Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Franko,
to nie ja czuję, ja nic nie czuję, ja sobie tylko fantazjuję, jak by się czuć mogla owa zapisująca reka, dla której wówczas byłoby uzasadnienie pisania.
... na tę chwilę spina wiersz w klamrę tak, że ma podwójne znaczenie, alenikt tego nie widzi.


fajnie, że wróciłaś :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



moje zniknęły w czeluściach piekielnego niedoczekania :)
nie były jakieś super, ale miałam nadzieję na polemikę... przynajmniej, zero reakcji
wrzuciłam na raz trzy zupełnie rożne i nic... :))
Opublikowano

Czy musimy obawiać się końca świata? Chyba nie. Dla każdego przychodzi z osobna.
Ujął mnie ten zapis i się podoba. Pozdrowionka :)

życie moje ty jedyne,
zostaw proszę coś po sobie,
żebyś jeszcze trochę żyło,
gdy ja będę w ciemnym grobie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:))
tu nie ma końca świata, wszak jestem niesmiertelna, a to pojecia sprzeczne ;)

zajrzałam do Twoich wczesniejszych wierszy, lubisz pisać klasycznie i powiem Ci, że niektóre wiersze są calkiem fajne, chociaż cię zjechali krytycy za rymy. dopelniacze i banalnośc treści. i wiesz, co? podoba się, kuczę i już. :))
lubisz tę zabawę i masz poczucie humoru.

pozdrowionka ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nakładanie się tytułu z pierwszym wersem sprawia podźwięk, synchronizuje b.drażliwie, jak słuchanie radia i telefon do owej rozgłośni, w jednej chwili :P
"... na chwilę" - byłam, wybyłam i z przekory wróciłam, co_by się doinformować, bo nie pojmuję zamysłu, nie dostrzegam platformy odniesień; jeśli nie - od, to chociaż - pseudo_poetyckich...:
- błędnik, niesynchtonizacja psychoruchowa, często spotykane w demencji starczej - nie wiem tylko, dlaczego Autorka zechciała uwiecznić ten stan i w jakim celu?

Wiersz podaję w całości, z tytulem i treścią.
Czasem pierwszy wers jest w takich zbieżnościach zbędny, ale w tym przypadku obcinanie go nie ma sensu. tak uważam.

na chwilę, to bardzo prosty zabieg i jedyna puenta. wydawalo mi się, że aż za oczywista, ale nikt nie łapie. w ogóle poczynając od dramaturgii chyba powinnam tłymaczyć, co Autor miał na myśli, a przeciez to nie ma sensu.

po co oddawać stan zachwiania ? :)
stany dewiacji emocjonalnej u Rachely podobaly Ci się i nie pytałaś dlaczego.
a przecież to taka miniaturka, jeden rys pędzelkiem w zamian wielu chaotycznych pociągnięć. ...
chmmm...

po co?
po co ja w ogóle piszę cokolwiek.

ale dziękuję za podzielenie się swoimi odczuciami.
weryfikacja wiersza z odbiorcą jest bezcenna :)


:D!



- jesteś rozbrajająca, pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersz podaję w całości, z tytulem i treścią.
Czasem pierwszy wers jest w takich zbieżnościach zbędny, ale w tym przypadku obcinanie go nie ma sensu. tak uważam.

na chwilę, to bardzo prosty zabieg i jedyna puenta. wydawalo mi się, że aż za oczywista, ale nikt nie łapie. w ogóle poczynając od dramaturgii chyba powinnam tłymaczyć, co Autor miał na myśli, a przeciez to nie ma sensu.

po co oddawać stan zachwiania ? :)
stany dewiacji emocjonalnej u Rachely podobaly Ci się i nie pytałaś dlaczego.
a przecież to taka miniaturka, jeden rys pędzelkiem w zamian wielu chaotycznych pociągnięć. ...
chmmm...

po co?
po co ja w ogóle piszę cokolwiek.

ale dziękuję za podzielenie się swoimi odczuciami.
weryfikacja wiersza z odbiorcą jest bezcenna :)


:D!



