Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdy noc przecinają tramwaje
z drżeniem oddycha miasto
kamiennic i niewidzialnych kroków
oto rytm

rozproszone neonowe pocałunki
po wieżowców smukłym ciele
konwulsyjne uliczek skręty
krzyki bezdomne
rozkoszy czy bólu
ostatnią stacją jest sen

w ciszę się zapadamy
o jedno niebo
starsi

Opublikowano

wyobrażam sobie noc nad miastem widzianą z okien wieżowca... ciekawie i obrazowo udało Ci się to naszkicować, a jednocześnie jest tu ukryte jakieś ciche westchnienie przed snem, jakby zaduma i żal, że czas upływa...

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...