Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


umiesz ty bez kropeczek?

na temat tego tekstu nie mam zadnego zdania. moze tylko to, ze mnie nie rusza tu nic, ani operowanie jezykiem, ani metafory, ani warstwa uczuciowa. /ale moja opinia prosze sie nie zrazac, pzdr

rozumiem. choć trochę przykro,
jeśli coś jest letnie.

pozdrawiam
Karolina
  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tylko przez to coraz mniej Ciebie

Coś jest na rzeczy, piszesz coraz " ładniej " ale jest to uroda podszyta chłodem, sterylna i obojętna.
Kompozycja - słowo kluczowe dla twojego pisania - zaczyna robić się balastem.

trudno. mnie się wydaje, że coraz
więcej jest mnie w tych nowych tekstach.
na pewno są szczere. ale dziękuję
za komentarz, Piotrze.

pozdrawiam
Karolina
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dużo moich ulubionych kolorów i zapachów w Twoim wierszu Carol, ale jest tu coś o czym pisali Piotr i Marcin. Przychodzi mi na myśl układanie elementów (rekwizytów) do malowania martwej natury, a może właśnie to tak miało być (?) W błękicie wszystko jest możliwe ;))

hmm, inspirowałam się obrazem Klimta
'Portret Emilie Floge' oraz jego biografią.
do tego dodałam trochę moich przeżyć.

martwych natur nie lubię malować ;P

pozdrawiam
Karolina
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podpisuję się. Jest w tym coś "na pokaz", "pod publiczkę" (sterylna podszewka), podobnie zresztą jak w utrzymanych w licealnej, nieco pysznej stylistyce analizach Pana Samobója. Wskazywałoby to - szalony wniosek - na wzajemną znajomość... Bądź co bądź, w zaznaczonej przeze mnie kwestii radzę nieco podrosnąć. A teraz krzyczymy...

Pozdrawiam
Opublikowano
polecamy

to nie jest wiersz na "polecamy"
ale to ciekawe jakimi kryteriami kieruje sie "jury", gdy cos poleca.
mysle, ze powinno byc jakies uzasadnienie, zeby tacy, jak ja mogli sie czegos nauczyc..:>
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zachowanie Twe rzeczywiście jest wielce żałosne, ponieważ gdyż łamiesz regulamin. Nie stawiasz minusów, bo tekst Cię nie przekonał, bo tekst słaby. Stawiasz minusy, bo ktoś inny Ci postawił. To jest bardzo, bardzo dziecinne. Be, be, be. Nie dostaniesz lizaczka.
A ten komentarz jest nie mniej dziecinny. Jak widac nic sie nie stalo strasznego przez tego minusa, a nie widze powodu, zeby tracic czas i energie na komentarz, ktory ma na celu tylko i wylacznie wysmianie czyjes osoby. "marianna ja" zaznaczyla, ze to "rewizyta". ciekawe czy inne osoby nie kieruja sie osobistym interesem piszac komentarze- negatywne ale takze te pozytywne.
Zglosilam do administracji naruszenie zasad, ale jak widac admin nie zaregowal, bo tez regulamin to fikcja na tym forum.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podpisuję się. Jest w tym coś "na pokaz", "pod publiczkę" (sterylna podszewka), podobnie zresztą jak w utrzymanych w licealnej, nieco pysznej stylistyce analizach Pana Samobója. Wskazywałoby to - szalony wniosek - na wzajemną znajomość... Bądź co bądź, w zaznaczonej przeze mnie kwestii radzę nieco podrosnąć. A teraz krzyczymy...

Pozdrawiam
Pewnie. Erotyk na pokaz. Spoko.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję :)

Dominiku, Ty najlepiej rozumiesz ten tekst.
zresztą, z Twoim wyczuciem malarskim,
to żaden problem :P.

teraz, po Twoim komentarzu
nie muszę już niczego tłumaczyć,
dzięki :*.

pozdrawiam
Karolina

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zakwitła róża i bez zakwitł miłości kolejny dzień   zakwitły mimo że było pochmurnie padał deszcz   ja zaś to widząc uśmiecham się czuje to coś   co pozwala zrozumieć owe piękno które świat ozdabia   zakwitła róża i bez spełnił się mój sen że nie ma nicości   że wszystko co kwitnie ma w sobie sens jest światłem   światłem o które warto  walczyć wierzyć w nie
    • Popyt rodzi podaż Odwieczne prawo ekonomii Lecz najczęściej bywa tak Że „góra rodzi mysz” Niezadowoleni z efektów Wyklinamy, przeklinamy los Spodziewamy się zbyt wiele Otrzymujemy za to marne grosze. Ostatnio się dużo poprawiło Nareszcie!!! --- hosanna!!! Muszę zacząć dziękować, Wielbić pana! Nauczony doświadczeniem jednak Nie wpadam w strzelistą euforię Im wyżej się wzniosę Tym boleśniejszy upadek. Warszawa, 1 V 2025
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wiesz, kto miał barwną młodość, to miał. Ja bym grosza nie dał za powrót do tamtych czasów. Kojarzą mi się z bólem i cierpieniem. Teraz nie jest wcale lepiej. 
    • Kiedy spod kontusza ukradkiem spozieram Kiedy wzrokiem błądzę i omamy miewam Twoje kształty kuszą członki rozpalone  Po mym czole płyną krople rozsierdzone.   Karabelę trzymam jeszcze chodzi cała  Nie tak dawno przecież siekała Moskala  Wobec kocich wdzięków martwa w pochwie leży  A pchała i cięła wielu sławnych męży.    Ty potrafisz czule chustę ofiarować  Nią na moim ciele miłość rozplanować  Gorejące strofy pod powałą składam Pójdą w honor czyny a w ruchach ogłada.   Gdzie pasieki zapach kłębi się pod strzechą  Gdzie bydlątka młode kopytkami krzeszą  Mościsz sobą gniazdko turlasz się po zbożach  Stoję jak ten ciołek przy wieczornych zorzach.    Znów radując oczy skubię frędzle pasa  Jakaś niemoc trzyma postacią przestrasza  Podjąłem wyzwanie i zwiewną zasłonkę  Spuściłem na ziemię na kwitnącą łąkę.     Dech już nie zapiera z płuc powietrze zległo  Zimno orzeźwiło rumieńcami spiekło Teraz dłonią gładzisz tak zmęczone ciało  Które kona setnie… Tobie ciągle mało.    Unosisz zasłonę członki tchną spokojem Ciało rozpalone pachnie organ znojem Łatwo nie odpuszczasz na nic marcepany Wstań do walki „bracie”… słyszysz tarabany.
    • @Naram-sin  A to mnie zaskoczyłeś, do głowy by mi nie przyszło, poprawiłam, co racja, to racja. Dziękuję :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...