Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

- ojcu

[bez tytułu]

były kluczem
do świata - drogowskazem
we mgle
odeszły nagle bez słowa

i brak mi słów
-------------------------

czas

widziałam jak się skrapla
w wymuszonym oddechu

odpłynął

kaskadą
przez porohy nieruchomych palców
rozproszony bezpowrotnie

dla nas
------------------------------

[bez tytułu]

wypatrywałam fali
która mogła powrócić
zmarszczkami
na nieruchomej tafli
zostałam
z pochyloną głową
w tym śnie
nie mogę cię dotknąć
---------------------------

koniec świata szwoleżerów *

a nazajutrz wstał dzień**
nieoczekiwanie - obok
z togą przewieszoną na ramieniu
przeszedłeś

znów
nie zdążyłam poruszyć dłonią
zatrzymać

więc biegnę
wbijając myśli szpilkami w bruk
..............................................
* tytuł książki M. Brandysa
** cytat z w/w książki

Opublikowano

Jestem bez ciebie,
jak cień bez światła,
milczący wiatr
nagle zatrzymany w polu,
jak wisząca fala
zastygła na fotografii.

a ja...
słucham twoich myśli
wystukanych na bruku
i widzę twoją dłoń
spóźnioną o lata
i skrzydła rajskiego ptaka,
który zapomniał, że umie fruwać.

Opublikowano

Anno ;) wiem, że to barbarzyństwo, ale nie mogłam oprzeć się wierszowi (wierszom) i weszłam "głębiej" po swojemu (?):

czas
widziałam jak się skrapla
w wymuszonym oddechu
odpłynął kaskadą
przez porohy nieruchomych palców
rozproszony

sen
wypatruję w nim fali
która może powrócić
zmarszczkami
na nieruchomej tafli
zostaję
z pochyloną głową
w tym śnie
nie mogę cię dotknąć

wstaje nowy dzień
nieoczekiwanie - obok
z togą przewieszoną na ramieniu
przechodzisz

znów
nie zdążyłam poruszyć dłonią
zatrzymać

więc biegnę
wbijając myśli szpilkami w bruk

kluczem słowa
drogowskazem do świata
we mgle
odeszły nagle bez wyrazu

i brak mi słów

Opublikowano

koniec świata szwoleżerów

a nazajutrz wstał dzień
nieoczekiwanie - obok
z togą przewieszoną na ramieniu
przeszedłeś

znów
nie zdążyłam poruszyć dłonią
zatrzymać

więc biegnę
wbijając myśli szpilkami w bruk

Tu mówię - tak.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena To bezrobocie, jak mówisz, na zerowym poziomie było sztucznym konstruktem. Nie ma to nic wspólnego ze społeczną sprawiedliwością. Raczej na odwrót. Było bardzo szkodliwe dla struktur społecznych i finansów. Przy okazji wyhodowano całą rzeszę nierobów i tak zwanych „niebieskich ptaków”.   Co do czerwca 1976 to nie tak, jak mówisz, tego samego dnia lecz dopiero dnia następnego podwyżka cen została odwołana. Niestety strajki już były w toku. O ich konsekwencjach nie będę się teraz wypowiadał. Mam nadzieję, że są znane.   Ja nie twierdzę, że za Gierka nic nie osiągnięto. Zwracam jedynie uwagę na to, iż popełniono przy tym wiele kardynalnych błędów. Jest fajny artykuł Edwarda Karolczuka z roku 2022 podsumowujący w dosyć obiektywny sposób tamtejsze rządy. Nie wszystko jest tam opisane ale wymienione są najważniejsze prądy. Przeczytaj sobie i przeanalizuj jeżeli chcesz.   Uważam, że jest tam wyjątkowo wiele powiedziane, tak że nasza dalsza dyskusja po tej lekturze pozostanie zbędna. Kończę zatem i już więcej się nie będę na ten temat wypowiadał.   Oto link do tekstu:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

             
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Już Ty dobrze wiesz, a się tylko do rymu przekomarzasz :)
    • @FaLcorN Twój wiersz ma w sobie tęsknotę, która chodzi boso po słowach i trochę mnie wzrusza, a trochę smuci,  bo wyglądasz mi z każdego wersetu, jak ktoś, kto zapomina, że miłość nie lubi być wypatrywana na każdej chmurze. Ona przyjdzie cicha jak świt, nie wtedy, kiedy się ją woła, tylko kiedy odpuścisz i pozwolisz, by czas dogonił to, co twoje.   Nie goń jej,  bo wtedy staje się wiatrem. Ty idź sobie własną drogą, a zobaczysz: ona sama znajdzie twój krok.   :)
    • @Nata_Kruk Dziękuję za wyrażone zdanie. Również pozdrawiam. @andrew Pięknie :) Pozdrawiam ciepło !
    • @KOBIETA, dzięki za miły komentarz, wierszowanym stopom zaraz cieplej :)   @tie-break, @Marek.zak1, dziękuję :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...