Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No to bardzo się cieszę.

Wiem, rozumiem, jakie znaczenie ma "zguba" w Twoim wierszu. Chodzi mi tylko o to, że nie ma takiego związku w naszym języku: "zguba [coś] zmiotła".

Nie o to chodzi. Inwersje są środkiem stylistycznym i wcale niekoniecznie jest to pójście na łatwiznę, czasem wprost przeciwnie. Ale tutaj inwersja jest błędem, ponieważ śmiesznie zmienia sens zdania. Bo mamy tu następujące okoliczniki:

Jakub (gdzie?) na wieży, Jakub (gdzie?) w ręku, w ręku (z czym?) z kosturem ;-D

Ponieważ okoliczniki odnoszą się do wyrazu lub wyrażenia, w którego bezpośrednim sąsiedztwie występują.
  • 8 lat później...
Opublikowano (edytowane)

Powracam do tego wiersza po raz kolejny ( i pewnie nadal będę wracał). W moim odczuciu jest to jeden z najlepszych utworów jakie spotkałem na tym forum. Ten wers mnie trochę razi "są rozpaleni jak słońce w zenit", ale to w sumie pryszcz w zderzeniu z ogólnym wrażeniem :).

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wierzę Jacku, bo jest w nim to COŚ, co powoduje, że i ja do niego wracam. Tak jak napisałem powyżej, dla mnie to jest jeden z najlepszych tekstów jakie znalazłem na tym forum i wrył mi się w pamięć chyba najbardziej :).

Również pozdrawiam Cię serdecznie.

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

No, nie bądź taki skromny. Kiedy zaczęłam czytać, to miałam skojarzenie z Inwokacją w "Panu Tadeuszu". - Takie dość pokaźnych rozmiarów  opowiadanie o zaobserwowanych widokach i i faktach, z wtrąconymi refleksjami i odczuciami. Nie mówię, że napisałeś epopeję narodową, ale coś w tym jest.

 

epopeja  

1. «długi poemat epicki opiewający w podniosłej formie czyny bohaterów narodowych»
2. «większy utwór powieściowy lub cykl powieści, przedstawiający obraz społeczeństwa w przełomowych momentach historycznych»
3. «szereg wydarzeń o doniosłym znaczeniu historycznym, społecznym itp., tworzących pewną całość»
 
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Aniu. dziękuję serdecznie.   i za słowa wielkiego pisarza i poety również.   a ja mam w głowie jego :   "Umierać, to nic. straszne jest nie żyć."      
    • @Annna2

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena  Pięknie, poetycko i wzruszająco. A dalej za V. Hugo:   Bo miłość jest jak drzewo: sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz, na ruinie serca, dalej się zieleni.
    • @Robert Witold Gorzkowski  lubię Twoją poezję Robert. Doskonale wiesz czym jest wolność- wiara jest wolnością, Ty wierzysz- jesteś wolnym człowiekiem. Że masz pytania? To normalne- z Człowieka wypływa.  Dziury na Krzyżu- sumienie. I miłość jest wolnością nigdy nie zniewoleniem. Wolność. Bo można być niewolnikiem i można być wolnym.  I nikt tej wolności nie może odebrać- można tylko samemu jej się pozbawić, bo wolność można sprzedać, za przywileje, stanowiska, etc... Tyle lat byliśmy w niewoli- na mapach Europy nie byliśmy, ale zawsze wolni  
    • miłość nie zna granic - rozsadza horyzont świata, pęka w dłoniach jak promień, którego nie sposób zatrzymać, jakby samo niebo rozbierało się z cienia, żeby znów zobaczyć siebie. jakby światło chciało dotknąć swojego początku. nie da się jej stłumić, bo rodzi się z ciszy, która pamięta krzyk stworzenia, z drżenia - gdy światło dopiero uczyło się wypowiadać ciemność. chcę kochać - i kocham, jak ogień, który nie prosi o tlen, jak ocean, co nie szuka brzegu, jak sen, który śni sam siebie, jak puls wszechświata, który bije w sercu atomu, jak światło, które spala się na ustach poranka. bezszelestnie, bezgranicznie, bezwarunkowo, bez zazdrości, bez cierpienia, bez końca, bez oczekiwania, bez przywiązania, bez analizowania. liczy się tylko bez, liczy się tylko to, co zostaje, gdy odejmiesz już wszystko - ciało, strach, pamięć, imię - zostaje światło, które mówi Twoim głosem, rozszczepia się na czułość, i ciszę, która ma Twój kształt, jak odbicie duszy w tafli nocy. czy jesteś, czy tylko światło uczy się milczeć po Tobie?      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...