Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

liczy się tylko człowiek


Rekomendowane odpowiedzi

chciałam
bardziej dać niż otrzymać
bez rachuby za i przeciw
w otwartej dłoni ofiarowując
najpiękniejszy owoc

za bezimiennym oknem
ukrywałeś rozgoryczenie
pod grymasem uśmiechu
w znękanej zieleni kreska ust
wyrażała wyobcowanie
pośród polarnych nocy
dotkliwy brak ciepła
bliskości

nadzieją karmiąc obecność
podparłam wiarą w miłość
poczułeś nareszcie
że kocham takim
jakim jesteś
dla mnie

tu i teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałam
bardziej dać niż otrzymać
bez rachuby za i przeciw
w otwartej dłoni ofiarowując
najpiękniejszy owoc
dobroci

każdy jest gotów dawać i miłość i dobroć, czasem nawet mienie,(to ci co mają nadmiary) ale nie zawsze jest komu. Wiersz czytelny no i poziom jak zwykle. Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oj, Fly, proszę, nie znikaj! Każdy z nas ma wzloty i upadki, ale uwierz, razem łatwiej, jak to pięknie mówi piosenka pielgrzymkowa "podaj rękę swemu bratu, niechaj nikt nie czuje się sam..." i o to chodzi, by miłość nieść światu, choćby ... wierszowanym słowem :):)
Dziękuję.

Serdecznie pozdrawiam :-)
"jemiołuszka" :):):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czy każdy gotów, to dyskusyjne, ale nawet najbiedniejszy ma co dać drugiemu, jeśli kocha, choćby czułą obecność...warunek: mieć oczy otwarte i umieć dostrzec potrzebującego, często mocno zamkniętego w sobie czlowieka...
Dziękuję.
Cieplutko i radośnie Mirku :-)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za otuchę jemiołuszko, to wszystko nadal bardzo mna wzrusza i tak wciąż
a słowa o miłości owszem ważne są.. by je nieść z wiatrem i na miłosne zaranie ...
jak też żyć z miłością a nie samym/ą...

ależ mi się zrobiło gorąco
właśnie tak o tym myślę i czuję
życzę serdeczności i słońca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Eliko, cieszę się ogromnie, że "trafiłam" pozytywnie :) i to jest właśnie "to"... czasami można także na odległość być blisko... takie pierwsze kroki, a potem... jak pokieruje los to może być coraz bliżej...ten ktoś :)

wzajemnie życzę pogody ducha i radosnego witania każdego człowieka...nawet wirtualnie tu i teraz, to jak bumerang działa także w drugą stronę
:):) :)

Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Eliko, cieszę się ogromnie, że "trafiłam" pozytywnie :) i to jest właśnie "to"... czasami można także na odległość być blisko... takie pierwsze kroki, a potem... jak pokieruje los to może być coraz bliżej...ten ktoś :)

wzajemnie życzę pogody ducha i radosnego witania każdego człowieka...nawet wirtualnie tu i teraz, to jak bumerang działa także w drugą stronę
:):) :)

Krysia

Krysiu, pewnie, że tak choć ... nie do końca i znam to z dużego już, ba nawet doświadczenia, że nie zawsze :) mnie tam tego uczyć nie musisz kochana :), bo co za dużo to nie zdrowo
i nawet sobie na przekór wtedy lepiej, trzeba też się jakoś trzymać niz tylko dawać. :)

pozdrowienia

pozdrawiam cieplutko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Eliko, cieszę się ogromnie, że "trafiłam" pozytywnie :) i to jest właśnie "to"... czasami można także na odległość być blisko... takie pierwsze kroki, a potem... jak pokieruje los to może być coraz bliżej...ten ktoś :)

wzajemnie życzę pogody ducha i radosnego witania każdego człowieka...nawet wirtualnie tu i teraz, to jak bumerang działa także w drugą stronę
:):) :)

Krysia

Krysiu, pewnie, że tak choć ... nie do końca i znam to z dużego już, ba nawet doświadczenia, że nie zawsze :) mnie tam tego uczyć nie musisz kochana :), bo co za dużo to nie zdrowo
i nawet sobie na przekór wtedy lepiej, trzeba też się jakoś trzymać niz tylko dawać. :)

pozdrowienia

pozdrawiam cieplutko
jasne, nie ma sprawy; każdy ma własne doświadczenia i wolną wolę :)

pozdrówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Krysiu, pewnie, że tak choć ... nie do końca i znam to z dużego już, ba nawet doświadczenia, że nie zawsze :) mnie tam tego uczyć nie musisz kochana :), bo co za dużo to nie zdrowo
i nawet sobie na przekór wtedy lepiej, trzeba też się jakoś trzymać niz tylko dawać. :)

pozdrowienia

pozdrawiam cieplutko
jasne, nie ma sprawy; każdy ma własne doświadczenia i wolną wolę :)