- jesteś rozbrajająca, pozdrawiam

taaaak,
też pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chcialam poczytać Twe wiekopomne dzięłła, ale widzę, że wpadasz tu tylko pokrytykować.
kiepskie hobby, pomaga?


no, wpadam, staram się, jak cholera, ale masz rację, kiepskie hobby - kiedy kolejny raz zaglądam, min. do Ciebie, widzę, że nie pomaga...nic - a nawet Wam szkodzi...;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chcialam poczytać Twe wiekopomne dzięłła, ale widzę, że wpadasz tu tylko pokrytykować.
kiepskie hobby, pomaga?


no, wpadam, staram się, jak cholera, ale masz rację, kiepskie hobby - kiedy kolejny raz zaglądam, min. do Ciebie, widzę, że nie pomaga...nic - a nawet Wam szkodzi...;)

sorry, co pomaga? Twój koment?
w jaki sposób niby? spróbuj go przeczytać sama i się zastanów.

misjonarka się znalazła, co wierszy nie umie zrozumieć...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Ręka [...] rozumie dlaczego wzrok ucieka bardziej czuje potrzebę przymknięcia powiek".

Nie wiem dlaczego problem "końca" przedstawiasz jako grę gestu. Czyżby to wiersz o formach składania hołdów, oddawaniu czci, zapamiętałości - pamięci, absurdzie rekwizytu powiązanego "czuciem" z... no właśnie, z czym, z kim? A może to scenograficzny opis teledysku; Oszczędność w treści; skąpa, przerysowana forma, graniczy z ubóstwem przekazu... Takie wydumane - "ach". Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Ręka [...] rozumie dlaczego wzrok ucieka bardziej czuje potrzebę przymknięcia powiek".

Nie wiem dlaczego problem "końca" przedstawiasz jako grę gestu. Czyżby to wiersz o formach składania hołdów, oddawaniu czci, zapamiętałości - pamięci, absurdzie rekwizytu powiązanego "czuciem" z... no właśnie, z czym, z kim? A może to scenograficzny opis teledysku; Oszczędność w treści; skąpa, przerysowana forma, graniczy z ubóstwem przekazu... Takie wydumane - "ach". Pozdrawiam.

Oszczędność w treści; skąpa, przerysowana forma, graniczy z ubóstwem przekazu. :))
- to mi się nawet podoba.

gra gestów? nie bardzo.
jak masz chwilkę, to wyrównaj oddech, przeczytaj powoli spokojnie i bez emocji.
nie próbuj zrozumieć i może wtedy poczujesz to, co napisałam.
i mówię całkiem poważnie.
to prosty wiersz. pociągnięty jedną ciągłą krótką kreską zakończony pointą (lubię tę starą formę zapisu puenty :)

miło, że wpadłeś
pozdrawiam
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Ręka [...] rozumie dlaczego wzrok ucieka bardziej czuje potrzebę przymknięcia powiek".

Nie wiem dlaczego problem "końca" przedstawiasz jako grę gestu. Czyżby to wiersz o formach składania hołdów, oddawaniu czci, zapamiętałości - pamięci, absurdzie rekwizytu powiązanego "czuciem" z... no właśnie, z czym, z kim? A może to scenograficzny opis teledysku; Oszczędność w treści; skąpa, przerysowana forma, graniczy z ubóstwem przekazu... Takie wydumane - "ach". Pozdrawiam.

Oszczędność w treści; skąpa, przerysowana forma, graniczy z ubóstwem przekazu. :))
- to mi się nawet podoba.

gra gestów? nie bardzo.
jak masz chwilkę, to wyrównaj oddech, przeczytaj powoli spokojnie i bez emocji.
nie próbuj zrozumieć i może wtedy poczujesz to, co napisałam.
i mówię całkiem poważnie.
to prosty wiersz. pociągnięty jedną ciągłą krótką kreską zakończony pointą (lubię tę starą formę zapisu puenty :)

