Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedyś tyle czekałam
rozpływałam się w marzeniach
pragnęłam poznać
prawdziwą miłość
samotność mnie dręczyła
marzenia, powieści
przestały ocierać łzy
pragnęłam to przeżyć
czekałam, aż ktoś zapuka
do bram mego serca

a wtedy zjawił się on
jego oczy patrzyły na mnie
przeszywały drżące ciało
bałam się tego wzroku
lecz podniosłam głowę wysoko
wpatrzeni w siebie
staliśmy w milczeniu
serca poczęły bić szybciej
utopiłam wzrok w jego obliczu
uchwycił moją drżącą rękę
i skrył w swoich dłoniach

Opublikowano

Tytuł skojarzył mi się z wierszem M.Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej "Kobieta, która czeka"
i myślałam, że znajdę tu coś podobnego... Jednak nie.

Z doświadczenia już wiem, że miłość i wszelkie jej przejawy to tematy oklepane.
Czasami jednak komuś się udaje 'ubrać' temat w ładne słowa.

Czytam Twój wiersz i widzę w nim na pierwszy rzut oka długość...
Żeby nie robić z tego wiersza jakiegoś makaronu zjadanego przez nos, można by
(chociaż nie wiem) go uratować trochę i wyciąć kilka rzeczy.

Rozumiem, co chciałaś przekazać. Jednak dobór słów i długość burzy Twoje piękne uczucie.

'by ta chwila trwała wiecznie' - też lubię podkreślać w wierszach ulotność chwili,
ale już wiem, że to błąd, bo 'chwilę' trzeba podkreślać inaczej.

Czekam na inne wiersze :)
Pozdrawiam

Opublikowano

Postanowiłam tu zajrzeć jeszcze raz... Skoro widzę, że wycięłaś trochę, ale jeszcze mało ;)

Mam taki pomysł:


czekałam
czekam
co dzień
rozpływam się w marzeniach

jaki smak może mieć miłość?

czekam

co noc
samotność kołyszę mnie do snu

gdzie jest książę?
on gdzieś jest...

kto zapuka do serca?


To jawa czy sen

stoi przede mną

on

drży ciało
zmysły
piwne oczy przeszywają na wskroś

milczę
w jego blasku

poddaję się

cała

serca biją szybciej

dźwiękiem naszych słów

kryję się w ramionach

dłoń w dłoni



- Takie widzę streszczenie MOIMI oczami, a czy się Autorce 'widzi' to już od niej zależy.

Serdecznie ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No nie zacytowałam wiersza, a widzę że powstała całkiem nowa ostatnia zwrotka. Więc napiszę tylko że nie o tą mi chodziło. Po co być źle zrozumianą?
Aha, teraz wiersz lepszy, zatem tnij dalej;)


