Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jesteś młoda
ale znak czasu
wyrył blizny na twarzy
nasze spotkanie
dało uśmiech
a w oku
zakręciła się łza
wyrzuć z siebie
te demony
przeszłości
po kolei
aż zaboli
ostatni

jesteś młoda
znak czasu
wyrył już
blizny na twarzy
nasze spotkanie
dało usmiech
a w oku
zakręciła sie łza
płacz
wyrzuć z siebie
demony przeszłości
po kolei
aż zaboli
ostatni

Opublikowano

przeszłość w tym wierszu ma znamiona właśnie demonów ,nie da się tego zapomnieć poprostu , trzeba je przerobić w sobie ,przeanalizowć a to wiąże sie z bólem ,cierpieniem właśnie .Zmiana dla mnie straci sens ale to tylko moje zdanie...dzięki za wpisy

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



najlepiej zamaszerować przeszłość i demony, to najlepszy sposób
sprawdziłam
pozdrawiam
:))
Potwierdzasz więc myśl pewnego filozofa duńskiego Kierkegaarda , który twierdził /
Ja codziennie zapuszczam się sie na przechadzkę między swoje najlepsze myśli i wiem że nie istnieje myśl tak natrętna, od której nie uwolniłby mnie spacer/.....

miłych spacerów zyczę bez złych myśli - pozdrawiam
Opublikowano

Jesteś młoda
ale czas
wyrył blizny na twarzy
nasze spotkanie
dało uśmiech
a w oku
zakręciła się łza
wyrzuć z siebie
kamienie
przeszłości
po kolei
aż zaboli
ostatni

sorki za zmiany ale tak ja odczytuję ten wiersz, nie wnikam w niuanse jak:,, znak , te" może inne słowo niż kamienie sam nie wiem jednak ciekawa kompozycja i myśl zawarta w wierszu

pozdrawiam

13

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czasem płacz jest sposobem na wyrzucenie z siebie bólu złych wspomnień
w mojej propozycji tytuł z puentą stworzy klamrę spinającą wiersz
w kwestii "znaku" Sfinks ma rację bo albo znak czasu albo blizny
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Prawdziwa Wiara i Wiara w Prawdę
    • Czy niewysłowione ludzkie cierpienie Może mieć swoją cenę?   Czy bezbronnych przerażonych dzieci łzy Można dziś na pieniądze przeliczyć?   Czy przerażonych matek krzyk Można zagłuszyć szelestem gotówki?   Czy za zrabowane schorowanym starcom przedmioty Mogą młodzi biznesmeni dziś żądać zapłaty?   Czy za zachowane obozowe opaski Wypada dziś płacić kartami płatniczymi?   Czy za wspomnienia młodzieńców rozstrzelanych Godzi się płacić przelewami sum wielomilionowych?   Niegdyś zabytkowe monstrancje i menory, Padały ofiarą rasy panów chciwości, Kiedy SS-mani pieniądze za nie liczyli, Jak przed wiekami Judasz za Chrystusa srebrniki.   I bezcenne pamiątki rodzinne, Często zacnym ludziom zrabowane, Nierzadko kryjące wyjątkową historię, Przez SS-manów były przeliczane na pieniądze…   Dziś niemieccy biznesowi magnaci, Zapominając o prostej ludzkiej przyzwoitości, Nie licząc się z swymi wizerunkowymi stratami, Na tamtym cierpieniu znów chcieliby zarobić,   Na głosy sprzeciwu pozostając głusi, Topiąc w drogich alkoholach sumienia wyrzuty, Tragedię tylu ludzi chcieliby spieniężyć, Kalkulując cynicznie łatwy zysk…   Niegdyś oni do naga rozebrani Głodni, wychudzeni, bezsilni Będąc na łasce SS-manów okrutnych, Bez pozwolenia nie śmiąc się poruszyć.   Niewysłowionym strachem wszyscy przeszyci, Z zimna i strachu przerażeni drżeli, Czekając na śmierć w komorach gazowych Wyszeptywali słowa ostatnich swych modlitw…   A dziś na niemieckich salach aukcyjnych, Panuje wszędobylski blichtr i przepych, Wszędzie skrojone na miarę garnitury, Połyskujące sygnety i sztuczne uśmiechy,   Szczęśliwi potomkowie katów i oprawców, Bez poczucia winy ni krztyny wstydu, Za tamtych ich ofiar niezgłębiony ból Żądają butnie wielocyfrowych sum…   Lecz my otwarcie powiedzmy, Że cierpienia spieniężyć się nie godzi, Niezatarte przyzwoitości zasady I tym razem spróbujmy uchronić...   Lecz my ludzie szczerzy i prości, Choć symbolicznie się temu sprzeciwmy, Może oburzenia głosem stanowczym, A może prostych wierszy strofami…   By te padające bezwstydnie ceny wywoławcze, Cywilizowanego świata wstrząsnęły sumieniem, Milionów ludzi budząc oburzenie, Głośnego sprzeciwu będąc zarzewiem.   By ten kolejny skandal Godzący w pamięć o ludobójstwa ofiarach I tym razem nie był zamieciony pod dywan, By upokorzoną była niemiecka buta...        
    • utkłem w polu bez granic  w pustej przestrzeni  pomiedzy nie a nic  a do tego brak    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Omagamoga Zapewne to tęsknota za utraconym Rajem. :)
    • @E.T. dziękuję za za szczerość i w pełni się zgadzam z twoim komentarzem, niestety nie lubię czegoś niewyjaśnonego, czegoś co ktoś inaczej może to zrozumieć. Jeśli chodzi o wpis P.S to dodałam go ze względu na mój wcześniejszy wiersz który musiałam usunąć ponieważ ludzie go wzięli zbyt dosłownie twierdząc że pewnie potrzebuje pomocy i skłaniam do samobójstwa co kompletnie nie miałam tego na myśli... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...