Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Załączam link do obejrzenia
/iskry.pl/index.php?option=com_seyret&task=videodirectlink&id=56,

i tym razem może jakaś przemyślana wypowiedź

przepraszam, ale ze zdziwieniem stwierdzam że ten link otwiera Niezależny Serwis Informacyjny Ojczyzna w takim razie proszę zapoznać się z "pod prąd odc, 7 Anna Walentynowicz"

Opublikowano

To straszne. Wkleiłem podany link i zbaraniałem. Całe życie jadłem banany ze skórą, a tu takie zaskoczenie! Biali ludzie są gorsi od hien, które nam po nocach kimać na palmach nie dają. Dżordż - małpa z sąsiedniej gałęzi ma własną teorię. W wolnym tłumaczeniu z u u u u: niscy ludzie, szczególnie białej rasy są narażeni na lasencję mózgu, ze względu na bliskość dupy i głowy. Mnie to lata i powiewa, ale banany bez skóry.......

Opublikowano

Ale chodzi o film, czy o wciąż odgrzewaną historię pod wezwaniem "ja chciałam robić rewolucję i iść z chusteczką na ZOMO"?

Mnie już się flaki przewracają, jak znowu słyszę te opowieści, jacy to komuniści byli słabi; przykro mi się robi, jak widzę babcię, która opowiada o tym, że ówczesną władzę trzeba było najpierw sprać, a potem wybaczać. A czym sprać? i w jakim trybie? toż chyba w trybie wojny domowej?

Naprawdę nie trzeba być geniuszem, by móc sobie pewne rzeczy wyobrazić. Na przykład sytuację, w której pojawia się realne zagrożenie, że zabiorą ci wszystkie przywileje, dostęp do dóbr konsumpcyjnych, życie na poziomie niedoścignionym dla człowieka "spoza", władzę i swoje zachowanie w takiej sytuacji. Przepraszam bardzo, to trzeba być idiotą, żeby uwierzyć w to, że taki Kiszczak przyszedłby do Anny Walentynowicz i powiedział: "Pani Aniu, przepraszam bardzo, byłem złym człowiekiem i robiłem złe rzeczy. Teraz przejrzałem na oczy i dobrowolnie chcę przyjąć karę jako moją pokutę za grzechy. A razem ze mną przywiodłem resorty siłowe w liczbie milionowej, i właśnie rozbraja ich dzielna załoga Stoczni. Nie chcę już nic poza tym, by ostatnie dni spędzić w upokarzającej biedzie, w hańbie i na publicznym wygnaniu."

Wszyscy kontestatorzy Okrągłego Stołu opowiadają o zdradzie itd. Nie wchodzą w szczegóły rozwiązań alternatywnych w wyniku albo idiotyzmu albo obawy o to, by przypadkiem nie ujawniły się ich prawdziwe intencje. Bo nie widzę innego powodu, dla którego o takich szczegółach się nie mówi.

Z całym szacunkiem dla starszej, zasłużonej pani, w pełnym zrozumieniu dla jej poczucia krzywdy, nie daję wiary jej miałkim i powierzchownym wywodom na tematy polityczne. To bardzo życzeniowe i jednostronne tezy niestety.

A film? To w sumie nawet optymistyczna rzecz, że nie tylko w naszym kraju ludzie biorą się za rzeczy, za które brać się nie powinni. Chociaż ta dotacja to faktycznie jakiś efekt bezmózgowia.

Jeszcze co do tych agentów. Dla pewnych ludzi i Wałęsa agent i Borusewicz i Wajda; Geremek, Kuroń i Michnik agent (a także Żyd), Chrzanowski, Skubiszewski, Stelmachowski też pewnie agenci, ale o tym się nie mówi, bo to głębszy spisek był; Balcerowicz okradł Polskę agent, Rokita też agent - słabo tropił, a potem się skundlił ostatecznie z Olechowskim agentem jawnym, bo przecież pracował w MSZ za komuny; Wujec agent, Frasyniuk agent, Niesiołowski agent; wszyscy ministrowie w latach 1989-2005 agenci za wyjątkiem Olszewskiego i Macierewicza, wielkich synów tej ziemi. I tak dalej można... ale robi się niedobrze. To się nazywa schizofrenia paranoidalna. Pocieszające, że na to chorowało sporo wielkich ludzi, na przykład matematyk Nash, ten od "Pięknego umysłu". Może niektórzy, wtedy w stoczni też mieli już pierwsze objawy i widzieli tam miliony młodych i uzbrojonych po zęby, gotowych do walki... a potem zajęli się nimi agenci...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Azraell Wiersz mroczny jak Twój nick, Azraelu. A przecież dzień dziś jasny, aż się prosi o trochę ulgi. Musiałeś naprawdę zaciągnąć słońce do piwnicy, żeby napisać coś tak ciężkiego? Choć… przyznam, wyszło przejmująco.
    • @Stukacz Zastanawiam się, czy nie warto byłoby rozbić to na kilka zdań, bo przy tak długiej frazie wiersz trochę traci oddech - choć klimat pozostaje mocny.
    • @kano Wiersz jest bardzo liryczny, miękki w brzmieniu, pełen tęsknoty - wszystko w nim płynie spokojnym rytmem. Zastanowiło mnie tylko jedno słowo: „szwędzą”. Wiem, że jest poprawne, ale ma dla mnie odrobinę potoczny, szorstki odcień i przez to wybija się z całej delikatnej tonacji wiersza. Może to tylko mój odbiór, dlatego zapytam - czy użyłeś tego świadomie, jako kontrast? Pytam z ciekawości, bo reszta jest tak subtelna, że to jedno słowo od razu zwróciło moją uwagę. Bo jeśli ma być koniecznie do rymu, to znalazłam jeszcze słowa błądzą  snują   krążą  migoczą przemykają
    • Kto powstrzyma ten czas Zatrzymaj, niech wszystko się cofnie Pragnę na nowo doświadczyć tej miłości Byłem z tobą w świecie pełnym miłości Nie zdążyłem poczuć siły miłości Kilka lat, jedna chwila i już cię nie ma Różowa gwiazda, nie my byliśmy dla siebie najcenniejsi Tańczyliśmy w życiu w zgodzie z naszym rytmem, rytmem miłości Zatrzymaj, wszystko już się zdarzyło, nieoczekiwany koniec Fotografie, pamiątki oraz wspomnienia pozostały Idźmy naprzód, ponieważ życie nie zatrzymuje się Zamknął się pewien etap życia, w sercu i pamięci nadal trwa Te dni i noce, radość w sercu, życie było cudowne Dziś serce ma kolor wyblakły, żyję wspomnieniami                                                                                                                                 Lovej. 2025-11-18                  Inspiracje . Czas wspomnień
    • @huzarc   dzięki bardzo. napadło mnie !!!         @viola arvensis   Wiolu.   wrażliwość i przestrach wpędzają człowieka w stany emocjonalne z których nieszczęśnik zdaje sobie sprawę ale nie może ich powstrzymać.   wtedy wybuchają wierszem.   ten nieszczęśnik to ja.   a ten kwiat......   już jestem spokojny.   pięknie dziękuję:)             @KOBIETA   Dominiko.   nie płacz :)                
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...