f.isia Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2009 - sensowny internet (znaczy dostęp) w sensownej cenie właśnie pożegnałam się z tepsową neostradówką a wczoraj testowałam ajplusa (działał z u mnie z prędkością 5kilomajtów na sek, co nie przeszkodziło mu zeżreć ponad 200megamajtków w międzyczasie - istny cud ) aktualnie podłączyłam sobie komórkę do kompa - awaryjnie, ale na dłuższą metę raczej nieopłacalne, 'pomarańczarnia" pobiera 0,6 zeta za każdy ściągnięty kilomajtek (a może 100 majtków?) poradźcie coś, plisss
emil_grabicz Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2009 F.isiu, kilo majtek, to już coś jest. Ja już w swoim krótkim życiu widziałem setki kilomajtasów. A polecam bezprzewodowy internet. Próbowała? A jak zasięg w Szachrajewie? Najbardziej rentownym przedsięwzięciem jest dostęp 24h, baz limitu... ściąga i zakłada, ściąga i zakłada... oczywiście w dalszym ciągu myślę o tych nieszczęsnych kilomajtasach. Pozdrawiam największą Szachrajkę z Nieszachrajek. Emil, pasażer na gapę... :)
Ewa_K. Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2009 A ja polecam internet z gniazdka elektrycznego. Wystarczy umieścić urządzenia w gniazdkach (jeden jako nadajnik, drugi jako odbiornik), a następnie do jednego podłączyć ruter, a do drugiego komputer PC, laptop itp. Rozwiązanie wykorzystuje tradycyjną instalację elektryczną, dzięki czemu nie wymaga kładzenia dodatkowych kabli. Pozwala na przesyłanie danych z prędkością do 200 Mb/s. W Polsce jest kilka firm, które zajmują sie dystrybucją takich urządzeń.
Agata_Lebek Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To chyba najlepsze rozwiązanie, korzystają z niego już od dawna Amerykanie, ale u nas to wszystko jeszcze w powijakach (?). Swoją drogą nie znalazłam cennika w Internecie. Na ten moment polecam UPC, ale nie ten bezprzewodowy. Akurat są fajne promocje i umowy można zawierać np. na rok.
BARBARA_JANAS Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Tylko nie bezprzewodowy...:O toż to istne piekło... wiem, mam, i dostaje spazmów...
Patryk_Nikodem Opublikowano 28 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2009 60 groszy za kilo majtek to chyba nie dużo, nawet jak na te z Wietnamu.
Bernadetta1 Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2009 kurcze ...przeczytałam seksowny internet;):):):)i tak sobie mysle hmmm:)
Przemysł Ś-wiersz-cz Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Taaak, jeśli tak przeczytałaś, to nie dziwię się że wpadłaś w zadumę :P Kilo majtek? To w sumie dużo... Ale pewnie w życiu też wykorzystałem parę kilo... ;) Internetu bezprzewodowego nie polecam, chyba że naprawdę potrzebujesz z nim podróżować... Ale bez tego da się przeżyć, jeśli nie potrzebujesz do pracy.
