Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.
Z wielką przyjemnością ogłaszam, iż uznaję sezon za otwarty. Właśnie wpadła mi doskonała sala na środku Rynku w Dzielnicy Kazimierz, gdzie będziemy mogli próbować dalej swoich sił jako poeci. Ja tylko czekam na potwierdzenie terminu (myślę, że coś około 17/18 października, bo przecież jeszcze Noc Poetów przed nami i występ Izy, Agnieszki oraz Ewy) i będę mógł już oficjalnie ogłosić czas i miejsce.
Ale, jako, że zwyczaje zostają te same już teraz zapraszam do zgłoszeń naszych skromnych użytkowników. Oczywiście najwytrwalsza ekipa wystąpi (czyli Maciej, Adaś, ja, poproszę też Jacka i Roberta Siudaka) tym niemniej zachęcam do nadsyłania zgłoszeń - najlepiej wysłać krótki biogram na priva. Ja mam za zadanie olśnić sprzyjającą mi osobę, więc na pewno zorganizuje jakieś inne atrakcje - czyli tradycyjnie koncert, wernisaż, ale i coś jeszcze mam w zanadrzu. No i oczywiście atmosfera będzie taka, że każdy, kto przyjedzie, wychodząc pomyśli - "dobrze, że przyjechałem".
Tak więc serdecznie zapraszam do udziału i to nie tylko jako kibice!
Wszelkie materiały pomocnicze jak plakaty, zaproszenia mam zagwarantowane.

Pozdrawiam i do zobaczenia!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Szybki jesteś Michał. My tu sobie gadu - gadu a jam już na plakacie. Myślałam, że tak konspiracyjnie pytasz :D

Pozdrówki...:)

Ja się brzydzę konspiracji :)))
Ale oczywiście będę zapraszać indywidualnie - tylko czekam na potwierdzenie daty, bo to i bilet kupić, i plan jazdy sprawdzić :)
W każdym razie chcę zrobić największą imprezę jaka była do tej pory.
Opublikowano

I nie wódź nas Krzywaku na pokuszenie :P

ale widzę, że już długo cała idea się trzyma, no to git. :)
miejmy nadzieję, że to duuugo przetrwa :)) to możei ja bym sięza jakies 2 miesiące skusił :))
pozdr!

Opublikowano

mam wątpliwości co do poprawności pierwszego zdania, ale nie mam pewności, dlatego rzucam pytanie w eter, w celu rozważenia ogólnego. czy nie wydaję się wam, że to zdanie nie jest do końca poprawne?

"Z wielką przyjemnością ogłaszam sezon za otwarty"

moim zdaniem sezon można uznać za otwarty; w związku z tym zaproponowałbym:

z wielką przyjemnością ogłaszam, iż uznaję sezon za otwarty.

(albo inne warianty)

zresztą nie wiem...;P

Opublikowano

Przychyliłem się do otwarcia :)
Ja do dwóch dni otrzymuje potwierdzenie (bo okazuje się, że z salami jest większy problem niż z całą kulturą poetycką :) i będę podawał szczegóły, bo program już praktycznie mam (co nie znaczy, że nie przyjmuje zgłoszeń, bo przyjmuje :)
I będą egzotyczne tańce - to macie jak w banku :)

Opublikowano

adolf - załatwione, ale trzymam za słowo!!!

Reasumując - wieczór oczywiście się odbędzie, zbieram jeszcze Poetów, już teraz ogłaszam listę występujących:

Izabela Fietkiewicz-Paszek (Alter Net/Anna B.)
Joanna Bąk
Monika Król
Celina Woryno
Barbara Janas - Dudek
Karolina Kułakowska (znana jako Espena :)
Magdalena Falfus
Arkadiusz Dębek (znany jako HAYQ)
Jacek Dudek
Maciej Talik
Adam Maria
Dominik Wacko (znany jako mr. Suicide)
Michał Krzywak

zgłoszenia zbieram do 21 września, najprawdopodobniej będzie to Noc Poezji, czyli rezerwować JUŻ wolny wieczór, bo będzie się działo.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Monika Król? to brzmi jak moja koleżanka z roku... ;]
no, to ostrzegam: przyjdę zobaczyć Wasze poetyckie gęby ;D