Dziękuję, że zauważyłaś różnicę. ;)
Opublikowano

Nie wiem czemu ale nie mogę wysłać... Zapytam tutaj
Chodzi mi o wiersz 'W oczekiwaniu na miłość'
ponieważ wiersz jest Twój, a ja znalazłam tylko pomysł, na jego 'przeróbkę'
to czy mogłabym zapożyczyć sobie tę moją przeróbkę?
Zatytułowałabym wiersz; "Z wiersza pani J.J"
Chciałam zapytać czy Autorka nie będzie miała nic przeciwko?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Aro ! mam atak kata Mamora
    • A teraz wytłumaczę, od czego zaczął się mój proces myślenia? Zapewne uważam, że ma on ścisły związek z poprzednim wierszem, co zaowocowało dalszymi poszukiwaniami. Oto one:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      127x480 px (pikseli)   127x 480 = 60960 pikseli 1 piksel to 3 bajty, czyli w przestrzeniach kolorów RGB: R= red (czerwony) G= green(zielony) B= blue( niebieski) __________________________ Każdy bajt składa się z siedmiu albo ośmiu bitów, na przykład:   01010101 | 11001100 | 01010000 - to trzy bajty, które można zinterpretować jako cyfry, znaki interpunkcyjne i litery (duże i małe) oraz inne znaki!   _______________________________   60960 pikseli - ile ma bajtów? 60960x 3 bajty = 182 880 bajtów   182800 x 8 = 1 463 040 bitów (1463040 znaków binarnych)   Z tej całości udało mi się odczytać, zaledwie 1%   _____________________________________________   'est sigillum veritatis. - Znak równości jest pieczęcią prawdy 'Verbum sine spatio non resonat. -słowo bez przestrzeni nie wybrzmiewa   Jak to rozumieć? Jeśli pomyślimy o tym z szerszej perspektywy – patrząc z lotu ptaka, wszystko zaczyna nabierać większego sensu!     Widać to na miniaturze notatnika, wewnątrz którego zapisałem( zapisany został) ciąg 0–1, inspirowany pierwszą stroną Księgi Rodzaju – pojawia się tam efekt pareidolii. Naprawdę robi się ciekawiej...      
    • *REKLAMA* Bilbordy na pół nieba: "PLUSKAJ SIĘ PO LEPSZE JUTRO". Przyjdź bez ręki, wyjdź z paznokciami hybrydowymi. Zanurz się jako ślepy, wyjdź jako świadek Jehowy na rowerze. Masz wózek? Po plusku masz felgi jak z Need for Speeda. Nie uzdrawiamy dusz — bo cholernie szkoda na to wody. Ale ciało? Ooo, ciało to my robimy jak nowe! Czynne od poniedziałku do Apokalipsy. Wstęp — dobrowolny. Wyjście — zaskakujące. *AKCJA* Popołudnie gdzieś w czwartek, na końcu świata, gdzie jednorożce sikają brokatem, a Wi-Fi łapie tylko w piątki— jest jeziorko. Nie byle jakie. Cudowne. Magiczne. Wanna Matki Natury z funkcją „napraw mnie”. Najpierw wchodzi kobieta — ręki nie ma. Mina bojowa, jakby zaraz miała wygrać „Mam Talent”. Plusk, chlup, bul bul... Wychodzi. Ma rękę. Całą. Z paznokciami Nightshade nails i tatuażem „YOLO” na nadgarstku. Potem — ślepy. Wnoszą go jak świętego w lodówce. Pluska się, trochę się krztusi, ale wyłazi. Oczy jak talerze. Patrzy. Widzi! I od razu — selfie z mewą. Za nim — głuchy. Wchodzi jakby szedł po frytki. Chlup! Wychodzi. Słyszy! I od razu: — Dlaczego wszyscy tak drą ryja?! No cóż, cisza była lepsza. I wreszcie. Wjeżdża gość — paralityk na wózku. Wszyscy w napięciu. Chlup! Plusk! Fale jak przy lądowaniu wieloryba. Wyjeżdża… I co? Chodzić nie zaczął, ale… Ma od teraz, NOWE OPONKI w wózku. Chromowane. Błysk jak z reklamy pasty do zębów. Guma premium. Do driftu i jazdy bokiem po parkingu. Amen. *ZAKOŃCZENIE* Odwiedź nas i przekonaj się sam, Więc jeśli kręgosłup cię boli od życia, ręka została przy kosiarce, a oczy zgasły od patrzenia w rzeczywistość — przyjedź. Nie mów nikomu. Nie pytaj o drogę. Po prostu idź za tęczą, skręć przy jeżu w klapkach i szukaj nas Bo może — to jeziorko czeka właśnie na ciebie.          
    • @Leszczym Szczeropolskie ględy, na plus :) Pozdrawiam. 
    • @Berenika97 Miewam bardzo podobnie, więc spoko luz. Właściwie czasem czuję, że arty robić nawet już umiem, ale następny krok jest dla mnie niewykonalny. Mimo wykształcenia nawet i to wyższego i zupełnie pragmatycznego.  @Rafael Marius Świetnie, a ja dalej nie wiem. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...