Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



1)tak samo mówisz? to poczytaj trochę wierszy
z archiwum. zapewniam, że różnicuję co jakiś czas.



2)no widzisz, tego akurat nie wiedziałam. dla mnie
każda forma sztuki stoi wysoko, z samego powodu,
że to sztuka. oczywiście niżej może stać, jeśli
jest z niższej póŁki, ale dajmy na to, że rozmawiamy
o sztuce wybitnej. tutaj jeszcze pojawia się pytanie,
co stanowi o jej wybitności - warsztat, czy może
rozbudzanie specyficznych emocji.

hmm, tak się składa, że w te wakacje przeczytałam
już jedną antologię, poza tym dość sporo tomików.
staram się być na bieżąco, w końcu caŁe życie
czŁowiek się uczy :).



3)za wysokie powiadasz? cóż, dyskutować
zawsze można. muzykę zaraz odsłucham.

pozdrawiam
Karolina
1) czytalam, i uwazam, ze twoj sposob pisania od dawna nei zmienia sie i nie zmieni.
2) wiedzialam, ze mi tak odpowiesz. otoz muzyka jest najbardziej abstrakcyjna ze sztuk i to decyduje o tym, ze jest najwyzsza. najwyzsza nie napisalam tutaj w sensie lepsza lub gorsza. jako poeta powinnas prawidlowo definiowac slowa, bo czy to, ze cerkiew w Uluczu jest mniejsza od Empire State Building, znaczy, ze ma mniejsza wartosc kulturowa? pytanie retoryczne.
3) milego samopoczucia
bye
  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



1)tak samo mówisz? to poczytaj trochę wierszy
z archiwum. zapewniam, że różnicuję co jakiś czas.



2)no widzisz, tego akurat nie wiedziałam. dla mnie
każda forma sztuki stoi wysoko, z samego powodu,
że to sztuka. oczywiście niżej może stać, jeśli
jest z niższej póŁki, ale dajmy na to, że rozmawiamy
o sztuce wybitnej. tutaj jeszcze pojawia się pytanie,
co stanowi o jej wybitności - warsztat, czy może
rozbudzanie specyficznych emocji.

hmm, tak się składa, że w te wakacje przeczytałam
już jedną antologię, poza tym dość sporo tomików.
staram się być na bieżąco, w końcu caŁe życie
czŁowiek się uczy :).



3)za wysokie powiadasz? cóż, dyskutować
zawsze można. muzykę zaraz odsłucham.

pozdrawiam
Karolina
1) czytalam, i uwazam, ze twoj sposob pisania od dawna nei zmienia sie i nie zmieni.
2) wiedzialam, ze mi tak odpowiesz. otoz muzyka jest najbardziej abstrakcyjna ze sztuk i to decyduje o tym, ze jest najwyzsza. najwyzsza nie napisalam tutaj w sensie lepsza lub gorsza. jako poeta powinnas prawidlowo definiowac slowa, bo czy to, ze cerkiew w Uluczu jest mniejsza od Empire State Building, znaczy, ze ma mniejsza wartosc kulturowa? pytanie retoryczne.
3) milego samopoczucia
bye

hmm, to

1) pozostaje zrezygnować z czytania mojej genialnej poezji
2) nie będę się kłócić, bo z muzyką, to akurat mam niewiele wspólnego
3) dzięki, wzajemnie

papa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




prawda, że bezwstydna panienka ...


Wiersz uroczy,
razem z Gustawem uwiodłas też i mnie ;)

pozdrawiam
/b

ach ten Gustav ;P

pozdrawiam
Karolina


dopiero później przeczytalam przypisy, że chodzi o Klimta.
faktycznie masz malowniczy sposób pisania.

pozdrawiam :)
/b

PS
przed chwilą przeczytalam zarzuty o braku wyczucia muzycznego w wierszu..
ech !
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a Pani rzeczywiscie powinna miec najwiecej do powiedzenia,
Pani i BJ
ech!

