Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




dla mnie tu tylko garby - czyli znalazłam i dla siebie :)

- poza kotką mam piesKI - może być wesoło ;)

- też dobrze

mój jest dystyngowany, śliczny i kulturalny :)
a Twoje ??


niestety - moje psy nie mają takich rodowodowych cech - ale mają ogony :D
a Twój??
  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



znowu paplasz. zacznij kontrolować potok słów.
światło dzienne za to ujrzał pająk na ścianie i łezki peelki :)))
- żenada
nie poprawiłaś wiersza, okroiłaś go do swojej ograniczonej percepcji odrzucaląc całą gamę niuansów, których nie łapiesz.

pozdrawiam
/b


PS
mam w warsztacie pięć wierszy...
możesz się wyżyć na nich do woli - zapraszam

:D
- to nie były łzy peelki - ona je jedynie dostrzegła u jednej z Panien z Awinionu.
za to pająk mógł należeć do kustosza muzeum, na przykład ;)
dlaczego piszesz o moim wierszyczku pod swoim DZIEŁEM?



sorrki - ale na jakiś czas muszę odpocząć od Twojej twórczości - Twój warsztat na strychu, Bea :P


łapię muchy - lepiej od mojej kotki - może być?
polubisz mnie?
co?





Kaśka, nigdy nie sięgam do cudzych, sama zadeklarowałaś, że gniotów nie wystawiasz poza warsztat, więc przypominam tylko te łezki z pająkami
o Awinionie nawet nie wspominaj, bo daleka droga, a nie masz tak wyrobionych nóżek ;)

nie lubię kotów
tracisz fason.

/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



- też dobrze

mój jest dystyngowany, śliczny i kulturalny :)
a Twoje ??


niestety - moje psy nie mają takich rodowodowych cech - ale mają ogony :D
a Twój??

mój ma wszystko na swoim miejscu, od charakteru po ogon ;)
pa
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:D
- to nie były łzy peelki - ona je jedynie dostrzegła u jednej z Panien z Awinionu.
za to pająk mógł należeć do kustosza muzeum, na przykład ;)
dlaczego piszesz o moim wierszyczku pod swoim DZIEŁEM?



sorrki - ale na jakiś czas muszę odpocząć od Twojej twórczości - Twój warsztat na strychu, Bea :P


łapię muchy - lepiej od mojej kotki - może być?
polubisz mnie?
co?





Kaśka, nigdy nie sięgam do cudzych, sama zadeklarowałaś, że gniotów nie wystawiasz poza warsztat, więc przypominam tylko te łezki z pająkami
o Awinionie nawet nie wspominaj, bo daleka droga, a nie masz tak wyrobionych nóżek ;)

nie lubię kotów
tracisz fason.

/b

to Ty je tu wspomniałaś
:D
ja przy Tobie tylko zyskuję - się ubogacam o nieznane mi dotąd abstrakcyjne doświadczenia, a teraz idę szukać kotki - cześć :))

- idę szukać kotki
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




niestety - moje psy nie mają takich rodowodowych cech - ale mają ogony :D
a Twój??

mój ma wszystko na swoim miejscu, od charakteru po ogon ;)
pa
/b

hmmm...
a ja swoim nie sprawdzałam - aż tak dokładnie - ile to się człowiek ponaucza, ponaczytuje, no :D

pa
pa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Kaśka, nigdy nie sięgam do cudzych, sama zadeklarowałaś, że gniotów nie wystawiasz poza warsztat, więc przypominam tylko te łezki z pająkami
o Awinionie nawet nie wspominaj, bo daleka droga, a nie masz tak wyrobionych nóżek ;)

nie lubię kotów
tracisz fason.

/b

to Ty je tu wspomniałaś
:D
ja przy Tobie tylko zyskuję - się ubogacam o nieznane mi dotąd abstrakcyjne doświadczenia, a teraz idę szukać kotki - cześć :))

- idę szukać kotki


powodzenia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to nie jest liryka kobieca. odrzuć założenie, że jestem egzaltowaną kobietką i przeczytaj jeszcze raz :)

Pozdrawiam i takie tam ;)
/b

PS
Gdzie się podziewają Twoje wiersze??
Ok. Odrzucę.

