Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdyby można cofnąć minione
chmurne i durne marnotrawienia
jeszcze raz stanąć na przełęczy
bez strachu spojrzeć w przepaść
i wbrew pozorom tym razem
uwierzyć jak dziecko

że wzburzone nie wróżą niechęci
z pociemniałymi nie nadchodzi burza
a błysk w oku to niekoniecznie
zapowiedź gromu

wciąż na nowo odkrywać
smak obecności dopóki
nieprzeterminowany
nie widzieć i nie słyszeć
czego nie ma

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



w myśl horacjonalizmu można powiedzieć "Carpe diem"
nie warto rozpaczać nad rozlanym mlekiem (niech je sobie kot wypije)
ale trzymać się pointy Twojego wiersza
podoba się ale tytuł jak dla mnie zbyt oczywisty
pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



w myśl horacjonalizmu można powiedzieć "Carpe diem"
nie warto rozpaczać nad rozlanym mlekiem (niech je sobie kot wypije)
ale trzymać się pointy Twojego wiersza
podoba się ale tytuł jak dla mnie zbyt oczywisty
pozdr.
uważasz, że tytuł zbyt oczywisty, hmm...odczytując dosłownie w związku z pointą, chyba tak, jednak wg zamysłu autora sięga o wiele głębiej, ale to ...tajemnica :)
dziękuję

serdecznie pozdrawiam :-)
Opublikowano

witaj Krysiu
podobnie jak Pablo i olek trzymam się kurczowo puenty Twojego wiersza chociaż to co nad nią jakże prawdziwe
często tak sobie gdybamy...
z tego gdybania też kiedyś napisałam "Autokremację"
tak sobie pomyślałam gdyby z Twojego wiersza wyciąć "gdyby można"
byłoby to przesłanie jak modlitwa a może nawet nakaz któremu czasem łatwiej się podporządkować niż dokonać samodzielnego wyboru

pozdrawiam nocną porą
Grażyna

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tylko że tam jest "dopóki nieprzeterminowany" (jeszcze czas - w domyśle) "nie widzieć i nie słyszeć tego czego nie ma" ... potem już za późno...
dla mnie gra, ale jeśli odbierasz inaczej, masz prawo...

nocnie i serdecznie :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Grażynko, pewnie smacznie śpisz :) a ja dziś nocny marek...cieszę się, że kurczowo chcesz się trzymać tego, co w poincie, ale "gdyby można" dobrze przemyślane do całości, ponieważ odnosi się do ważnej sytuacji lirycznej (w tym wypadku prawdziwej), bez tego byłby to już wiersz tylko z przesłaniem

miło, że wpadłaś :)
dziękuję

serdecznie pozdrawiam
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tylko że tam jest "dopóki nieprzeterminowany" (jeszcze czas - w domyśle) "nie widzieć i nie słyszeć tego czego nie ma" ... potem już za późno...
dla mnie gra, ale jeśli odbierasz inaczej, masz prawo...

nocnie i serdecznie :)


to "nieprzeterminowany" zwróciło w tym największą uwagę
i może źle odczytałem :))


dziękuje za nocnie
jakie było takie było

serdeczności na dzień
Opublikowano

Witaj Krysiu!
TYTUŁ ,PRZESŁANIE I PUENTA ...CAŁA OK.!
No i to ,jakże wymowne ,aż poleciałam myślami w przeszłość.

jeszcze raz stanąć na przełęczy
bez strachu spojrzeć w przepaść
i wbrew pozorom tym razem
uwierzyć jak dziecko...