f.isia Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. kilo majtek ? jak najbardziej, pod warunkiem, że to będą triumphalne barchany ;) aktualnie jestem bezprzewodowa, używam swojej - wytargowanej w pomarańczarni nokii E71 jako modema (u? ;), na krótką chwilę się sprawdza, w łyk-endzie zaabonowałam sobie dodatkową bonusową opcję internetową - jednego gigusia, którego sobie zachowam, coby być mobilną na moich różnych kompach (w sumie śtyrych) różnie działa ta bezprzewodowość, najlepiej na sztabowym, tym najnowszym, na tych starszych gorzej - bo wolniej, poza tym każdy komp wymaga aktualizacji antywirusowej i -powiedzmy - ogólnej, co zeżera megakilogramy majtasów jednak trza rozejrzeć się za czymś nielimitowanym a stabilnym... :(
f.isia Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ewo, plisss.... podaj jakieś namiary, będę absolutnie i dozgonnie zobowiązana :))
f.isia Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To chyba najlepsze rozwiązanie, korzystają z niego już od dawna Amerykanie, ale u nas to wszystko jeszcze w powijakach (?). Swoją drogą nie znalazłam cennika w Internecie. Na ten moment polecam UPC, ale nie ten bezprzewodowy. Akurat są fajne promocje i umowy można zawierać np. na rok. no tak.... Mondralo ;) - też mi daj namiary,jak masz a tak wogle, to co to jest ten UPC? sie chyba starzeje, bo nie nadążam (zwłaszcza za skrótami ) eh.... ;)
Agata_Lebek Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Z tego co kojarzę pomieszkujesz gdzieś w okolicach Katowic (?) Więc nie powinno być problema. UPC to dostawca telewizji kablowej, Internetu, telefonu. Już Ci daje namiary: www.upc.pl/ numery tel. do działu sprzedaży :0 801 94 95 00 lub 324 94 95 00 Opłata za połączenia zgodna z cennikiem operatora sieci Z tego co wiem telefony są czynne 24h/dobę Można też wszystko załatwić przez Internet. Gdybyś miała jakieś problemy, pisz do mnie na pw. Chętnie pomogę :)) Mondralo :))
f.isia Opublikowano 2 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Basiu, masz rację, przekleństwo - poniekąd ;) ale poniekąd również dobrodziejstwo szukając sensownej opcji stacjonarnej, podliczam mobilne kilomajtki (zaabonowałam póki ci 1,5 gigusia) i uczę się gospodarności ale również udało mi się wreszcie z czystym sumieniem wyjechać na łyk-end, zabrawszy nigdy nieodrobioną robotę ze sobą; wspomagana "mobilnie", na łonie natury łączyłam przyjemne z... "koniecznym" ;)
emil_grabicz Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. kilo majtek ? jak najbardziej, pod warunkiem, że to będą triumphalne barchany ;) aktualnie jestem bezprzewodowa, używam swojej - wytargowanej w pomarańczarni nokii E71 jako modema (u? ;), na krótką chwilę się sprawdza, w łyk-endzie zaabonowałam sobie dodatkową bonusową opcję internetową - jednego gigusia, którego sobie zachowam, coby być mobilną na moich różnych kompach (w sumie śtyrych) różnie działa ta bezprzewodowość, najlepiej na sztabowym, tym najnowszym, na tych starszych gorzej - bo wolniej, poza tym każdy komp wymaga aktualizacji antywirusowej i -powiedzmy - ogólnej, co zeżera megakilogramy majtasów jednak trza rozejrzeć się za czymś nielimitowanym a stabilnym... :( Jednego gigusia, powiadasz? F.isia, ale Ty jesteś milusia dziewusia. :)
f.isia Opublikowano 2 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Beni, Świerszczu i... - Panie Anielski bez mojej wiedzy, tudzież zgody zmieniono tytuła wątku było tak: "pożądany...." a jest, no właśnie.... tak, jak jest uprzejmie zapytowywuję - a paczemu ??? to inkwizycja, cenzura, czy też inne licho? nie jest to aktualnie mój największy problem, ale jestem tak po prostu zwyczajnie po ludzku ciekawa hę? ;) ps. z góry (z dołu i ze wszystkich boków) dziękuję za uprzejmą odpowiedź pps. Anielski, wszystkiego najlepszego na nowej ścieżce, hawk! :))
f.isia Opublikowano 2 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Emilu, aktualnie mam półtora gigusia, bo ja jestem dziewusia co to umie się targować :)
emil_grabicz Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. F.isiu droga, a jakby przyszło Ci spisywać cyrograf z samym Belzebubem, to o co byś się targowała? Hę? Lubiem takie przylepki, jak Ty... :)
f.isia Opublikowano 2 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. F.isiu droga, a jakby przyszło Ci spisywać cyrograf z samym Belzebubem, to o co byś się targowała? Hę? Lubiem takie przylepki, jak Ty... :) hihi... pewnie bym się targowała o dobre widoki (cokolwiek to znaczy ;) a z tom lepkościom mojej właściwości , to jakaś kuriozalna omyłkowość się do Cię przylepła, ja tam Ci radzę - weź ją i odlep ;)
emil_grabicz Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 F.isiu, czyżby to już czarna polewka? Bo otrzepało mnie, jak mopsika po wyjściu z wody... Chciałem odlepić, przysięgam, ale ta trzyma się, jak łatka na dętce rowerowej. Jak psinka, szanownej Pani? :)
emil_grabicz Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Lubię grzeczne dziewczynki w bieliźnie triumpha, nawet w barchanach zawiązanych gumką po szyją... hahaha
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się