Wiersze zawsze systematycznie usuwałem parę dni po wklejeniu. Wczoraj doszedłem do wniosku, że już nie mam siły tutaj wklejać i generalnie na wszystkich forach na których jestem. Tak więc teraz w ciszy i spokoju będę sobie pisał. Mam nadzieję.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to nie jest liryka kobieca. odrzuć założenie, że jestem egzaltowaną kobietką i przeczytaj jeszcze raz :)

Pozdrawiam i takie tam ;)
/b

PS
Gdzie się podziewają Twoje wiersze??
Ok. Odrzucę.

Wiersze zawsze systematycznie usuwałem parę dni po wklejeniu. Wczoraj doszedłem do wniosku, że już nie mam siły tutaj wklejać i generalnie na wszystkich forach na których jestem. Tak więc teraz w ciszy i spokoju będę sobie pisał. Mam nadzieję.

Nie wiem, czy to dobre pisać tylko dla siebie. Konfrontacja i wymiana wrażeń sporo wnosi nowego. np dowiedziałam się, że "bezduch" zadziałał stopująco. nie wiem tylko, co w tym wierszu skłoniło Cię do uznania, że miał być dynamiczny?

powinnam życzyć powodzenia
więc życzę i przyjemnoci z dzielenia się słowami również :)

/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ok. Odrzucę.

Wiersze zawsze systematycznie usuwałem parę dni po wklejeniu. Wczoraj doszedłem do wniosku, że już nie mam siły tutaj wklejać i generalnie na wszystkich forach na których jestem. Tak więc teraz w ciszy i spokoju będę sobie pisał. Mam nadzieję.

Nie wiem, czy to dobre pisać tylko dla siebie. Konfrontacja i wymiana wrażeń sporo wnosi nowego. np dowiedziałam się, że "bezduch" zadziałał stopująco. nie wiem tylko, co w tym wierszu skłoniło Cię do uznania, że miał być dynamiczny?

powinnam życzyć powodzenia
więc życzę i przyjemnoci z dzielenia się słowami również :)

/b
Nie skłoniło mnie nic właściwie, ale lubię jak się coś dzieję. Moje osobiste takie tam;) Jak już pisałem. Nawet jak się nic nie dzieje, można napisać tekst tak żeby się działo;)
Nie będę pisał tylko dla siebie, spokojnie. Jest prasa literacka itd.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bea
Wolałabym raczej ''bezdech'' ale może masz swój cel w ''bezduch''
Pozdro.

Ma.
a całość, jak odbierasz?
/b
Bea
Mam większą świadomość bezdechu,
którego skutki mogą okazać się tragiczne, co jest dla mnie niezłą metaforą.
W wierszu można zawsze i bez końca wprowadzać zmiany.
Nie chcę Twojemu tworowi dorabiać drewnianej nogi :))
Wiersz ma klimat i zapewne o to chodzi.
Mój odbiór jest pozytywny. PozdrawiaM.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie wiem, czy to dobre pisać tylko dla siebie. Konfrontacja i wymiana wrażeń sporo wnosi nowego. np dowiedziałam się, że "bezduch" zadziałał stopująco. nie wiem tylko, co w tym wierszu skłoniło Cię do uznania, że miał być dynamiczny?

powinnam życzyć powodzenia
więc życzę i przyjemnoci z dzielenia się słowami również :)

/b
Nie skłoniło mnie nic właściwie, ale lubię jak się coś dzieję. Moje osobiste takie tam;) Jak już pisałem. Nawet jak się nic nie dzieje, można napisać tekst tak żeby się działo;)
Nie będę pisał tylko dla siebie, spokojnie. Jest prasa literacka itd.

nie miało się dziać ;(
czyli zmieniasz etap na wydawniczy, słusznie :)
tylko że internet chyba bardziej nośny, choć mniej prestiżowy.
ech, prasa literacka, brzmi dumnie ;)

a właściwie, to mogę spytać o tę prasę?
??
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ma.
a całość, jak odbierasz?
/b
Bea
Mam większą świadomość bezdechu,
którego skutki mogą okazać się tragiczne, co jest dla mnie niezłą metaforą.
W wierszu można zawsze i bez końca wprowadzać zmiany.
Nie chcę Twojemu tworowi dorabiać drewnianej nogi :))
Wiersz ma klimat i zapewne o to chodzi.
Mój odbiór jest pozytywny. PozdrawiaM.