miło, że wpadłeś
pozdrawiam
/b
Cieszę się, że znalazłaś coś, co Ci się nawet podoba;)
Zastanawiam się o jakiej starej poincie piszesz?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pointa - mówię, że ta forma pisania słowa puenta jest mi bliższa, bo kojarzy się z kropką na końcu wiersza :)) tylko tyle, trochę odjechałam od tematu. zygzak zakończony kropką - w skrócie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze uważałem, że największe szanse inwestycyjne czają się nie tam, gdzie wszyscy patrzą, ale właśnie na obrzeżach uwagi. Tak było też z Wiedniem. Podczas jednego z wyjazdów do Austrii, gdzie odwiedzałem znajomych z czasów studiów, jeden z nich – analityk finansowy – pokazał mi swój portfel. Co mnie zaskoczyło? Znaczna jego część opierała się o spółki z wiedeńskiej giełdy. Zaintrygowany, wróciłem do Polski i zacząłem zgłębiać temat. Przez platformę broker resourceinvestag.com, z której już wcześniej korzystałem do handlu na rynkach niemieckich, szybko uzyskałem dostęp do austriackich instrumentów. Resource Invest AG, z licencją UE i pozytywnymi opinie Resource Invest AG, udostępnia inwestorom również mniej oczywiste rynki, jak Wiedeń. Zacząłem od spółki Erste Group Bank – stabilnego gracza o umiarkowanej, ale konsekwentnej polityce dywidendowej. Potem doszły Vienna Insurance Group i kilka REIT-ów powiązanych z rynkiem nieruchomości komercyjnych. Efekty? Średni wzrost wartości portfela o 9,3% w ciągu roku. Dla rynku uznawanego za „niszowy” – bardzo przyzwoity wynik. Nie brakuje jednak w sieci pytań typu „oszustwo resourceinvestag.com” czy „sciema resourceinvestag.com”. Ja sam miałem wątpliwości, zanim zacząłem – ale 18 miesięcy aktywnego handlu przez ich platformę przekonało mnie, że firma działa rzetelnie. Szczególnie przy inwestycjach w mniejsze rynki, takich jak Austria, pomocna okazuje się ich obsługa klienta – szybka i kompetentna. Wiedeński sektor finansowy to nie tylko banki. To także fintechy, fundusze i segment ubezpieczeniowy. Co ciekawe, austriackie spółki finansowe są bardziej konserwatywne w podejściu do ryzyka niż ich niemieckie odpowiedniki – co w warunkach gospodarczej niepewności działa na ich korzyść. Dzięki opcji forex resourceinvestag.com, mogłem także zabezpieczyć część pozycji w euro, co przy zmienności kursu PLN/EUR miało znaczenie dla końcowego wyniku. A ponieważ inwestowałem w dłuższym horyzoncie, ten detal okazał się istotny. Zalety Resource Invest AG: - pełna licencja UE - dostęp do niszowych rynków, jak Austria - solidna platforma i intuicyjny interfejs - szybka obsługa i dostępność po polsku Wadą może być brak szerokiej oferty edukacyjnej dla początkujących inwestorów – choć osoby z doświadczeniem odnajdą się tu bez problemu. Dziś regularnie śledzę wiedeńską giełdę. Nie ma tu szalonych wzrostów jak na Nasdaq, ale jest coś ważniejszego: stabilność, rozsądna wycena i dobre dywidendy. A z narzędziami oferowanymi przez

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , ten rynek jest na wyciągnięcie ręki – i to bezpiecznie, z pełną kontrolą.
    • Nie musisz się starać być kumplem ich wszystkich  Nie musisz rozumieć myśli każdego kto Cię krzywdził Antycypować każdy ruch by być krok przed nimi  Wiedz, że Twoje dzieciństwo to nie turniej szachisty    Nie bądź jak myśliwy i nie traktuj myśli byleby niszczyć  I bezmyślnie nie wyceluj w kilka punktów newralgicznych  bo to również możesz być ty w akcie samobójczym  Nie daj się im, zaakceptuj, bo skaleczysz cały świat swój    Patrząc w lustro myśl o genach bo to kawał historii  Możesz z dumą przyznać że Twój wygląd to Ty  Porównując się do innych tracisz z oczu kilka cech tych  których byt definiuje Twą tożsamość. Jesteś wyjątkowy    Wrażliwość, empatia to para pasażerów, nie bój się ich  Nie raz da Ci w kość, poniży, potarga jak ręcznik  Ale to ta grupa cech co odróżnia Cię od reszty  Będziesz wiedział o kimś więcej niż przeciętny typ
    • @Leszczym @Leszczym @Leszczym wymień chociaż 10
    • @Migrena …poważne zaburzenie… ):
    • @pasa_i_doble … naturalnie i refleksyjnie, to niełatwe do osiągnięcia razem, a tutaj się udało :) ( wkradło się parę rymów wewnętrznych, ale i tak wiersz nie traci), pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...