Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Urodziłem się ze świtem
Wstałem z trawy otrzepując się z rosy
I spojrzałem po raz pierwszy na blask
Wschodzącego Słońca

Spojrzałem że obok leży pusta butelka
Gdy wziąłem do ręki jad wypłynął z wnętrza

Uczyniłem krok pierwszy i poszedłem po prostu
Gdyż poczułem potrzebę znalezienia Ciebie
Wszystko wyglądało jakby już kiedyś było
Pomknąłem łąkami, przebiegłem drogami

I dotarłem pod cmentarz
Stary i zaniedbany

Poszedłem szlakiem pomiędzy grobami
Wszystkie jakby coś do mnie mówiły
W końcu zza zaułku wyłoniłaś się Ty
Płakałaś rzewnie nad świeżą mogiłą
Kolejnym symbolem że wszystko minęło

Podszedłem do Ciebie i przypomniałem sobie
Upuściłem butelkę
Pochwyciłem Cię czule i poszliśmy dalej
(Bo w końcu po śmierci przyjdzie odrodzenie)
Lecz wpierw zostawiłaś na Przeszłości Mej grobie
W butelce z trucizną jedną czarną różę




Hominem Quaero
AD 2009, 2 sierpnia

Opublikowano

Zgadzam się z teresą943 - temat całkiem ciekawy i można by troszkę
jeszcze nad wierszem popracować.
Co do pierwszej strofy nie mam zastrzeżeń.
A co do reszty... szczególnie w ostatniej strofie można by zrezygnować z niektórych zaimków;
'poszedłem do CIEBIE... SOBIE... CIĘ... MEJ'

Pozdrawiam ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Próbowałem "ociosać" wiersz ze słów, ale za każdym razem traciłem cząstkę przekazu. Dlatego dokonałem tylko drobnych, kosmetycznych poprawek.

Zaimki na końcu zniknąć nie mogą - PODCHODZĘ do NIEJ, nie do mogiły. PRZYPOMNIEĆ SOBIE to wyrażenie, do którego nie znalazłem pasującego mi synonimu. POCHWYCENIE bez CIĘ to też nie to samo. A już na pewno bezwzględnie nietykalne zostaje PRZESZŁOŚCI MEJ, ponieważ jak zauważyła Fly Elika wiersz jest "bardzo osobisty" - a zaimek stanowi istotę całego wyrażenia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Próbowałem "ociosać" wiersz ze słów, ale za każdym razem traciłem cząstkę przekazu. Dlatego dokonałem tylko drobnych, kosmetycznych poprawek.

Zaimki na końcu zniknąć nie mogą - PODCHODZĘ do NIEJ, nie do mogiły. PRZYPOMNIEĆ SOBIE to wyrażenie, do którego nie znalazłem pasującego mi synonimu. POCHWYCENIE bez CIĘ to też nie to samo. A już na pewno bezwzględnie nietykalne zostaje PRZESZŁOŚCI MEJ, ponieważ jak zauważyła Fly Elika wiersz jest "bardzo osobisty" - a zaimek stanowi istotę całego wyrażenia.

miło mi, bo bardzo mi sie podoba, napisanie. Szkoda tylko, że jestem czasem ciemniasta ( o autoironio ślepa) i niepodążam, za innych rozumieniem, mimo ,że w podświamości gdzieś to istnieje... a świadomość nie pozwala gdy nakazuje wyprostować nogi,
które bywa, że są scierpnięte i lekko podgięte ... albo gdy coś sie bardzo bardzo chce to nie wychodzi ,,, nie każdy z tak samo z gliny lepiony... choc glina podobno ta sama :)

pozdrawiam ciepło

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Aniu. Otworzyłaś ślepcowi oczy :) Dziękuję.
    • @Migrena Grasz na jednej, nadwyrężonej strunie duszy. Wiersz przypomina wirtuozowską grę Paganiniego, któremu niby dla żartu, zerwali trzy struny skrzypiec, zostawiając tylko jedną. Koncert i tak się odbył, wszyscy byli zachwyceni.   - pełen bólu, pasji i nieustannego napięcia - wykończysz mnie. Jak mnie nie będzie tutaj, to będziesz wiedział, dlaczego :)  
    • @Migrena  to nie jest prawdą.  Wiem sprawa żyła swoim życiem- odżyła teraz. Jak łatwo można pomówić człowieka.    Tu dam tylko cytat z przeprosin. Informuję, że w swojej skardze do Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 20 lutego 2017 roku na mojego byłego męża, sędziego i rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa Waldemara Żurka zawarłam następujące nieprawdziwe informacje, iż: – nie płacił alimentów na rzecz córek,  – nie wyraził zgody na zabieg operacyjny córki,  – ponosi winę za rozkład pożycia małżeńskiego,  – wykorzystał swoją funkcję w postępowaniach rodzinnych z moim udziałem, oraz informuję, iż bezprawnie dołączyłam szereg prywatnych dokumentów z zawartymi tam danymi wrażliwymi, czym naruszyłam dobra osobiste mojego byłego męża Waldemara Żurka, a w szczególności jego dobre imię, godność osobistą, prawo do ochrony życia prywatnego i intymnego.   Powyższą skargę wraz z załącznikami wysłałam także Wiceministrowi Sprawiedliwości Patrykowi Jakiemu, Posłowi Prawa i Sprawiedliwości Michałowi Wójcikowi oraz Redaktorowi Naczelnemu 'Gazety Polskiej' Tomaszowi Sakiewiczowi.   W związku z powyższym przepraszam Waldemara Żurka, który we właściwy sposób alimentował swoje córki, nigdy nie sprzeciwiał się niezbędnym zabiegom medycznym swoich córek i nie wykorzystał swojej funkcji w sprawach z moim udziałem” – napisała w oświadczeniu.   

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        i dodam:
    • wariaci z lewej z prawej  z przodu i z tyłu  wszędzie ich pełno a ja chcę żyć   więc też zwariowałem głupim zacząłem być i teraz wszyscy razem sobie idziemy   nie kłaniając się sobie przecież każdy z nas wie kim jest  -  więc po co ten cyrk   wariaci z lewej z prawej między nimi ja który wie że mimo wszystko idzie z tym żyć  
    • @Konrad Koper Dziękuję :)  Głupiego - jeśli tylko spojrzysz, nie zobaczysz, nie ocenisz, Starszą osobę, owszem. Cóż zrobić, jednak wielu patrzy tylko powierzchownie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...