Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wędrowanie


Rekomendowane odpowiedzi

dopuść blisko w milczeniu
niewidzialną ręką
podtrzymuj na drodze
potykam się
widzisz

tyle złudnych kamyków
w kałużach przemoczone stopy
ogrzej otuchą z pełnej garści
sypnij ziarenka prawdy
nakarmią

i dalej pójdziemy razem
zielonym szlakiem
pod błękitu parasolem
do domu na wzgórzu
gdzie czekasz

według Księgi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czasami zdarza się "przechodzić obok", nie szkodzi; dlaczego na siłę? wkleiłam go jak najbardziej z przekonania po długim "leżakowaniu" i komentarzach w warsztacie; natomiast co do przesłania, to już kwestia odbioru Czytelnika

dziękuję Panie Biały za obecność i czytanie

serdecznie pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tak kilka uwag sypnę
1 - "milczenie" jest tutaj bardzo charakterystyczne dla pewnego kręgu wyznawców - "niewidzialna ręka" spłaszcza to bardzo.
2.- sentyment 2 strofy. Zresztą zauważ - koncepcja podmiotu, który idąc sam (bo dopiero w 3 strofie następuje spotkanie) sprowadza ten podmiot do szukającego wędrowca poganina, który ni stąd, ni zowąd zostaje nawrócony (a nawet nawiedzony)
3. intryguje mnie wstawka z "parasolem" (kojarzy się z "baldachimem", a to niesie ze sobą ogromne pole interpretacji), jednak mam wrażenie, że to raczej metafora.

Reasumując - o ile dobrze pojąłem tekst, dla mnie to mało!

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Panie Michale, intrygują Pana uwagi, bo niezupełnie tu o to chodzi.

1. "milczenie" może się również kojarzyć z "cichą adoracją", gdzie sam na sam "z serca do serca" jak rozmowa (modlitwa milczenia); "niewidzialna ręka" Boga prowadzi, osłania i karmi łaskami, te określenia spotyka się np. w Psalmach;
2. samotność pielgrzymowania przez życie może być poczuciem bezradności wobec życiowych problemów, świadomość, że "bez Niewidzialnego Boga nic nie możemy, że potrzebujemy Jego pomocy, stąd prośba o wsparcie;
3. "parasol' dobrze się Panu kojarzy, choć może nie dosłownie i tu rzeczywiście ogromne pole do interpretacji (zresztą zamierzone), które pozostawiam Czytelnikom.

Reasumując- na tyle, na ile Pan odczyłał tekst, to rzeczywiście mało, ale można spróbować go rozszerzyć o interpretację indywidualną (zadanie dla chętnych:)). Jeszcze tylko dorzucę, że tu nie chodzi o poganina. A nawrócenie? Mamy się stale nawracać kroczek po kroczku każdego dnia aż dojdziemy TAM, gdzie nasz dom.

Bardzo dziękuję, że znalazł Pan czas w wakacyjnym zabieganiu.
Zawsze cenię Pana zdanie.

Serdecznie pozdrawiam :-)
Krystyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Owe "ziarenka" nakarmią tych, którzy ich pragną, którzy są ich głodni (jak cudowne rozmnożenia chleba i nakarmienie 5 tys. ludzi), to jest rzeczywiście swoista "prawda" w ziarenkach Słowa.
Cieszę się, że wiersz zaciekawił i zmusza do przemyśleń, bo taki jest jego cel.
Dziękuję.

Serdecznie pozdrawiam :-)
Krystyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...