Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pogawędźmy jak starzy przyjaciele


Rekomendowane odpowiedzi

zamilkłeś na długo
zdobywając szczyty
gdzieś na świecie
może smakowałeś
ulepszaczy w pubach
sącząc skryte marzenia
o zapachu mięty

stary ogród za domem
pod lipą ta sama ławka
dotąd pamięta zauroczenie
gdy pokochałeś muzę
jak sztubak

dziś bogatszy o autopsję
wracasz do spacerów po lesie
przy księżycu spoglądasz
na niebo licząc gwiazdy
prognozujesz ile ich
jeszcze spadnie

zanim poznasz że to ta
jedyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakże łatwo wszystko wygląda widziane wspak, od tyłu. Gdybyśmy wiedzieli jak będzie. Latwiej ocenić jak było z perspektywy czasu. Często jednak traktujemy życzeniowo, ciut zakłamujemy. "Ktoś kiedyś powie tak jak kronikarz będzie chciał". Troszkę zboczyłem od tematu wierszyka. Wybacz tak mnie naszło. Wierszyk cudowny. Piękny i nostalgiczny. Miłego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie szkodzi Mirku. Gdy "najdą" takie chwile, najlepiej pogawędzić ze starym dobrym przyjacielem. To naprawdę pomaga. I tak właśnie przez moment poczułam się czytając Twoje zwierzenie. Dziękuję.
Cieplutko pozdrawiam.
Miłego i słonecznego w sercu dzionka :-)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Fly, wzruszyłaś mnie...swoim komentarzem. Wydaje mi się, że nosisz w sobie jakiś nieutulony smutek, może żal za czymś, za jakąś gwiazdą, która spadła, a może marzenie o tej gdzieś tam...jednej jedynej dla Ciebie...Fajnie jest w takich chwilach wygadać się przed przyjacielem, a jeśli go brak, stać się samemu dla kogoś powiernikiem...tak rodzi się przyjaźń niezależnie od wieku czy odległości ... wiem coś na ten temat :)
Dziękuję Eliko :)))

Cieplutko pozdrawiam :-)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kochana Fly, może spróbuj tego kogoś najpierw wysłuchać, tak rodzi się zaufanie... rozumiem, co czujesz, przechodziłam przez to nie raz i tak nauczyłam się wiele...dziś bardziej widzę cierpienie innych niż swoje i to przywróciło mi radość życia...ale trzeba czasu i morza łez, by do tego dojść...jestem sercem z Tobą :)))))

Uśmiechnij się o tak jak ja do Ciebie :))))))))))))))))))))))))
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


monotematycznie zamiast pod lipą powinno być pod dębem:),

no i jak księżyc świeci, to gwiazd za dużo nie widać, bo je blask osłania... czepiam się z natury, bo wiersz wszak uroczy. pzdr:)
a ja się pokrzekomarzam...tu nie chodzi o dużo, tylko o gwiazdy, a one świecą nawet w blasku księżyca...trzeba trochę przyzwyczaić oczy, żeby je dostrzec, zresztą są jeszcze oczy wyobraźni i mogą być gwiazdy symboliczne... to tak pół żartem :))
Cieszę się, że sie podoba i dziękuję.

Serdecznie pozdrawiam ... spod dębu :-)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...