Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dwudziesta pierwsza


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No to bardzo się cieszę.

Wiem, rozumiem, jakie znaczenie ma "zguba" w Twoim wierszu. Chodzi mi tylko o to, że nie ma takiego związku w naszym języku: "zguba [coś] zmiotła".

Nie o to chodzi. Inwersje są środkiem stylistycznym i wcale niekoniecznie jest to pójście na łatwiznę, czasem wprost przeciwnie. Ale tutaj inwersja jest błędem, ponieważ śmiesznie zmienia sens zdania. Bo mamy tu następujące okoliczniki:

Jakub (gdzie?) na wieży, Jakub (gdzie?) w ręku, w ręku (z czym?) z kosturem ;-D

Ponieważ okoliczniki odnoszą się do wyrazu lub wyrażenia, w którego bezpośrednim sąsiedztwie występują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

Powracam do tego wiersza po raz kolejny ( i pewnie nadal będę wracał). W moim odczuciu jest to jeden z najlepszych utworów jakie spotkałem na tym forum. Ten wers mnie trochę razi "są rozpaleni jak słońce w zenit", ale to w sumie pryszcz w zderzeniu z ogólnym wrażeniem :).

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wierzę Jacku, bo jest w nim to COŚ, co powoduje, że i ja do niego wracam. Tak jak napisałem powyżej, dla mnie to jest jeden z najlepszych tekstów jakie znalazłem na tym forum i wrył mi się w pamięć chyba najbardziej :).

Również pozdrawiam Cię serdecznie.

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też się podoba. Myślę, że jest w nim klimacik, chwilka spokoju na obserwacje i  przemyślenia, i w zabieganym, rozpędzonym świecie- właśnie to ładuje nasze akumulatory.

Przypomina mi styl epopei w wersji mini. Co o tym myślisz, Autorze? :)))))Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, nie bądź taki skromny. Kiedy zaczęłam czytać, to miałam skojarzenie z Inwokacją w "Panu Tadeuszu". - Takie dość pokaźnych rozmiarów  opowiadanie o zaobserwowanych widokach i i faktach, z wtrąconymi refleksjami i odczuciami. Nie mówię, że napisałeś epopeję narodową, ale coś w tym jest.

 

epopeja  

1. «długi poemat epicki opiewający w podniosłej formie czyny bohaterów narodowych»
2. «większy utwór powieściowy lub cykl powieści, przedstawiający obraz społeczeństwa w przełomowych momentach historycznych»
3. «szereg wydarzeń o doniosłym znaczeniu historycznym, społecznym itp., tworzących pewną całość»
 
:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zatrzymał, świetnie opisuje te trudne zmagania, które towarzyszą nam w podróży zwanej życiem.
    • @violetta   Jest duża różnica pomiędzy aleją i ulicą, aleja ze swojej natury jest szeroka, koniecznie musi mieć pierzeję i zieleń, ulica - nie, a w trzeciej kategorii jest deptak, wie pani na czym polega nadprogowa psychomanipulacja? W pierwszej kolejności: agresja - próba narzucenia jakiejś informacji, przeważnie sensacyjnej (tak działają brukowce), otóż to: policjant nie żyje... A co mi do tego? Sprawdziłem:    - policjant został postrzelony przez policjanta, - policjant został zabity przez mężczyznę z maczetą, - policjant został zamordowany przez nieznanego sprawcę    i podają ulicę na warszawskiej Pradze - Inżynierską, tak więc: nielegalny imigrant porąbał policjanta, potocznie tych nielegalnych imigrantów nazywają "inżynierami" - poza tym: co mi do tego? A nie mówiłem, iż tak będzie?    Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak miało być. Może czekało na 'atak' zimy :) Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dziękuję @Łukasz Jasiński @Czarek Płatak
    • Z budziłam się o poranku moje myśli były przy tobie ... Ach co za tęsknota do mnie przyszła bo choć w myślach blisko , fizycznie wciąż daleko. Rany na mym sercu, czemu kochany oceniasz mnie tak nisko czemu próbie poddajesz. W imię czego ? Bądź wrażliwy i kochany bo tego od siebie spólnie wymagamy. Nie zarzucaj błędów,  porażek przecież widziałeś we mnie swego anioła. Kryzys w mej głowie tak kiedyś dobrze myślałam o tobie... Cierniem dziś me myśli o tobie,  a miałam być róża która rozkwita przy tobie. Nie mogę kochać bo słaba jestem wtedy .... Oszołomiona,  zatroskana nigdy nie będę zrozumiana... Czułością i zrozumieniem niech będą twe myśli wzrastały. Kochana istoto sens życia nie jest próbą sił,  kto tu więcej wart . Nie prowadź wojny o to kto silniejszy , lepszy tu w związku jest... Lecz Pokaż że zależy Ci na niej , Nie prowokuj,  wybaczaj , przytul do serca... A rozkwitnie niczym najcenniejszy kwiat,  który zachwyci ciebie i cały świat.
    • Bardzo mi się podoba ten krótki tekst. Przypomniał mi się

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      momentalnie Ged Ursuli K. Le Guin. Być może inspirowany Nową Zelandią. Haka podobno składa się z prostych ale mających głęboki sens znaczeń. Piękne wystąpienie maoryskiej parlamentarzystki byćmoże poprzedzało owo tajemnicze spotkanie :)  Dla mnie cudeńko.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...