Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

To ja...


Rekomendowane odpowiedzi

drugi tytuł podtytuł: żeby się może pośmiali, bo wszystkie co i raz lubiom siem pośmiać (jak mówił pan majster do Jasia), bo tera to wszystkie takie poważne i te wiersze to takie piszom, że człowieka aż żal w dołku ściska...

Siedzę tak sobie i myślę -
czasem i mi się to zdarza -
jak wiele rzeczy w umyśle
kłębi się i przetwarza !

Jedne są głupie bez reszty -
przykre to ale prawdziwe,
mam jednak też takie teksty,
że aż sam sobie się dziwię !

Przechwalać się – to nie lubię,
choć cenię słowa uznania,
zbyt często jednak się gubię
w dzieleniu prawdy od łgania...

Cóż, rozum niepolityczny,
brak werwy, inteligencji,
zbyt często bywam liryczny
i serce ma mnie w ajencji.

Nie w tym jednak sedno sprawy,
czy znam się, czy mi się zdaje.
Przyczynić się do zabawy,
ot co! Wymyślić coś z „jajem”!

Weźmy na przykład samolot:
bezmyślne to bydlę, głupie,
oj przydałby mu się polot...
żeby tak przysiadł na słupie,

jak wróbel skrzydłem pomachał,
poćwierkał ćwir, ćwir, zjadł muchę,
poskakał trochę po dachach
i natchnął człowieka duchem...

To nie! On ryczy i wyje,
smrody wyrzuca w powietrze,
do przodu wyciąga szyję:
dalej i szybciej i jeszcze!

A czasem, gdy mu odbije
z dystansu kilku tysięcy,
babka ze strachu się wije
i krzyczy: „O Jezu, Niemcy”...

I tym optymistycznym akcentem
zakończę moją próbę czegoś napisania,
bo widzę, że zanudziłem was ze szczętem -
o! kolega już ułożył się do spania.

[sub]Tekst był edytowany przez Lefski dnia 14-08-2004 07:32.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...