Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na bruku czarna postać
ostatni spektakl życia
zerka w świata strony
do piekła szuka drogi

w przyjaźń los wpisany
którą skrycie szanował
gwiezdną nocą odeszła
został nieznośny mrok

radość prysła tak nagle
słońce nie wschodziło
tęsknota skradła siły
ksiądz odmówił mszy

Opublikowano

mm..przeczytałam, jak dla mnie do poprawienia,
choćby los(...), ale niewypowiem się zbytnio na temat
wierszyka, bardzo czarny ten utwór, a ja od takich
staram się uciekać, ogólnie ideologia nie podoba się,
z całym szacunkiem J.(:

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Fly jak już nie lubisz to super, a zagadka jakem Sfinks, tylko czasami mam bojażń, co będzie jak zagadka zostanie rozwiązana??????

Dziękuję za odwiedziny i koment

serdecznie i ciepło

13
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judytko , a powiesz co w nim poprawić. Jednak utwór nie jest czarny raczej jasny jak słońce, a ideologia odbiega od norm kleru, jak mawiają ,, Trzy klasztory, gdzieniegdzie domki tam zakonmnicy zbijają bąki", to odniesienie do Myszoidy, czy jak kto woli Monachomachii Krasickiego czyli krytyka kleru. Jednak ten utwór nie jest nastawiony na jego szkalowanie. Wydaje się , że nie rozumiesz myśli.

serdecznie i ciepło

13
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Fly jak już nie lubisz to super, a zagadka jakem Sfinks, tylko czasami mam bojażń, co będzie jak zagadka zostanie rozwiązana??????

Dziękuję za odwiedziny i koment

serdecznie i ciepło

13

tak, dla ludzi nie ma zagadek i dla są zagadki ...

serdecznie i ciepło
Opublikowano

A może by tak o wierszu?? Nie przepadam za taką formą, ten jednak wydaje mi się klarowny, czysty, zostawiłabym "odmówił mszy", jest dobre. Oczywiście...zaczęłabym wiersz wielką literą...ale rób, jak chcesz! Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Aniu tutejsze ,,gusty" nie stosują stylistyki i idą na łatwiznę, gdyż za poprawnym pisaniem przepadam, ale bez interpunkcji zawsze jest łatwiej wytłumaczyć się np przerzutnią itp. Proste i teraz wiadome dlaczego piszę małymi literami i czasami się zastanawiam , czy to nie Gimnazjum.
Kwestia zakończenia wierszydła jest kłopotem, czy ,, odmówił" ,,nie udzielił" np rozgrzeszenia, ale już wers stałby się za długi , co pewnie szwankowałoby rytmem:):):):):)

Jednak zastanawia mnie owa forma,, nie przepadam za formą" tak na marginesie mam kilka lutni.

dziękuję za komentarz i wizytę

serdecznie i ciepło


13
Opublikowano

Fly dobra jesteś , a inteligencja jest tylko wrodzona wiem ,że pisałaś ale chciałem zobaczyć, czy nie zmienisz zdania Moje oczy to szaro- niebieskie, albo niebiesko- szare, to kwestia kto w nie patrzy

13

Opublikowano

witaj Zagadko
z tego co wiem panna młoda powinna być ubrana do ślubu w coś nowego coś starego pożyczonego niebieskiego...
kiedy zaglądam do Twoich wierszy odnajduję też tak wiele
jest prostota, tajemniczość, wieloznaczność, głębia... nie omieszkam dodać ZAGADKOWOŚĆ
i tym przyciąga Twoja poezja Sfinksie
szacun

Opublikowano

"Niemy żal" i całość prostej poezji wieloznaczna dla Czytelnika, choć na pewno dla Autora jest jakimś życiowym doświadczeniem...lubię Twoje wiersze "Zagadkowy przyjacielu" o szaro-niebieskich oczach :-)...a może to chęć rozwikłania "tajemniczości"?

serdecznie pozdrawiam :):)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Pablo panna młoda hahaha najlepszy duży posag i może mieć ciuchy z Lumpeksu

,, Sfinks13"???????????

