Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Za ścianą lasu turnie Świstówki
srebrnymi kaskadami migoczą
Wodogrzmoty Mickiewicza
a na Mięguszowieckich mgła
trudno tam dotrzeć
jeszcze trudniej powrócić

W Dolinie Pięciu Stawów
wsłuchuję się w rozmowę
sosny i modrzewia
przez zawodzenie wichru
ledwie słychać skargę
przemokniętego krokusa

Pod Szpiglasową Przełęczą
odnalazłem spokój
wiatr powędrował na szczyty
i tylko u stóp poszarpanej ściany
w szmerze spadającej wody
słyszę echo twojego śmiechu

Opublikowano

ściana lasu, srebrne kaskady, zawodzenie wichru - wszystko wytarte, znoszone jak cholera. wiadomo, że czasem nie obędzie się bez jakiegoś powszechnego zwrotu i że wszystko już zostało powiedziane - jednak zbytnie nagromadzenie takich oczywistości niczemu dobremu nie służy.

pański wiersz nic nie wnosi, bo zbyt długi jest ten obrazek, pozbawiony emocjonalnego tła i sensów ukrytych między wersami. żeby stworzyć czytelny krajobraz wewnętrzny trzeba czegoś więcej. tym razem się nie udało, ale mimo wszystko nie jest jakoś tragicznie, życzę więcej oryginalności, świeżości i sukcesów w pisaniu! ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki za kom. Masz wiele racji. To stary wiersz pisany z marszu, po powrocie do schroniska. Może rzeczywiście trzeba było trochę odczekać, aż opadną pierwsze emocje i pojawi się chłodna refleksja. Ale... w jednym z konkursów n.t. gór był wyróżniony do publikacji. Z tego wynika, że niektórym mógł się podobać, szczególnie tym mniej wyrobinym poetycko :) Ale to oczywiście żadna pociecha :(
Opublikowano

Właśnie - widać, że pisany w pośpiechu. Ale nie martw się, ja też piszę, nie myślę i od razu dodaję, a potem jak dokładnie czytam następnego dnia, to łapię się za głowę :) Pisać lepiej od razu, ale poprawiać po przerwie, odpoczynku i namyśle.

Oj, konkursy, konkursy... Swojego czasu wysyłałam chyba na wszystkie na których temat udało mi się znaleźć info. Nigdy nic nie wygrałam, żadnego wyróżnienia nawet. Olać konkursy :)

Właśnie pociecha! Ja tam jestem szczęśliwa jak chociaż jednej osobie się podoba, wszak nie można zadowolić wszystkich.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Święte słowa - co do słowa :)
Receptą na sukcesy w konkursach jest wcześniejsze rozpracowanie jury i pisanie pod ich gusta, a szczególnie przewodniczącego :) To nie żart, wielu konkursowych wyjadaczy tak robi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Twój wiersz dotyka cierpienia tak samo, jak czyni to Księga Hioba - od środka, przez mrok, przez pytanie „dlaczego?”, które brzmi w człowieku bardziej niż odpowiedzi. Ale warto pamiętać, że w samej historii Hioba to nie Bóg był sprawcą jego nieszczęść. To Szatan twierdził, że człowiek kocha Boga tylko wtedy, gdy wszystko mu sprzyja. Bóg jedynie dopuścił próbę - bo wierzył w serce Hioba bardziej, niż Szatan wierzył w ludzką słabość. Hiob nie wiedział, co dzieje się „za kulisami”. Nie znał przyczyny swojego bólu. A mimo to nie złorzeczył. Powiedział tylko: „Bóg dał - Bóg wziął.” Słowa, które rodzą się z pokory, a nie z oskarżenia. Dziś ludzie często widzą świat odwrotnie: gdy im się poszczęści  mówią o "diabelskie szczęście miałem" gdy ich spotka nieszczęście  mówią „kara Boska”. Szczęście przypisują złu, a ból - Bogu.   A przecież Księga Hioba jasno odsłania, jak niewłaściwa jest taka logika. I właśnie dlatego Twój wiersz tak dobrze koresponduje z tamtą opowieścią: wchodzi w tę samą przestrzeń pytań, w której człowiek próbuje uchwycić sens, którego nie widać - a jednak, mimo ciemności, nie wypuszcza z dłoni światła. Ojej, ale się rozgadałam, sorry.
    • @Laura Alszer   Lauro.   to jest cudny, sensoryczny wiersz.   wyraża intensywne wrażenie luksusu i blasku, które prowadzi do głębokiego, niemal kosmicznego przeżycia.   buduje napięcie od chłodnej, ekskluzywnej obserwacji do gorącej, spełnionej bliskości w ostatniej strofie.   bardzo, bardzo, bardzo..... podoba mi się .  
    • @Migrena Ano właśnie. Otóż to. Więc gardłujmy się lepiej dalej i pogarszajmy stosunki z naszymi sprzymierzeńcami. To nas od Rosji uratuje. No i zamiatajmy przy okazji wykroczenia naszych współbraci pod dywan. Brawo   A w wersji hard. Podczas wojny niejeden polski szubrawiec wzbogacił się na żydowskim nieszczęściu. Po wojnie Polacy sobie nawzajem uczynili piekło. A i dzisiaj w niektórych kręgach szerzy się antysemityzm a nawet faszyzm.     Mimo wszystko jest to piękny kraj i żyją w nim w większości wspaniali ludzie. Tylko że w innych krajach jest tak samo.
    • Twoja krew  Morze wspomnień    Twoje ciało  Zaproszenie do tańca    Twój ból  Tak szybko świta    Twój krzyk  Ulice nocą nigdy nie są puste    Bez ciebie...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wydawnictwa na Tobie krzyżyk postawiły?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...