pozdrówki

Krysiu, nie chodziło o jasne ani nie ma sprawy:), pisałam swój komentarz tak dla przypomnienia,( o czym warto pamiętać), że są poważne doświadczenia te nawet daleko z tyłu, ale są ...tak więc w sensie ogólnym to tłumaczyłam
co do wolnej woli nie potrzebny bumerang, ...on aby usciślić zdaje mi się nie wraca w to samo miejsce podcinając skrzydła , w przenośni jest niekiedy świetny jak te kroki i coraz bliżej :)
zrozum tylko, że mogą się w pewnych odczuciach nachodzić przeciwne skojarzenia
i trudno sobie z tym poradzić, ... kiedys :) zdaje mi się pisałyśmy o tym dużo i myślę, że wiesz o co chodzi...
wracając do woli to dobrze, że nawet malutkie kroczki są, które naprawdę zbliżają, i tak myślę

pozdrawiam ciepło :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jasne, nie ma sprawy; każdy ma własne doświadczenia i wolną wolę :)

pozdrówki

Krysiu, nie chodziło o jasne ani nie ma sprawy:), pisałam swój komentarz tak dla przypomnienia,( o czym warto pamiętać), że są poważne doświadczenia te nawet daleko z tyłu, ale są ...tak więc w sensie ogólnym to tłumaczyłam
co do wolnej woli nie potrzebny bumerang, ...on aby usciślić zdaje mi się nie wraca w to samo miejsce podcinając skrzydła , w przenośni jest niekiedy świetny jak te kroki i coraz bliżej :)
zrozum tylko, że mogą się w pewnych odczuciach nachodzić przeciwne skojarzenia
i trudno sobie z tym poradzić, ... kiedys :) zdaje mi się pisałyśmy o tym dużo i myślę, że wiesz o co chodzi...
wracając do woli to dobrze, że nawet malutkie kroczki są, które naprawdę zbliżają, i tak myślę

pozdrawiam ciepło :)
Fly, "jasne, nie ma sprawy" znaczyło, że ok, rozumiem... wyrażam się często krótko i metaforycznie hehe... jak w poezji tak i w życiu, więc jak coś nie tak, wybacz i przyjmij szeroki uśmiech bez podtekstów :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

pozdrawiam -
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne i mądre przesłanie , a tytuł super podoba się wiersz Heh nie mam czasu ale napiszę sedno gdyż dawno u Ciebie nie byłem.

Zasadnicza sprawa nasuwająca się to ludzie nie zdają sobie sprawy ze słowa kocham i rzucają ten wyraz jak mięso zazwyczaj kocham Cię za trettterte i banialuki i dla mnie to już fałsz albo głupota. W Twoim wierszu kocham, bo jesteś to wyczerpująca odpowiedz szczera i prawdziwa,co nie podważa psychologii ani życiowej prawdy. Myślę , że wiesz o co chodzi, gdyż za długi wywód można o tym pisać.

Może tak:

Kocham Cię( ty moje )kochanie,
a przy zwadzie bił ją na kolanie.:):):)):)

sedrecznie i ciepło

13

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Po pierwsze to ogromna radość, że skradłeś latu urocze chwile i zajrzałeś, do tego taaaki koment! Dziękuję. Po drugie to wspaniale odczytujesz zamysł :))))))), a po trzecie jako załacznik dajesz kontrargument :))))

Tak Sfinksie. "Kocham" łatwo się mówi, trudniej naprawdę kochać tak, by drugi człowiek to czuł bez słów :)))))

