Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Elegia (30.05.09)


Rekomendowane odpowiedzi

(Rżnij mnie)


Rżnij mnie!

Bylejak

Lecz pozwól mi śpiewać


Znałam Ci ja chłopca kiedyś
we wsi pod boreckiem
Chodzał w Panny młódki zdatne
sukał cnoty pod koreckiem

Z gęby bystry, w barach ksepki
w pracy ruchał się jak ptasek,
co dziób dziób majstruje skoro
taki z niego był rajtasek

zapatzyłam się ja w niego
jak w obrazek mej Matecki,
co z dzieciątkiem w krzyżu świata
pruje koronecki

I ja tez, co dzionek tylko
stukałam w kulecki
byle Jaśko, mój miluchny
spojział w samyk środek recki

Ze on spojziałby niechybnie,
kiedyś zeknoł do mnie z cicha
lec nie pytaj bratku gdzeź to
jazem zgnała go do licha

Ić płakała ja ze smutków,
ze nie zechce juz mnie zozić
Ić sycała ja na cnotę,
co schowałam Bozyckowi

Ojce ślali mnie na świętych
toć Bernadkom sykowali
i w bieluchnych satach
co dzien do kaplicy zabierali

Ić raz sama ja musiała
do świątecka pzez borecek
bo ślachectwo miało balek,
a stazizna posła na zamecek

Zobacyłam pzy kościółku
Chyba składa modły
Jaśko! Jaśko pzecie
najpiękniejsi mój na świecie!

Co jam w duchu dziękowała,
zem brata w Bogu doznała
i do Jaśka sybko zemknąć,
by pzed Panem z nim pzyklęknąć

On mnie dojzał Sokół miły!
On mnie zcapił, wielkiej siły
uzył i na ziemi zgzebał
potem Jaśko...

potem juz mnie tylko źrebał




na potrzeby wiersza zmajstrowałem neologizmy:

rajtasek - spryciaż
reczki - źrenice
zozić - widzieć
źrebał - ...

Wiersz dedykuję wszystkim, którzy pragną i dążą do normalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...