Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szłam po bagnie, boso szłam
słyszę hałas, hałas słyszę
biorę wędkę-łowie ryby
lecz mi coś odgryza rękę

Patrzę a tu ośmiornica
na haczyku gryzie rękę
moją
krzyczę głośno "o cholera!"
coś mi doskwiera
i mnie poniewiera
jak generał
łapę broń
i strzelam

Padają wszyscy
nawet grizzly
łapa duża jego
nie jest już taka straszna
jak za życia jego

A penis jego
mimo wielkości
nie ma kości
sflaczały jest
prącie ma jak zwierz
mam nadzieję
w przyszłości takie posiąść.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...