Gdyby mu duży posag dano
ożeniłby się nawet z nieznaną

Dzięki za odwiedziny i koment

szacunek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Krysiu to już sprawa czarnej magii pomijając soczewki optyczne, to w rzeczywistości wszystko jest szare, tylko przekształcony obraz+ nerw wzrokowy = mamy barwy tego świata.

dziękuję za odwiedziny i komentarz

miło i ciepło

13

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj - lubię takie klimaty -  smakuje mi ten wiersz -                                                                                                 Pzdr.
    • Ciekawe, co - szanowny mój Czytelniku - pomyślałeś w pierwszej chwili po przeczytaniu znajdującego się powyżej tytułu. Może odebrałeś stanowiące go słowa poważnie i zacząłeś dobierać umysłem kolejne doń wyrazy? A może przyjąłeś je lekko i postanowiłeś żartobliwie spytać, kim jest ów "powinn"? Kto zacz, cóż za osobnik kryje się za określeniem, użytym - zdawać mogłoby się - w dopełniaczu liczby pojedynczej? Tak czy inaczej - pozwól mi kontynuować. I przyjąć postawę pierwszą z wymienionych.    Kultura powinna przede wszystkim być. Istnieć. I jako będąca czy też istniejąca być rozpowszechniana. Zresztą: czy można - da się w ogóle rozpowszechniać coś, czego nie ma? Innymi słowy: rozkrzewiać brak czegoś konkretnego? Kończąc ten wątek stwierdzę, że można szerzyć brak jako taki - przykładowo, wycinając drzewa w lesie. Który to brak, powodowany wycinką, stanowi, spojrzawszy z drugiej strony, wkraczanie w podrzewną sferę przestrzeni. Wracam do kultury.     Mamy ją. Jest. Istnieje. Co dalej?     Poziomy - kultura niższa i kultura wyższa. Podział stworzony - a jakże! - przez reprezentantów tej drugiej. Z, nie tylko teoretycznym, założeniem pewnego szacunku; żywionego i okazywanego przynajmniej do momentu, gdy jest go za co żywić i za co okazywać reprezentantom tej pierwszej. Dlaczego wymieniłem je w takiej kolejności? Bo czy nie jest tak, że kultura wyższa wyrasta z niższej? Ot, gdzieś - w odległej mniej albo bardziej przestrzeni od tu i kiedyś - w odległym mniej albo bardziej od teraz - egzystujący przedstawiciel tejże pomyślał i uznał: Czas na zmianę postawy. Na zaprzestanie pewnych zachowań. Od teraz to a to będę - będziemy - robić inaczej. Lepiej, czyli bardziej kulturalnie. Poczynając od staranności w mowie. I w piśmie, jeżeli wspomniany właśnie przedstawiciel kultury niższej piśmiennym był. Czy jednak fakt ten czyni kulturę niższą ważniejszą od wyższej? Bynajmniej.     Dzieje się także wpływ kultury wyższej na niższą, a dokładniej przedstawicieli - tu odwróciłem uprzednią kolejność - pierwszej na przedstawicieli drugiej. Wpływ rozwijający. Tym samym swoista ważniejszość  apostrzeżenie przenosi się do sfery osób wyższego poziomu. Przy okazji "słowne", dosłownie i nie - zwrócenie uwagi na fakt nieistnienia w polszczyźnie wysokokulturowego odpowiednika słowa "prostak".  Z wyrazem "cham" sytuacja jest przeciwstawna: tu na przysłowiową drugą szalę język polski położył swoim użytkownikom "pana". Który to wyraz oczywiście istotowo związany jest także ze majątkowym statusem obu przed chwilą przeciwstawionych.    Co jeszcze kultura powinna? Łączyć, co czyni tak zwany "międzykulturowy dialog" wskazanym, ba! pożądanym - z poziomu wzajemnych zrozumienia i szacunku. A przynajmniej z poziomu tolerancji, chociaż akceptacja byłaby jeszcze milej widzianą. Pytanie o rzeczywistą możliwość tegoż jest pytaniem o poziom - niższy bądź wyższy - osób do owego dialogu stających lub też osób ów dialog podejmujących. Pominę tu oczywistość konieczności reprezentowania wyższego przez obie te osoby.    A skoro podjąłem już temat stawianych - ogólnie pojętej kulturze - wymagań,  zaznaczę, że połączenia materialnych przejawów kultur konkretnych narodów mogą znajdować uznanie. A może nawet sprawiać interesujące wrażenie...       Kartuzy, 17. Listopada 2025

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Witaj - w domu w którym mieszkam jest strych gdzie żona zimową porą wiesza pościel - twój wiersz to prawda oczywista o tym miejscu -                                                                                       Pzdr. serdecznie.
    • Ile pan, Iga, wie, że i wagina Peli? Atoli pan, Iga, wie, że i ...
    • @Rafael Marius Przypuszczam, że Młodzi za bardzo chcą być fajni i jacyś, a to nie po drodze z carpe diem i afirmacją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...