bezduch jest duszny, na granicy bezdechu i tam wszystko się nie "dzieje"
dzięki za uznanie "twora", to najmilszy komplement :))

pozdrawiam
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



bo mewy i kamienie??
jak jeleń na rykowisku? bo kiczem jest obraz krzyku na tle natury...
a wydawało mi się że jestem wystaraczająco powściągliwa
- może innym razem

tymczasem pozdrawiam :)
/b
Opublikowano

Bea, Marlett napisała coś fajnego

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Piszę o tym, bo czytałam wcześniej "zgrabny" skrót Twojego wiersza. Rzeczywiście był niezły, ale brakowało mu Twojego ducha, który wyraża się w słowie użytym tu, a nie gdzie indziej, w takiej nie innej wersyfykacji. Już pisałam o tym Toby'emu - czy Szekspira ktoś poprawiał ? Po prostu może się podobać lub nie. Co prawda czasem przydaje się wsparcie w pomyśle, ale bardzo czasem.
Pozdrowienia :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Franko, masz rację, sporo tu na forum takich wierszy czytam. w każdym chce się coś poprawić po swojemu, ale czy słusznie? lubię inność. cenię inność, to czarowanie odmiennym wdziękiem. Kaśka wychwyciła coś dla siebie i dobrze :)
oddanie własnego odbioru jest tu najcenniejsze. czasem wiersz "gada" tylko do autora i wtedy robi się głupio, jakby gadał do lustra.
jak masz uwagi, to smiało, podpieram brodę i zamieniam się w słuch :))

a Szekspira z pewnością korygowało towarzystwo. życie w trupie ma swoje prawa.
dzięki temu może dziś już nikt tego nie robi ;)

czekam
/b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma podaj dłoń. Pobiegniemy razem...gdzie dziko i pięknie. Dziękuję Roma.
    • Siostrą mi niepokój. Bratem Baca. Siedzę, rozmyślam i wyciągam więc wnioski, co czynię i w pogodę i w niepogodę. Krążą myśli jak krążownik albowiem nie ma jak wyłączyć tak jakoś na dłużej łepetyny. Myślą czasem się podzielę w rozmowie, która ma miejsce gdy ktoś zaczepi, gdy ktoś zapyta. Moja natura tak już ma i wcale nie trzeba się z nią przesadnie kłócić.   Warszawa – Stegny, 30.07.2025r.  
    • Zanim nauczyłam się mówić, już wiedziałam, że muszę milczeć. Twoje kroki po podłodze brzmiały jak wyrok.   Nie tuliłaś — warczałaś. Nie pytałaś — oskarżałaś. Zamiast bajek – awantury. Zamiast snów – ściany, co słyszały wszystko.   Pamiętasz? Bo ja pamiętam. Jak trzaskałaś drzwiami, jak wracałaś pijana, i plułaś we mnie jadem, który miał mnie połknąć.   Byłam tylko dzieckiem. Twoją córką. Twoim lustrem. Twoją ofiarą.   Zabrałaś mi dzieciństwo, jakby było twoje. Zostawiłaś mi w głowie krzyk, którego nie da się wyciszyć.   Nie płacz teraz. Nie tłumacz. Nie wracaj. Bo ja nie jestem już tą małą dziewczynką, która błagała, żebyś ją w końcu kochała.
    • Jak cię zwą?   Czarnym proszkiem na białej koszuli. Potknięciem w holu, gdy cisza grobowa  grzebie zawarte przed ołtarzem faux pas. Poczekaj proszę, chcę by wszyscy wyszli.   Albo morderstwem, które ogłoszono  najbrutalniejszym na całym Mazowszu aktem miłości istoty najdroższej  sercu ofiary — komentuje gorąco...   Mam na imię strach — zjadacz białych chlebów, tłustych wiejskich kur i brudnych gołębi. Mam na imię lęk — badacz fenomenów   ległych u podstaw, jak pijanych zręby. Mam na imię Trzy — tylko proszę nie mów  mi po imieniu, tylko proszę nie krzycz.
    • Polska*             przekaże więcej pieniędzy na pomoc Palestyńczykom ze Strefy Gazy i jak przekazał rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych - Paweł Wroński - do specjalnej agencji Organizacji Narodów Zjednoczonych z polskiego budżetu - w dwutysięcznym dwudziestym piątym roku - trafi na ten cel milion dolarów więcej, a rok wcześniej na pomoc Palestyńczykom Polska przeznaczyła blisko osiemnaście milionów dolarów.   Źródło: Wirtualna    *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian i jak widać - warto wywierać presję na każdy rząd    Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...