Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pomyśleć, że kiedyś się pchało
nogi w nieznane odmęty.
Tam ujrzałem powiekę li całą
przez oko strachem zamknięte.

I odmęt swój poznałem -
ten między okiem a skórą,
łzy gorzkie jak gorzkie żale,
i przestrzeń w kącie ponurą.

Z przestrzeni brałem garściami
krople, co chwil noszą znamię,
do ust się wylewał by dławić,
toast wznoszony dla mnie.

Ach młodzi my byli i głupi.
Nim czara zdążała się przelać,
z tej czary kazano mi upić
i tak - ją spijam do teraz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...