Można spojrzeć :)))
www.youtube.com/watch?v=eqLgkFe92f0&feature=channel
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Monika Król? to brzmi jak moja koleżanka z roku... ;]
no, to ostrzegam: przyjdę zobaczyć Wasze poetyckie gęby ;D

Można spojrzeć :)))
www.youtube.com/watch?v=eqLgkFe92f0&feature=channel



?

ha ha, już mi grożą, no nie;p
ps. niet, to nie jest moja monia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kolejna noc i znowu nic się nie wydarzyło, poza tym, że jestem jeszcze bardziej zmęczony niż wczoraj. miasto oddycha jak stary pijak, kaszle neonami, a ja siedzę przy kuchennym stole, licząc okruszki po życiu, którego nie chciałem, ale które się przypętało. wszyscy mówią: „trzeba mieć cel”. ja mam tylko rachunki, puste krzesło i lustro, w którym ktoś zostawił moje oczy bez instrukcji obsługi. czasem myśl przychodzi cicho, jak stróż nocny, pyta, czy nie czas już zamykać, zgasić światło, oddać klucz. ale potem włącza się lodówka, pies sąsiadów zaczyna szczekać, a ja przypominam sobie, że nawet jeśli to wszystko nie ma sensu, to rano znów trzeba wstać, nawet bez powodu. i tak trwam — jak popielniczka pełna niedopalonych dni, które ktoś zapala z przyzwyczajenia.
    • Cel podróży nieznany Bóg jedyny wie On to wszystko I nic jednocześnie Czemu mi to robi Kiedyś myślałam, że wszyscy jesteśmy rodziną. Kiedyś myślałam że szczęśliwy jest kto chce Że spotkamy się wszyscy na kawie i ciastku Chcę zachować tę myśl Chce być Twą siostrą Zmielę ziarna kawy Rozpalę palenisko (choć zawsze robili to starsi) Zaparzę kawę Innym razem Zaproszę na szarlotkę
    • @violetta Jesteś bardzo zdolna, powinnam się zainspirować... 
    • @KOBIETA w upalny dzień to fajnie czuć go:)
    • Idzie dzień, za dniem – po nic. Spadł deszcz i zdechł – po nic. Wierny pies imieniem Bezsens mijam go przed wejściem lub wyjściem...   W drzwiach stojąc, o tym myślę: „On mnie nie porzuci”. A mnie nikt tam nie wpuści. Stoję, bo co mam z sobą zrobić? Nikt mi nie powiedział, jak się do siebie wchodzi.   Mijam dzień, Bezsens mija mnie. Chwytam za naderwaną smycz wmawiając sobie, że jeszcze wiem, gdzie idę - Czy tym właśnie jest niwecz?   Bezsens umie przynieść, nie trzeba nawet go prosić: kamień lub patyk, rzecz jest bez znaczenia. Przyniesie ci wszystko i z czasem ucieka.   Wczoraj mnie Bezsens zapytał: „Kim jestem?” Jestem senny i zmęczony, znów mnie ranek zastał. Jak Syzyf w ciemnościach, choć szukam dalej, nie wiem, jak przestać gonić za cieniem. Nieważne. W tym całym poplątaniu miażdżę stopy kamieniem.   „Bezsens, Bezsens, gdzie jesteś, wróć?” Cisza. Chwila... Tak - tu leży   Klękam nad nim i tracę część duszy, jakby bardziej, bez celu, gdy Bezsens nie żyje.   Kiedy łańcuch znika, wszystko jest jednakie: szare, a może wyblakłe. Nie wiesz, nie wiem. Nic nie jest jasne.   I tak wszystko idzie na marne, pośród zimnych kamieni. Martwe psy już nie zmienią nic.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...