Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jestem takim pierwotnym poetą nie
pysznym dla wszystkich
taki słodki przysmak

*
widzę tysiące Hitlerów w moim narkoleptycznym
teatrze czystej formy
układzie liczb urojonych

*
ja jestem poetą otwierającym bramy
zastępom dusz
ja przycinam skrzydła wznoszącym się ladacznicom

ja będę tworzyć ponadnaturalnie - hiperboliczne
przestrzenie
bo nudzą mnie pociągi marności
bo nędzne są z was kurwy
bo poznałem już lepsze

bo jam jest poeta medium i prorok
bo jestem tak idealny
że aż nadidealnie genialny jestem

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


But... why?

Internet to ostatnie medium, gdzie słowo jest jeszcze wolne. Fakt, wiersz krzykliwy i dla mnie tylko fragmentami znośny, ale usuwać nie pozwolę.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


But... why?

Internet to ostatnie medium, gdzie słowo jest jeszcze wolne. Fakt, wiersz krzykliwy i dla mnie tylko fragmentami znośny, ale usuwać nie pozwolę.
to nie był jakiś rozkaz
tylko opinia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie odzywaj się


Ja mam nadzieje że mówisz to bez ironii tylko rzeczywiście się tak panoszysz, bo to by było zajebiste :-)

i co te liczby urojone tam znaczą ?

? Gorzej ci? ;)


Słabe to, Misterze. Tak mi się wydaje, niestety
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Te pierdoły są o Tobie. O takich połetach, którzy pozjadali wszystkie rozumy. Wiersz jest o charakterze prześmiewczym. Był pisany na trzeźwo. Peel to taka osoba jak Ty. Uważająca się za genialność astralną. Szkoda, że nie dostrzegasz ironii z samego siebie. Wiedziałem, że tak będzie :) Cudownie. Wspaniale. I w ogóle to total masakreysHynn, elo, joł, pozdro 600 ziąąą!@%$!@$&^^#@
Opublikowano

Pewnie. Bo większość połetów myśli o sobie tak, jak podmiot liryczny. Tylko się do tego nie przyznają. Wolą skrywać swoje myśli pod błahą skorupką skromności. Spoko, śmiejmy się wszyscy, się radujmy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Te pierdoły są o Tobie. O takich połetach, którzy pozjadali wszystkie rozumy. Wiersz jest o charakterze prześmiewczym. Był pisany na trzeźwo. Peel to taka osoba jak Ty. Uważająca się za genialność astralną. Szkoda, że nie dostrzegasz ironii z samego siebie. Wiedziałem, że tak będzie :) Cudownie. Wspaniale. I w ogóle to total masakreysHynn, elo, joł, pozdro 600 ziąąą!@%$!@$&^^#@

Cała " wysublimowana " ironia / pułapka na Lectera, zawiera się w tytule. Potem jest już tylko, zwykłe palenie kukły i szczypanie w zadek...
Jak napisałem ( szkoda, że nie zauważyłeś ), te jaja są tanie...
Tupiesz teraz ze szczęścia nóżętami - z ręką w nocniku...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Te pierdoły są o Tobie. O takich połetach, którzy pozjadali wszystkie rozumy. Wiersz jest o charakterze prześmiewczym. Był pisany na trzeźwo. Peel to taka osoba jak Ty. Uważająca się za genialność astralną. Szkoda, że nie dostrzegasz ironii z samego siebie. Wiedziałem, że tak będzie :) Cudownie. Wspaniale. I w ogóle to total masakreysHynn, elo, joł, pozdro 600 ziąąą!@%$!@$&^^#@

Cała " wysublimowana " ironia / pułapka na Lectera, zawiera się w tytule. Potem jest już tylko, zwykłe palenie kukły i szczypanie w zadek...
Jak napisałem ( szkoda, że nie zauważyłeś ), te jaja są tanie...
Tupiesz teraz ze szczęścia nóżętami - z ręką w nocniku...
Och, Lectercu, oczywiście, żem był to zauważył. Nie rozumiesz, że jestem nadidealnie genialny i dostrzegam wszystko i wszystko pojmuję ? Boshh, dżizas, co za ludzieEee!@??@!$
Opublikowano

Pomysł, który można było ciekawie wykonać, ale się niestety nie udało. Z pewnością pełno tu takich o których mowa w utworze, jednak wstawiając taki tekst dajesz im tylko broń do ręki. Mi się spodobała, nawet bardzo jedna strofa:

ja będę tworzyć ponadnaturalnie - hiperboliczne
przestrzenie
bo nudzą mnie pociągi marności
bo nędzne są z was kurwy
bo poznałem już lepsze

Poza tym, słabo, a można było się naprawdę zabawić!;) I szczerze mówiąc to mnie już sam tytuł zniechęcił, jednak z ironią to trzeba subtelnie. Tak czy inaczej - rób swoje. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


:D
Zniszczę FfasSs FsZystkiHHhh, bo zesuał mnie SaM $hata4N!@ Abstrahując, dziękuję amerrozzo, Jimiemu, Kłapouchemy, Konradowi i Lecterowi za tak gorące opinie. Buziaczki, kochaneczki ;**

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @beta_b

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wiem że twój, chcąc go przeczytać lub dać do przeczytania zabrakło mi twojego Nazwiska . Wiersz pod tytułem EW napisała Beata Banaszuk. I recytacja treści. A treść jest tu wyjątkowa.   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kiedy chcąc nie chcąc uczestniczy się w rozmowach które "męczą uszy" to jest bardzo dobry cytat do użycia. Cała treść   "Bułka z masłem" "Oni to lubią" 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @aff odważnie jest się odzywać, mówić co się naprawdę myśli, a nie dyndać przy uchu. Już prawie się wykrztusiło, już się było blisko prawdy, ale lekko z nią jednak rozminęło.
    • @Domysły Monika o tych, co kochają i przywiązują się za mocno tomy wydano. Jak można kochać kogoś bardziej niż siebie i dlaczego to złe, skoro na tym miłość polega. Proponuję elektrowstrząsy. A czemu nie? 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To mój tekst, nie rozumiem. Beata Banaszuk   Pozdrawiam, bb
    • Za słońce prażące z miłością małe nóżki biedronki Za głowę, która ciągle marzy fiołkowy zachód spowijający łąki Za słowa, które się zapisały w pamięci i te, które nie przyszły mimo moich chęci Jest jak ostatnia róża na przekwitłym krzaczku Albo jak pierwszy zielony listek po zimie Była okazja parę razy Zanurzyć się w niej i poczekać aż minie wszystko złe co się może zdarzyć Zachłysnąć się i opaść spokojnie   Nie przyjęłam zaproszenia.   Miałeś rację, że tak trzeba Póki raczej coś jest niż nic Póki mogę chwycić za ręce To spojrzę odważniej w Ciebie Schylę głowę w niemej podzięce.   alicja
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...