny "gar" i kojarzysz z "gajem"
wypisujesz godziny otwarcia supermarketów, opisujesz kupno
gara, czując się po drodze jak w garze a gdy juz dochodzi do
zrobienia w nim czegoś tam do jedzenia aż do stwierdzenia,
że czujesz się już jak w "gaju"

to byłoby lepsze miast wypluwania kiczowatych sformułowań - ludzie nienawidzą miasta

nie wiem, co jest lepsze, ja nie nienawidzę miasta. lubię miejsca,

me too, czy zobaczyłem zgodność?
MN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...