cieplutko i serdecznie życzę słonecznych pocałunków lata (bez piegów :)))
-Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,, Słowa Twe Panie, są duchem i życiem,, Ps. 19   nie samym chlebem...   chciałoby się sięgnąć słońca zdobyć księżyc nie wchodząc pod górę ale biegnąc w dół jak najszybciej   hamulcem sumienie Duch Święty słowo Boże żyzną glebą rośnie na niej życie wydaje owoce my nimi jesteśmy   1.2025 andrew Niedziela, dzień Pański
    • Dewro             Mnie nie trzeba nawracać, posiadam czyste sumienie, tym bardziej: nie będę już nikomu pomagał, sam przecież nie mam życia, zresztą: to system edukacyjny jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy i niech weźmie za to całkowitą odpowiedzialność, dalej: gdzie byli Oni, kiedy naprawdę potrzebowałem natychmiastowej pomocy? A teraz Oni zrozumieli, że dałem sobie radę - przetrwałem, teraz - pouczają - mnie: pomagaj tym słabszym - oddawaj im jedzenie, kasę i co jeszcze? Oj, nie, oj, tak nie będzie: nie byłem bierny - walczyłem, uczciwa pomoc polega na pełnym porozumieniu - zaufaniu, więc: biblioteka, matka, stomatologia i ciotka - tutaj otrzymywałem wsparcie, tak: Oni nie będą decydować o moim życiu - moim wolnym czasie, bo: jak nic nie miałem - aluzyjnie wskazywali mi śmietnik, a jak coś teraz mam: pieprzą mi o bogu, przypominam - jest to element iście pasożytniczy.           Najpierw zaczynają boleć stopy, ten ból dochodzi do samej wysokości kolan - one zaczynają drżeć, dodam: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową - jestem osobą nielegalnie bezdomną już od samych - ośmiu miesięcy, oczywiście: mój tobołek życiowy ważył dziewięćdziesiąt kilogramów, teraz: trzydzieści - dźwigam, dźwigałem i dźwigam, raz już upadłem, a uzdrowiciel, filozof i buntownik - Jezus Chrystus - upadał trzy razy, on również cierpiał za niewinność, prawdę i wolnomyślicielstwo, został ofiarą bydła - ukrzyżowany, tak: to bydło zrobiło z niego boga, teraz: bydło Go zjada - oto Ciało i Krew, rozumiecie?           Jako osoba niesłysząca - posiadam całkowity ubytek słuchu, tym samym: używam piekielnie dużo wysiłku psychicznego, polegam tylko i wyłącznie na samym wzroku - refleksie, muszę bardzo uważać na samochody, złodziei i dziewczyny, jasne: będę od czasu do czasu pił alkohol - nie będę pompowanym balonem, moje wewnętrzne napięcie nie przyjmuje chorych, złych i brudnych - emocji, potrzebuję oczyszczenia, rozładowania i transcendencji, słowem: nie będę wybuchał niczym nadmuchany, jak wyżej - balon, bo: bydło - będzie robiło ze mnie wariata, potem: proponowało jakiegoś tam lekarza, zapomniałbym: definicja samego bydła - władza, motłoch i władza, natomiast: świadomy lud, naród i lud - jest po prostu w dużej mniejszości - osamotniony.   - Nie, Saro, jestem człowiekiem cierpliwym, każdy początek ma swój koniec: nie będę wiecznie osobą bezdomną, a moim katom - kanaliom: odpowiem tym samym, nie, nie dla zemsty - ona jest mi obca, tylko: dla satysfakcji, równowagi społecznej i sprawiedliwości, wszystkie motele, schroniska, noclegownie i szpitale zostaną przed nimi zamknięte, ty - jako przyszła lekarka i moja przyjaciółka - nie będziesz udzielała pomocy winowajcom, pamiętaj: przysięga Hipokratesa już od dawna nie istnieje - istnieją tylko i wyłącznie: pieniądze i korporacje - farmaceutyczne, które wyciągają kasę od chorych - sprzedają im drogie leki, inaczej - truciznę, dokładnie: powolną, powolną i powolną - śmierć...   - Masz rację, ja będę pracowała w klinice u mojej kochanej mamusi, która posiada prywatny gabinet i szpital, też będę kroiła kasę od pacjentów, tylko ja będę leczyła tych bogatych, a nie tych w szpitalach państwowych - ubezpieczonych, oni i tak nie są leczeni, wiadomo, aby żyć - trzeba zarabiać, jednak dla mnie pieniądze nie są priorytetem, lubię po prostu pomagać i chcę leczyć dzieci, będę pracowała tak jak moja kochana mamusia - pracując dla rządu polskiego - wykonując zabiegi finansowane przez państwo.   - Nie będziesz leczyła bachorów moich katów - kanalii, bo: nie pozwolę na to, nawet jakby chcieli zapłacić potrójnie!   - Nie, bo ja będę leczyła dzieci dorosłych, moja kochana mamusia też nie leczy dorosłych, tylko dzieci, chociaż i dorośli czasami przychodzą po porady, jak trzeba - leczy dorosłych i tylko w domu, a w gabinecie i w szpitalu leczy tylko dzieci.   - Pół godziny temu upadłem przez kostkę stopową, piekielny ból doszedł do samej wysokości kolana, poczułem osłabienie, odruchy wymiotowania i omdlenie, także: ogromne pragnienie - pić, pić i pić, mam mocno spuchniętą kostkę stopową, nie mogę ruszać - w prawą i w lewą - stronę, boli, kurwa, boli!!!   - Biedactwo...   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2018)
    • Przyrzekał solennie  nie raz, nie dwa, ale codziennie. Zwykłe takie przyrzekanie na obiad i na śniadanie. Raz to przesolił, a raz przesłodził. Pozostaje pytanie: Czy tym komu zaszkodził? 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @JAPAAlkohol, pijano doradzi, nie pomoże, może zgładzić. Pozdrawiam!
    • @mariusz ziółkowski To zapewne Duch Istnienia, tajemniczy klucz co myśli otwiera.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...