Serdecznie ,słonecznie!
Ania

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czasem warto "polecieć" w przeszłość, by zobaczyć swoje pomyłki, przemyśleć i starać się drugi raz ich nie popełniać albo ze skruchą żałować...gdy przeterminowane i już nic nie można...
Dziękuję :-)

Również słonecznie Aniu!
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Grażynko, pewnie smacznie śpisz :) a ja dziś nocny marek...cieszę się, że kurczowo chcesz się trzymać tego, co w poincie, ale "gdyby można" dobrze przemyślane do całości, ponieważ odnosi się do ważnej sytuacji lirycznej (w tym wypadku prawdziwej), bez tego byłby to już wiersz tylko z przesłaniem

miło, że wpadłaś :)
dziękuję
Krysia
serdecznie pozdrawiam
ja wiem Krysiu i nie próbowałam psuć Twojego zamysłu taktylkomisiębotopóźnojużbyło...
od kogoś udzieliło misię to nierozłączne pisanie:)
a wiersz jest super

pozdrawiam serdecznie
Grażyna bez nicka:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @E.T.   Piękny wiersz napisałeś – o pragnieniu bliskości i o tym, jak wyobraźnia potrafi utrzymać przy życiu nadzieję.  
    • @Roma Wow! To frapujący wiersz. Zestawienie aktu twórczego z estetyką BDSM jest niezwykle mocne i odświeżające. Tak o relacji z samym słowem, o dynamice władzy między autorem, tekstem a może i odbiorcą to jeszcze nie czytałam. "Klaps na goły wers" to genialny obraz - aż chce się spersonifikować ten wers. Fajnie przechodzisz z roli dominującej do uległej - raz autor panuje nad materią słów, a za chwilę staje się niewolnikiem własnej wizji czy idei. "Trytytkowo" - nie da się łatwo takiej więzi rozerwać. (W kryminałach teraz sprawcy używają wobec swoich ofiar trytytek - są niezwykle skuteczne). Ostatnie trzy wersy ("głębiej i mocniej, / lekko / nierealnie") połączenie intensywności, bólu i wysiłku z poczuciem lekkości i odrealnienia to kwintesencja momentu, w którym wiersz wreszcie "działa" i zaczyna żyć własnym życiem. Pisanie to akt totalny – angażuje nie tylko intelekt, ale całe ciało i psychikę. Pozdrawiam -y. :)
    • @andrew "dziś … dziś kobieta jest tajemnicą"   Ale za to mężczyzna (czyli połowa populacji)  jest nieskomplikowany - do życia potrzeba mu picie, jedzenie i tajemniczej kobiety. Bo podobno lubi rozwiązywać (i rozpinać)  zagadki.   Tak stwierdził pewien mądry mężczyzna. 
    • @Konrad KoperSkoro Los, to "powinien" zaznaczyć.  Przepraszam - nie powinnam się czepiać losu! 
    • Fajna sprawa dziadkami być zobaczyć w drzwiach szkraba małego gdy z wizytą przychodzi, do babci, dziadka swojego.   Wiadoma sprawa wszyscy tak mawiają dziadkowie bardziej wnuków niż swoje własne dzieci kochają, więcej czasu dla nich mają.   Gdy się babciom, dziadkiem zostaje niczym ptakowi skrzydła u ramion wyrastają, radość i duma rozpiera, gdy na ten świat przychodzi nasz mały skrzat.   Wnuki wiedzą, że dziadkowi ich kochają bywa czasem, że to wykorzystują, sprawa całkiem błaha jest gdy wnuki latek mało mają.   Nam los dwóch wnuków, urwisów sprawił w tym samym domku sobie mieszkamy, niczym Paweł i Gaweł z bajki znanej, my na dole oni na górze.   Nasz duecik ciągle nas odwiedza, my przed nimi drzwi szeroko otwieramy, bo jak tu nie witać takich skarbów kochanych.   Radości tak wiele nam dają, niczym skowronki czasem śpiewają, babcia zawsze coś słodkiego dla nich ma, dziadek zaś kieszonkowe da.   Taki już wnucząt przywilej póki dziadków mają być oczkiem w ich głowie, bo dziadkowie swoje skarby bardzo kochają.                               K.W.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...