??
Pani droga Pani powinna skupić się na własnych wierszach.
i niech nawet będą muzyczne, czego gorąco życzę.

/b
Opublikowano

ciekawy - erotyk podany "na zimno" może być naprawdę gorący ;P
brr, ale się wiejsko wyraziłam, ale niech już zostanie ;]

fajnie, Espeno, ale widziałam już podobny w Twoim wykonaniu i odnoszę wrażenie odgrzewania...
smacznych pomysłów :(

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a Pani rzeczywiscie powinna miec najwiecej do powiedzenia,
Pani i BJ
ech!

??
Pani droga Pani powinna skupić się na własnych wierszach.
i niech nawet będą muzyczne, czego gorąco życzę.

/b
ojej:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bożena De-Tre Z szacunkiem schylam głowę :) Wszystkiego pięknego :)
    • @Migrena Mam „ wrażliwcom” co wiedzą jak smakuje kawa o poranku….niech płynie wszystko-:)od

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      życzę….
    • Piłaś siebie z jego ust jakby każde słowo było toastem. Był zachwycony – do pierwszego haustu. Potem już tylko pił. I pił. Nie rozróżniał roczników, nie czytał etykiet. Szukał ciężaru w ciele, nie w tym, co dojrzewało latami. A ty – dumna jak burgund w kryształowym kieliszku – stałaś się wodą w plastikowej szklance. Nie dlatego, że przestałaś błyszczeć. Lecz dlatego, że on patrzył tylko przez szkło.
    • @Annna2Bardzo dziękuję! Masz rację  - Człowiek poraniony w dzieciństwie, często nie może się odnaleźć w dorosłym życiu. 
    • Zacząłem od rekonesansu - począłem subtelnie zataczać wokół niej kręgi, przyglądając się jej z każdej strony, uważając, aby przypadkiem nie pokazać mojego zainteresowania. Uważałem wtedy naszą domniemaną bliskość za dosyć intymną, za delikatną i gotową do rozsypania się w drobne kawałki pod nieuważnymi, obcymi dłońmi, ponaglającymi ruchami nie cierpiącymi subtelności. Dopiero potem skojarzyłem te spacery z orbitowaniem, choć byłem raczej księżycem (a ona nie była słońcem!), bowiem o ile pozwalała mi na to okazja, moją twarz cały czas kierowałem ku niej, starając się łapać wszystkie refleksy, które mogły mi rzucać poroztrzaskiwane szyby, czy fragmenty gołej blachy. Nie zliczyłbym ile takich okrążeń zdołałem wykonać przed powrotem do domu, lecz pewny byłem wszystkich uzyskanych informacji - całkowicie pustej framugi po oknie na parterze, idealnego miejsca na wtargnięcie do środka, otoczonego z trzech stron samą fabryką, tworzącą w tym miejscu odrobinę prywatności, z dala od pustych przechodniów jak i wścibskich oczu lokatorów przyległych do niej bloków. Następny tydzień spędziłem na wyczekiwaniu - w drodze do szkoły nadal ją mijałem, tym razem bez tak wcześniej nierozłącznego ze mną wstydu, obnażyłem się już przed nią, byłem już w pełni winny dokonanej myślozbrodni, która już w sobotę miała stać się czynem. Siedząc w ławce starałem się zadowolić rudymi włosami koleżanki siedzącej dwa rzędy przede mną, nawet starałem się docenić jej urodę, to jak słońce wpadało jej we włosy, lecz zacząłem brzydzić się tym, jak starałem się zastąpić nasze uczucie takim substytutem, brzydziłem się moją młodzieńczą naiwnością, myślą, że będę mógł doznać tej samej przyjemności w ramionach byle dziewczyny, że próbuję sprowadzić namiętność bliskiego kontaktu z istotą tak skomplikowaną jak ona do czystej sensacji dotyku.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...