Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pieśn dla Polskich Żołnierzy, którzy zginęli w Iraku/Afganistanie


Rekomendowane odpowiedzi

W miejscu gdzie laur nie może dosięgnąć korzeniem
Wody ani też wylać spod liści swych cienia
gdzie światło się na piasek ściera o kamienie
Na haku półksiężyca kir nocy powiewa.

Tuż pod nim przesypuje z wydm czas się do nieba
Przybierając kształt drogi wiodącej do góry
tych, którzy tu zginęli, wiedząc, że tak trzeba,
że nie krew, ale wolność zdobi ich mundury.

Lecz patrz oto jesienią do domów wrócili -
I złocistymi liśćmi spadają z drzew, aby
tę ziemię ucałować dla której walczyli
gdy Słońce wznosi tęczę niczym łuk triumfalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj Przemko Przemko - niepoprawny romantyk.
Podejrzewam, że świeży ten wiersz, że jeszcze paruje ;)

gdzie światło się na piasek - to nie brzmi najlepiej

Tyle na razie ;)

w sumie mogłem wkleić na Zetkę o wiele lepszy: "Wspomnienie Jana Lechonia", albo też Samobójcę, ale wkleiłem ten, z mnóstwem wątpliwych foremek (porozrzucane się po całym zdaniu) mała ilością metafor (no może tych lepszych jest z dwie, max 3, ale już np. światło ścierajace się na piasek to występuje 3 raz, nie jest nowe, a wolność która zdobi jak krew ich mundury to bardziej grafo niż część wiersza =D. Pozostaje jeszcze pytanei czy piasko-czas z klepsydry pustynnej unoszac się rzeczywiście tworzy jakąś drogę, po ch'' duchom droga? Atrapa dla żyjących pewnie, taki zabieg retortyczny.. ale co ma upływ czasu z ich śmiercią? To,że przeminęli. No to każdy przeminie ;P )

To po co wkleiłem:
a) temat
b) jeden z moich nie-licznych nie-sonetow, który udało mi się zamknać w 3 strofach :P To ejst coś. Moze tego nie widac, ale uważny obserwator zauważy, że jeżeli coś nie jest u mnie sonetem to albo jest przegadane i ciągnie się pow. 4,5 strof, albo nawet jeżeli ma 4 strfoy wygląda jak karykatura sonetu.

pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



baaaardzo dyskusyjna, ale ten wiersz to bardziej epitafium niż wiersz refleksyjny więc pozwoliłem sobie na taki chwyt (sam przyznałem wyżej że nie jest to wers najwyższych lotów) W końcu kto nad grobem Pana X będzie wypominał, że nie płacił abonamentu a jewgo fundacja charytatywna nei pomogła nikomu :))

pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adolfie, wiesz, że ogólnie bardzo lubię Twoje wiersze. Ale ten do mnie zupełnie nie przemawia. Nie żal mi żołnierzy polskich czy amerykańskich, którzy na własne życzenie giną w Afganistanie. Tak samo, jak nie żal mi ochotników, którzy giną w jakichkolwiek innych wojnach inwazyjnych (w odróżnieniu od obronnych).
W latach 70-tych młodzi Amerykanie masowo odmawiali służby wojskowej i wyjazdu do Wietnamu (dezercja! - za to groziła czapa!). Czy byłoby na to stać teraz Polaków (wobec wojny w Afganistanie na przykład)? Wątpię. Bo byłam na manifestacjach pokojowych w tej sprawie - i widziałam "poparcie". Wątpię.
I nie żal mi ochotników. Niech sobie giną, skoro chcą i skoro świadomie poszli zabijać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński Łukaszu, bardzo bogata rodzinna biografia/historia.  Pamiętam tylko, że mój dziadek ze strony mamy był ułanem Pilsudskiego i wrócił z wojny jako inwalida, spadł z konia podczas bitwy i nabawił się garba, tyle tylko pamiętam z opowiadań, byłem wówczas małym chłopcem. Wiem także, że jedna z moich ciotek posiadała szablę ułańską, zapewne była to szabla mojego dziadka. Jeśli chodzi o nazwiska, to moi przodkowie należeli (z obu stron) do szlachty - Orłowski, Pietras, Gulewicz, Korzeniowski, niestety szczegółów nie znam.  Jedni mieli posiadłości w okolicach Legnicy, drudzy utracili wszystko co mieli na kresach. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W sumie dziękuję, troszkę przyjrzałam się na spokojnie swojemu testowi :-)         Troszkę poprawiłam. Natomiast: I w butach jak kot w butach, jest bardzo dobrze :-) Jak najbardziej zegar NIE na ścianie., tylko na telewizorze, ale już go nie chcemy ;-) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)     Dawno nikomu nie chciało się już komuś tak poprawiać :D Dziękuję @andreas i @Rafael Marius i @Łukasz Jasiński i @Nata_Kruk :-)
    • @Annie Świetne - aranżacja (i muzyczna, i wizualna) powściągliwa, a wyrazista. 
    • Trochę mnie nie było tutaj    Na każde drgnięcie telefonu Sprawdzam, czy to ty  Choć wiem, nie powinienem  Realne wydają się sny  Pasujemy jak ulał  Jednak nie pasuje nic  To marzenie czy zaduma Nie pozwala nam być   
    • Nowa karta, któż to wie? Życie biegnie, zmienia się. Ludzie mówią: wieczny pęd, Los w harmonii gubi dźwięk. Pelargonia, prosty kwiat, Cichy świadek naszych lat. Wciąż rozkwita mimo burz, Od wiek wieków - trwa bez słów. Rok się budzi, siłę daje, Jakże szybko ta ustaje. Wstaje cicho, niebywałe, Ile wrażeń nam oddaje. Krętych ulic wiele jest, Proste, strome tudzież też. Idziesz, biegniesz, przeskakujesz, Padniesz, wstań - moc budujesz.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...